Mokate & Zen. Zapraszamy na Kawę :)

[magdar77]

czytałam poprzednie przygody Mokate i Bąblowatego pozwolę sobie i ten wątek zaznaczyć

Witamy

[magdar77]

Biedactwo, niech jeszcze chwilkę poczeka, wet obejrzy zębiska i może uda się usunąć w najbliższym czasie. Mam taką nadzieję
Dobrze, że ma teraz służbę, która z tacą za nim gania i namawia do jedzenia
No a spanie na łożach... tyle lat w schronie aż doczekał królowania

Bolą go, bo znów rano nie jadł. Służba latała jednak za nim z miseczką do skutku i przed chwilą zjadł calutką saszetkę, z miseczki trzymanej przeze mnie pod nosem, patrząc na mnie tak, jak na Ciebie ostatniego dnia w lecznicy

[Nowa_Sztno]

Bolą go, bo znów rano nie jadł. Służba latała jednak za nim z miseczką do skutku i przed chwilą zjadł calutką saszetkę, z miseczki trzymanej przeze mnie pod nosem, patrząc na mnie tak, jak na Ciebie ostatniego dnia w lecznicy

Heheh, znaczy nie tylko na mnie focha strzelił
Od razu mi lepiej

[magdar77]

Zjadł mimo bólu, żeby się od upierdliwej baby uwolnić, ale jego spojrzenie dosadnie wyrażało zdanie na mój temat. Po jedzeniu pochwaliłam, wyściskałam, wzięłam na kolana a Zen ostentacyjnie wstał i położył się na krześle obok W dodatku tyłem do mnie
No cóż kochać mnie nie musi, za to jeść owszem.

[Aia]

Biedactwo, niech jeszcze chwilkę poczeka, wet obejrzy zębiska i może uda się usunąć w najbliższym czasie. Mam taką nadzieję
Dobrze, że ma teraz służbę, która z tacą za nim gania i namawia do jedzenia
No a spanie na łożach... tyle lat w schronie aż doczekał królowania

Bolą go, bo znów rano nie jadł. Służba latała jednak za nim z miseczką do skutku i przed chwilą zjadł calutką saszetkę, z miseczki trzymanej przeze mnie pod nosem, patrząc na mnie tak, jak na Ciebie ostatniego dnia w lecznicy

ech, biedny czyli trzeba zrobić wszystko, by jednak doprowadzić do zabiegu i pozbyć się zębów, i to jak najszybciej. Jestem dobrej myśli. Pisałaś, że szykujesz się do narkozy wziewnej - nawet Kaj zniósł ją dobrze, oby tak było z Zenem.

Nie wiem dlaczego, ale dopowiedziałam sobie, że przed Mokate nie miałaś wcześniej kotów (chyba, że w przeszłości, w domu rodzinnym czy coś, gdzieś... ), a teraz dowiaduję się, że miałaś dwie śliczne dziewczynki. Okropne, że odeszły tak młodo i w tak krótkim czasie

[magdar77]

Nie odeszły tak bardzo młodo, Louve miała 14 lat, Pointa 16. Pointa była ze mną niemal całe moje dorosłe życie, miała około roku jak do mnie trafiła.

Tak, zrobienie Zenowi porządku w paszczy to priorytet. Teraz mogę za nim latać z miseczką, ale w końcu będę musiała wrócić do pracy. No chyba, że zeświruję przez niego, to wtedy się jeszcze opóźni On ma skłonności do stanów zapalnych, kilka zębów ma na pewno do usunięcia (z tego co zauważyłam przy jedzeniu, najbardziej bolą go kły) a podobno przy wziewnej narkozie parametry nerkowe nie mają większego znaczenia.
Z jakiego powodu Kaj miał taką narkozę?

[Aia]

Kaj też ma chore nerki (choć dzięki diecie wyniki dobre), poza tym źle reagował na narkozę dożylnią, tzn nierówno oddycha. Chciałam mieć jak największą pewność, że jeśli coś się miało by zadziać podczas zabiegu, będą mogli Go szybko wybudzić i przywrócić wszystkie funkcje, aby mi jeszcze pies kilka lat posłóżył No i o serce też się obawiałam, bo jednak psi ma te 12 lat. Kupę kasy poszło, ale warto było.

[magdar77]

Zen ma parametry nerkowe przekroczone minimalnie, głównie mocznik, ale mimo wszystko zwykłej narkozy bym nie ryzykowała. On też ma swoje lata, więc niech ten zabieg będzie jak najbezpieczniejszy dla niego.
Na szczęście je, znów dobierał się do naszego obiadu, wyjadł resztę marchewki z groszkiem z garnka, wylizał patelnię po kotletach, zjadł pół saszetki. No anoreksji chyba jednak nie ma, choć byłabym mu wdzięczna gdyby to jakoś bardziej żywiołowo okazywał

[EVA2406]

czytałam poprzednie przygody Mokate i Bąblowatego pozwolę sobie i ten wątek zaznaczyć

Cześć Basiu, ja też

Przy okazji zaproszę na bazarek dla Poli, która jest w bardzo trudnej sytuacji finansowe:
http://www.dogomania.pl/forum/threads/2 ... godz-22-00

Przepraszam

[magdar77]

Ewuniu, bez Ciebie ten wątek byłby nieważny

[EVA2406]

Ewuniu, bez Ciebie ten wątek byłby nieważny

Dzięki, ale widzę, że masz fajnych nowych przyjaciół i jest wesoło jak na bazarku weselnym. Zobacz jaki fajny pomysł na zbieranie kasy:
http://www.dogomania.pl/forum/threads/2 ... godz-22-00
Ma chłopak pomysły

[magdar77]

Nie takich nowych, raczej nowoujawnionych
Pomysł fajny, myślisz, że powinnam zrobić chłopakom podobny? W hołdzie związkom partnerskim
Bo para z nich ładna:

[korbacz9]

Mokuś taki piękny błyszczący i Zen też szliczniutki

[magdar77]

Zen to dopiero będzie śliczniutki Będzie chłopak jak ta lala

[magdar77]

Jak nakarmić kota, który chce jeść a nie może, bo bolą go zęby a w dodatku jest na diecie renal?
Bierzemy puszkę Kattovitu, wodę, olej z łososia, blender i robimy zupkę dla niemowląt. Nareszcie się najadł a ja mogę przestać latać za nim jak głupia i karmić po łyżeczce. Zjada a raczej wypija podaną porcję, nie grymasząc i nie płacząc