<2>Moje wolnozyjące....odeszły blokowe... Szafiś kochana ...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon sty 06, 2014 12:58 Re: <2>Faguś (*),Tygrysia (*),Senioreczka (*)... Nowy Rok.

PS. Martwię się o Majeczkę z Diabełków. Ciągle chuda, to 1/3 kota z ubiegłej zimy, ma słaby apetyt, jedynie chęć do przytulanek nie mija a wręcz się nasiliła, więc daję jej to w dużych ilościach.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon sty 13, 2014 0:55 Re: <2>Faguś (*),Tygrysia (*),Senioreczka (*)... Nowy Rok.

Wydawałoby się, że o tej porze to już tylko ja chodzę, spóźnieni powracają do domów, ale nie... szłam do Diabełków, a tam popłoch, bo duży pies wpadł pod schody w miejsce karmienia. I darł pysk aż echo się niosło na całe osiedle. Okazało się, ze Białowąs siedział gdzieś ukryty, więc pewnie był obiektem wrzasków psa. Pan podszedł, złapał na smycz. Gdy nakładałam jedzenie przykucnięta (więc nie widoczna) nagle Diabełki zamarły - duży, jeszcze większy pies stał już za ogrodzeniem, kawałeczek ode mnie. Wstałam, państwo mnie zobaczyli i dopiero wtedy odwołali psa.
Ja tego nie mogę zrozumieć. Bo to są osoby z osiedla, znające te koty i to miejsce. I mnie.
Wysypałam suchą karmę do karmnika - mam nadzieje, ze dla kotów, przynajmniej w większej części.

Majeczka chuda, ale pod moją baczną obserwacją. Też ostatnio trafiam na karmienie pań więc wiem ile i co dają. I jednak mam nadzieję, ze ona jest chuda , bo ma za mało jedzenia. Na szczęście od kilku dni daję im felixa w galaretce i Majce smakuje.

Z Łapą porażka. 50 minut walki i nerwów, prawie 10 wkuć i bez efektu - tzn. bez kroplówki. Efekt - mega stres dla łapy (tez dlatego zę się na nią wkurzyłam i powiedziałam jej co myślę :oops: :oops: :oops: ), tak duży, że aż ciężko oddychała jak ją w końcu puściłam i nerwowo kłapała pyszczkiem. Przepraszam ja za swoje nerwy nawet teraz, dałąm podwójną kolację, pobawiłam się - bawiła się niechętnie początkowo, ale potem już z ogonem w górze. W tygodniu będę u wet i zapytam co dalej. Bo łapa miała mieć przez 3 miesiące co tydzień kroplowki i kontrolną morfo. Został miesiąc, ja już jej nie dam kroplówki więc nie wiem, czy przyśpieszymy badania, czy nie, czy też trzeba będzie z nią na kroplowki jeździć (nie sądzę, bo się dobrze czuje więc niepotrzebny stres).
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon sty 13, 2014 8:29 Re: <2>Faguś (*),Tygrysia (*),Senioreczka (*)... Nowy Rok.

MOże przyspieszenie badań jest najrozsądniejsze?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26169
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 22, 2014 1:04 Re: <2>Faguś (*),Tygrysia (*),Senioreczka (*)... Nowy Rok.

morelowa pisze:MOże przyspieszenie badań jest najrozsądniejsze?

Wetka powiedziała, zeby dać Łapciakowi odpocząc dwa tygodnie i kontynuować kroplówki - chce zobaczyć , czy i jaki efekt da 3miesięczne działanie. Więc przy pomocy asia2 :1luvu: :1luvu: :1luvu: w poniedziałek znów Łapę kułyśmy i nie było łatwo, ale dużo łatwiej i szybciutko sie udało.
Łapciak od miesiąca intensywnie wpatruje się we wskakujące mi do łózka koty - Mikę i Notkę i jakieś dwa tygodnie temu wskoczyła razem z nimi - usiadła w nogach i udawała, ze jej tam nie ma :wink: Potem jeszcze kilka razy się jej zdarzyło na kilka minut się położyć, ale jednak rezygnuje.
Ma dobry humor, bawi się. Jest najchudsza i stanowi to moją troskę, bo nie wiem jak mam odchudzić DeeDee ważącą minimum dwa ray tyle co Łapa. Trudne to.

Majeczka nie chudnie, ale też nie przybiera na wadze. Zimno okrutnie, ma apetyt, lubi felixa choć nie każdego, ale najważniejsze, ze - nawet jeśli trochę - to je. Ją i Ogonkę czasem dokarmię gourmetem.

Bubcio (dawniej: Oczuś :mrgreen: ) ma rózne dni, ale ostatnio znów jest dobrze i pałaszuje wszystko do ostatniego kawałka. Wcześniej kaprysił, a ja się zastanawiałam, czy to się w łębku przewróciło, czy to jednak objaw jakiś chorobowy, to wybrzydzanie. Przyszedł mróz to i kaprysy sobie poszły.
Szafirka w te mrozy jest raz na dwa dni, Hrabusia już kilka dni nie było. To doświadczone koty, wędrujące, ale jednak by było dobrze, zeby się trzymały piwnicy i miejsca, gdzie mają regularne jedzenie. Zostawianie jedzenia w budce nie ma sensu, bo zamarza błyskawicznie. Sypiemy dużo więcej suchej karmy, dla głodomorów i zbłąkanych bezdomnych...
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro sty 22, 2014 19:15 Re: <2>Faguś (*),Tygrysia (*),Senioreczka (*)... Nowy Rok.

Wczoraj tłumaczyłam drapiącej w framugę okna Łapie, ze nie jest już kotem podwórkowym, że jest rozhartowana i dlatego nie mogę jej wypuścić na parapet, bo bardzo duzy mróz jest. Ależ uważnie na mnie patrzyła podczas tej przemowy. Jest najstarsza u mnie w domu i najbardziej chętna do zabawy, niemalże jak kociak.
Bardzo dużo pije, jak dwa smoki, ale mam nadzieje, że to z gorąca i na mróz.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro sty 22, 2014 19:42 Re: <2>Faguś (*),Tygrysia (*),Senioreczka (*)... Nowy Rok.

Rozhartowany kot... ta...

Gorąco [jakie gorąco????] i mróz sobie, ale i tak trzeba obserwować jak dużo tego picia. Masz jakąś kontrolę nad ilością? czy miska wspólna?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26169
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 22, 2014 19:56 Re: <2>Faguś (*),Tygrysia (*),Senioreczka (*)... Nowy Rok.

morelowa pisze:Rozhartowany kot... ta...

Gorąco [jakie gorąco????] i mróz sobie, ale i tak trzeba obserwować jak dużo tego picia. Masz jakąś kontrolę nad ilością? czy miska wspólna?

No gorąco u mnie w mieszkaniu - mam 20 kilka stopni, bo ta lubię. :wink:
a pije bardzo dużo, miski są wspólne, ale widzę, stoi nawet 2-3 minuty nad miską i pije.ostatnio jak podgrzewałam kroplówkę w pojemniku z wodą to piła z niego też kilka minut. No ale z drugiej strony moja Milena też tak dużo pije. Zobaczymy jak będą wyglądać badania.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro sty 22, 2014 20:17 Re: <2>Faguś (*),Tygrysia (*),Senioreczka (*)... Nowy Rok.

a kiedy będziesz jechala z Lapą?

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Śro sty 22, 2014 20:27 Re: <2>Faguś (*),Tygrysia (*),Senioreczka (*)... Nowy Rok.

asia2 pisze:a kiedy będziesz jechala z Lapą?

za 4 kroplowki :mrgreen: czyli za 4 tygodnie, czyli w połowie lutego. Tak mam ustalone.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt sty 24, 2014 1:03 Re: <2>Faguś (*),Tygrysia (*),Senioreczka (*)... Nowy Rok.

MJróz trzaska. Dzisiaj po kilku dniach pojawiła się Szafirka. Głodna okrutnie, zjadła jak odkurzacz duża porcję i sporą dokładkę. A potem miauczała. Bała się wejsć do piwnicy. Biegła za mną aż do schodów drąc japkę. a co ja mogę zrobić? Poszłam do domu po ścinki, aby jej jeszcze wyłożyć w domku, gdzie wstawiamy jedzenie, bo stamtąd też wychodziła. Ale gdy róciłam to już jej nie było. Ani na podwórku, ani w piwnicy (miałam nadzieję, ze może jednak weszła i poszłam sprawdzić - widziałam jedynie dwie kule: czarną i burą, toczące się po rurze w kierunku okienka, aby przede mną zwiać). Strasznie mi jej żal, ale co ja mogę poradzić? Bezradnośc jest okropna. Gdzieś musi mieć miejscówkę bo inaczej już by nie przeżyła.

Zaczynam się martwić jednak o Łapę - strasznie wybrzydza, suchą karmę jedynie skubnie, potem biega za mną głodna a gdy dostaje jesć to nie je. I znów biega. Sama nie wiem skąd to wybrzydzanie i co ona by chciała zjeść.Teraz dostała 3 saszetkę, powąchała i poszła. Nie podoba mi się to.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt sty 24, 2014 16:51 Re: <2>Faguś (*),Tygrysia (*),Senioreczka (*)... Nowy Rok.

Łapciak dzisiaj łaskawie zjadła troszkę saszetki renala. Małą troszkę. :roll:
Kupiłam na kolację pierś z kurczaka i wątróbkę. Zobaczymy wieczorem. Nie bardzo mam ochotę ją wozić w taki mróz. Bo oprócz grymaszenia jest ok, humor dopisuje, chęć do zabawy ogromna, największa spośród mojego stada.
Przyszło mi jeszcze do głowy, zę może ona ma zatkany nos i nie czuje zapachu jedzenia. Bo kilka dni temu kichała i nawet miała wyciek z oczka.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt sty 31, 2014 1:27 Re: <2>Faguś (*),Tygrysia (*),Senioreczka (*)... Nowy Rok.

Wracałam około 23, w centrum śniezycy. Wiało i mroziło mnie w ciągu sekundy. nic nie pomagało, byłam sztywna z zimna a świata zza białej zadymy nie było widać. Już dobiegałam do drzwi wejściowych do ciepłego bloku, gdy usłyszałam wrzask kota. Taki rozdzierający. Z trudem wypatrzyłam w tej zawiei szafirkę siedzącą na okienku, ale nie tym dla kotów, tylko przy schodach wejsciowych do bloku. Zamarłam z przerażenia, ze zamiast siedzieć w pinicy siedzi na mrozie i się drze. Wpadłam do chaty po transporter i jakiegoś tuńczyka z zamiarem złapania jej i zaniesienia do piwnicy. Wracam - nigdzie jej nie ma.Obeszłam blok ze trzy razy na rózne sposoby i w głos nawołując kota. Poszłam dalej na parking myśląc, ze siedzi gdzieś pod samochodami. Nie ma. Wiem, kot głupi nie jest, schroniła się gdzieś, żeby nie zamarznąć. Wpadłam do piwnicy - siedziała na rurze, wygłodzona okropnie. Wiadomo, teraz jak się spóźnią na jedzenie to wszystko zamarza. Dałam jeść i weszłam do domu odmarzać.

A Majeczka chuda okropnie... :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt sty 31, 2014 11:48 Re: <2>Faguś (*),Tygrysia (*),Senioreczka (*)... Nowy Rok.

Łapa przeżywa ciężkie chwile. Od poniedziałku mam gości, kilka dorosłych osób w domu, zaburzony wszelki rytm dnia, nie ma zabaw, zajęte wszystkie kocie miejsca, legowiska no i stres z powodu obcych. Łapcia pierwszą noc spędziła skulona w kuwecie i to w dodatku brudnej :roll: Z trudem ją wyprosiłam , żeby posprzątać. Potem się zadekowałą pod wanną i to w najgłębszej głębi. Teraz jest tak, że jak gości nie ma to okupuje ich torbę podróżną z rzeczami, w których uwielbia spać. Zresztą nie tylko ona - Mika, Milenka i DeeDee równiez, ale to dzisiaj nad ranem widziałam jak di śpiącej na torbie Miki podeszła Łapa z zamiarem wypędzenia jej to dostała łapą po nosie. Ale biedna jest, niespokojna bardzo, nie chce jeść, tylko pije. Najgorzej ze wszystkich kotów znosi ich (gości) obecność.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob lut 01, 2014 23:57 Re: <2>Faguś (*),Tygrysia (*),Senioreczka (*)... Nowy Rok.

Szafirce weszło w krew poganianie mnie w mróż i śnieżen zawieje , abym jej dała jeść. Z nieznanych powodów, w mrozy nie przychodzi w porze karmienia tylko w nocnych godzinach czatuje na mnie przy schodach. Przynajmniej tyle dobrego, ze wiadomo, ze nie jest głodna i że ma jakieś schronienie.

A Łapa uwielbia mięsko. I tylko mięsko. Wczoraj kupiłam pierś z kury, dzisiaj- już nie pamiętam kiedy ostatnio serwowałam, więc dzisiaj dałam pręgę wołową. Jadła aż jej się uszy trzęsły.
Czyli wszystko jasne - nie ma jak mięsko. I nieważne, ze ona nie powinna czy coś w tym stylu. Saszetki mogę zjeść ja.

Wczoraj pani Basia powiedziała, że Majka je, a chudość może być efektem zarobaczenia. Jest to jakaś myśl. Oby tak było.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie lut 02, 2014 8:52 Re: <2>Faguś (*),Tygrysia (*),Senioreczka (*)... Nowy Rok.

Nic się nie ociepliło u Was ? 8O
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26169
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 115 gości