KRK syjamsko-rosyjski dwupak w nowym domu :)

Szkoda byłoby ich rozdzielać.
Trzymam za wspólny domek :ok:

Hej hop .
Jak tam wygląda sytuacja kotów na dziś ? Bardzo jestem ciekawa.

witam gdzie znajdują się kotki bardzo podoba mi się kotek syjamski. pozdrawiam

Monika_Krk pisze:Hej hop .
Jak tam wygląda sytuacja kotów na dziś ? Bardzo jestem ciekawa.

Przepraszam, nie pisałam od razu - miałam wczoraj całodzienny wyjazd.
Filip przeprowadza się jutro

Parka dalej na wydaniu. Poza tym jedna z moich kotek złapała jakąś infekcję, więc cały zeszły tydzień spędziłam z nią u weta, oczywiście w stresie, żeby się choróbsko nie rozniosło na pozostałą piątkę. Infekcja się nijak nie leczyła przez ponad tydzień, kota nie jadła, kaszlała, wymiotowała, kichała, chowała się po kątach, za to jak przestała bywać u złych ludzi co robią zastrzyki i wsadzają termometr w tyłek z dnia na dzień wyzdrowiała

Brawo Filip będziesz miał nowy domek. :ryk:

Parce też życzę wspaniałego domku.

jasia.stargard pisze:Brawo Filip będziesz miał nowy domek. Parce też życzę wspaniałego domku.

Też bardzo się z tego cieszę, bo o niego najbardziej się martwiłam

To wspaniale że Filip ma domek :piwa:

Żeby był tam szczęśliwy na zawsze :ok:

Kuuurcze

ależ to piękne !
Nie zrozum mnie źle Amrit ale to , ze Filip znalazł dom przed parą rosyjsko - syjamską , ja traktuję
jako sukces adopcyjny, ponad podziałami.
Filip jest przepiękny - typowy koci pręgus, wielki i miły, gratka dla klasyka rodzaju i znawcy piękna kocich gepardów . :ok:

Oczywiście niezmiennie kibicuję też duetowi syjamsko- rosyjskiemu.
Są koty i koty, wszystkie nie dla idioty ale

dla każdego mądrego coś dobrego ! :ok:

Monika_Krk pisze:Kuuurcze ależ to piękne !
Nie zrozum mnie źle Amrit ale to , ze Filip znalazł dom przed parą rosyjsko - syjamską , ja traktuję
jako sukces adopcyjny, ponad podziałami.

Ja też

Jeśli ktoś z trójki kotów wybrał tego "najmniej atrakcyjnego", oznacza że dom dobry jest. Inna sprawa, że do chętnych na parkę podchodzę z większą wybrednością, bo nie wiadomo co kogo motywuje do wzięcia kota rasowego. Przy dachowcach pospolitych ten problem jest mniejszy

Dzięki wszystkim za zainteresowanie :1luvu:

Dlatego wspaniale, że zdecydowałaś się na sterylizację. W przypadku kotów rasowych zawsze istnieje ryzyko, że jakiś oszołom szuka takiego kota za darmo by rozkręcić pseudo interes.
I to niestety wcale nie jest rzadkość.
Sama widziałam jakiś czas temu ogłoszenia na sąsiednim osiedlu "sprzedam rasowe koty, pół syberyjskie !, cena ok. 450 zł" - zapewne pół syberyjskie, pół dachowce. Coś okropnego.

Bardzo cieszy mnie adopcja Filipa. Ma cudowne oczy ! Aż proszą o miłość. Mniej więcej tak patrzył na mnie mój kocurro jak go znalazłam "proszę weź mnie, chcę być Twoim kocurem"

Chociaż w głębi serca kocham właśnie dachowce, czyli niby takie pospolite (a nie są !

), to czasem nie potrafię ukryć zachwytu nad tymi rasowymi. Akurat rosyjskie i syjamy zawsze podobały mi się najbardziej, cuda :1luvu:

Tutaj liczy się przede wszystkim bezpieczny, kochający domek, w którym kot będzie mógł spokojnie zapanować nad swym człekiem

Rilla07 pisze:Dlatego wspaniale, że zdecydowałaś się na sterylizację. W przypadku kotów rasowych zawsze istnieje ryzyko, że jakiś oszołom szuka takiego kota za darmo by rozkręcić pseudo interes.
I to niestety wcale nie jest rzadkość.
Sama widziałam jakiś czas temu ogłoszenia na sąsiednim osiedlu "sprzedam rasowe koty, pół syberyjskie !, cena ok. 450 zł" - zapewne pół syberyjskie, pół dachowce. Coś okropnego.
(...)

Ja jak zamieszczam ogłoszenia to co rusz się napotykam na takie "perełki" :evil:

jak te "syjamsy" - pisownia oryginalna. Niby za darmo ale gdy zadzwonisz...
http://tablica.pl/oferta/syjamsy-CID103-ID3QrNF.html

Dlatego też jestem za wydawaniem kotów po sterylizacji/kastracji.
Tym bardziej gdy widzę jakim problemem jest bezdomność, ile ogłoszeń jest o
kotach, psach szukających domu. Tysiące.

Super Amrit, że się nie spieszysz i porządnie badasz domki.
:ok:

Filip od godziny w nowym domu!
Taką wiadomość dostałam fejsem od Filipowego nowego człowieka:
"Filipowi chyba sie podoba nie w głowie mu chowanie sie, zwiedza, zaczepia i trochę mruczy, więc chyba znaleźliśmy wspólny język"
U mnie przez pierwszy tydzień siedział za kanapą

Mam nadzieję, że będzie mu dobrze samemu, bo on wielki, ale ciapa i inne koty go tłukły.

Co do sterylizacji, to dla mnie oczywista oczywistość, mam kontakt z fundacją Zwierzęta Krakowa i wiem ile jest kociego nieszczęścia na świecie. Bardziej chodzi mi o to, że ludzie mogą chcieć rasowatego kota z różnych pobudek, np. dlatego że ładny i słodki. A jak ktoś wybiera dachowca, to dlatego, że chce po prostu kota.

Z OSTATNIEJ CHWILI:
Filip w nowym domu:
Obrazek

Ale fajnie trafił :ok:

i całą kanapę ma dla siebie :ryk:

Będzie jedynakiem ?

Annaa pisze:Ale fajnie trafił i całą kanapę ma dla siebie
Będzie jedynakiem ?

Tak, jeden kot i jeden człowiek

Z najnowszych informacji, jakie dostałam wynika, że obojgu to pasuje

Super Filip :1luvu:

KRK syjamsko-rosyjski dwupak w nowym domu :)

Kto przegląda forum