Carmen201
Decyzja o utajnieniu była relacjonowana przez media, o czym miałabym nie wiedzieć? Była wypowiedz Pani Sędzi.
Wyobrażasz sobie policjanta, czy innego funkcjonariusza publicznego (ze tak ogólnie się wyrażę), który publicznie wypowiada się, ze media, społeczeństwo mu przeszkadzają w pracy

Dostałby jedynie słuszną odpowiedź, że ma zmienić zwód

Ale i tak przy okazji głośnych procesów były rozmowy na ten temat, wypowiadali się ludzie z środowiska.. Czy akurat jakiś sędzia też, nie wiem, nie pamiętam tak dokładnie. W jednym się zgodzę, nie ma sensu dalej dyskutować z kimś, kto mi wmawia wiarę w spiski

Nie nie w spiski, ale wiarę w to, ze jako obywatel mam prawo do wiedzy, takiej, jaka nie narusza uzasadnionych dóbr oskarżonego w przebiegu procesu, tu choćby utajnienie wizerunku, danych osobowych itd. Jeśli to jest wiara w spisek.. to gratuluje zapędzenia się w obronie sędziów, którzy są tylko ludźmi i dlatego jako społeczeństwo mamy jawne procesy poza bardzo istotnymi przesłankami decydującymi o ich, bądź ich części, utajnieniu, czyli paroma wyjątkami, które powinny być podejmowane rozważnie, a nie na wyrost. Jeślibyśmy mieli polegać tylko na wierze w sady, to wszystkie procesy powinny być tajne

Bo inaczej to co? Brak zaufania, wiara w spiski? Nie no sorry EOT.