
To upokarzające zaglądanie pod mój cenny ogonek i branie moich cennych siuśków, a do tych ciotek w fartuchach to już nie pojadę

aaaa w ogóle to jak tam jadę to one mnie macają i gadają do mnie i kradną moją krewkę

Pytam się jak tak można koteczkowi no jak?
Wkurzony Kubuś
Kubulek bardzo grzeczny i z godnością znosi wszystkie obmacywania, zaglądania i kradzieże swoich bezcennych wydzielin




