Mela - kocia nastolatka po przejściach u mnie w DS

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 15, 2014 18:10 Re: Kaleka, bezzębna staruszka :(-czy ma szanse na dom?

Przepraszam, że sie wtrące, ale chciałam coś sprostować bo jest błąd w poście gpolomska

CatAngel pisze:Lulcia to kotek mikrusek jak na swój wiek. Ona ogólnie maleńka jest. Jak była mała dostawała przez pół roku dużoooo leków i tez taki który nie powinna dostawać w czasie jak jeszcze rośnie. :evil: :evil: Za nic w świecie nie pamiętam co to było, a widzę ze w książeczce nic nie ma w tych pierwszych dniach.


Lula została znaleziona 01.2011 i od razu zostało podjęte leczonie bo Lula była w tragicznym stanie i cudem została uratowana. Leczenie trwało pół roku po to żeby Lula mogła wyjść z kociego kataru który poszedł jej później na nosek-oddychanie i co spowodowało to że Lula przy oddychaniu bardzo charczy. Przez pół roku dostawała leki żeby pozbyć sie tego charczenia.

Lula ma około 4lata +,- Jej pierwsze prześwietlenie w 2011 było robione tylko dlatego żeby sprawdzić co może powodować charczenie(zostało zrobione nie profesjonalnie jak sie okazało przy kolejnym ktore miało miejsce chyba we wrześniu lub październiku 2013)
W wrześniu 2013 u Luli zaczeły pojawiac się wymioty i zaczęło sie leczenie stąd drugie rtg dobrze zrobione. Dostawała leki na obniżenie ph, niestety po odstawieniu tych leków zaczynał się zjazd. I znów do weta na badania.
W listopadzie 2013 Lula została skierowana na badanie endoskopowe w którym stwierdzono zmiany: (silne) zapalenie w obrębie przełyku odcinek piersiowy, oraz wpustu do żołądka-poszerzenie wpustu. Dostaje leki bez przerwy i w końcu zaczęła normalnie fukcjonować. Czasami jej sie uleje, ale nie jest juz tak jak we wrześniu.

Absolutnie nie była leczona 3lata.

edit:dopisek rok
Ostatnio edytowano Śro sty 15, 2014 18:20 przez CatAngel, łącznie edytowano 3 razy

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro sty 15, 2014 18:15 Re: Kaleka, bezzębna staruszka :(-czy ma szanse na dom?

Alienor pisze:
Jasne że chcę, bo zakładam że na wątku baby Nelly nie piszesz wszystkiego in all gore details.
Mela wymiotuje - odruch wymiotny uruchamia się kilka -kilkanaście minut po tym jak zje. Od razu potem jest gotowa zjeść kolejną porcję. Nie macałam jej szyi, za to jak ją złapałam, żeby podnieść i spokojnie zmyć podłogę nie spodobał jej się ucisk na brzuch (mimo że bardzo delikatny i w dolnej części brzucha).

Marzenko ja bym proponowała badanie endoskopowe będzie wiadomo choć trochę czy coś sie tam dzieje. Mogę polecić ci dobrą klinikę na to badanie. Jakbym miała kiedyś taki drugi przypadek od razu zrobię to badanie nie będę czekać

Lulę też pewnego dnia zaczął brzuszek boleć jak dotykałam.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro sty 15, 2014 20:57 Re: Kaleka, bezzębna staruszka :(-czy ma szanse na dom?

To chyba coś źle zrozumiałam z innych Twoich wpisów. W temacie wetów polecanych jest:
CatAngel pisze:Po raz kolejny polecam Klinikę Giszowiec i weterynarza Marcin Szweda. Wczoraj robiliśmy prześwietlenie naszej kotki ze schorzeniem takim, że zamiast oddychać, Lula charczy bardzo.
No a chcieliśmy zrobić jej kontrolne prześwietlenie i sprawdzić czy nic złego się nie dzieje.
Wczorajsze prześwietlenie pokazało, że przez trzy lata żyliśmy w błędnej diagnozie :evil: :evil: A Dr.Szweda nam wszystko dokładnie wytłumaczył. Więcej jak cos tutaj viewtopic.php?f=1&t=149287&start=720

więc sprostowanie - 3 lata w błędnej diagnozie (niekoniecznie leczona) - niemniej jednak 3 lata w błędnej diagnozie to jest masakra. Jeśli dotyczyłoby czegoś, co jest zagrożeniem życia, to skończyłoby się tak jak się kończy dla wielu źle lub za późno zdiagnozowanych kotów (przypadków na tym forum jest od groma).

Dlatego samo badanie to mało - musi być robione przez kogoś, kto umie je zrobić dobrze i jeszcze dobrze odczytać wynik.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Śro sty 15, 2014 21:10 Re: Kaleka, bezzębna staruszka :(-czy ma szanse na dom?

Owszem Bledna diagnoza ale odnośnie charczenia i tego że ma całą lewą stronę zainfekowana . I powiedzieli nam że będzie coraz gorzej. A w sumie jest tak samo jak było. A nie że leczona 3lata. Pozatym potem mieliśmy juz innego weta i Lula jest pod stała kontrolą w razie jakby jej się coś działo z tym oddychaniem ale wet mówi że wszystko z nią dobrze. Jeśli dotyczyłoby to czegoś, co jest zagrożeniem życia to wiadomo, że konsultacja była by u innego weta natychmiast. A tutaj chodziło o jej chrupanie które się nie pogarsza. Nasza jedna bezdomniaczka zauwazyłam że tez tak ma.
Tyle w temacie :) bo to wątek innej kotki. Edit: teraz mamy dobrego weta któremu ufamy w 100% i jestem bezpieczna o każdego kota i bezdomniaczki
Ostatnio edytowano Śro sty 15, 2014 22:50 przez CatAngel, łącznie edytowano 1 raz

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro sty 15, 2014 21:49 Re: Kaleka, bezzębna staruszka :(-czy ma szanse na dom?

OK Gosiu, to czekam na info.

Jak Ala przyszła do domu znowu były wymiociny na podłodze. Przyszedł bezopet to spróbuję nim teraz. Jeśli to kłaki powinien pomóc, jeśli nie, to na Giszowiec mogę podjechać dopiero w weekend, bo mam teraz shitty shifta (do 19ej w pracy) a kumpel, który mógłby nas podrzucić też pracuje od rana do wieczora i tylko weekendy ma wolne.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw sty 16, 2014 8:49 Re: Kaleka, bezzębna staruszka :(-czy ma szanse na dom?

Ale poza tymi wymiotami coś się zmienia? Pisałaś, że prawie zaraz jest gotowa jeść, miziać się itp. A coś w wyglądzie? Sierść, ew.chudnięcie.. ?
Niech to będą kłaki do pozbycia się ! Albo zbyt szybkie jedzenie. Tyle, że taki stres jedzeniowy też dobry nie jest.. :(
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25806
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 16, 2014 11:00 Re: Kaleka, bezzębna staruszka :(-czy ma szanse na dom?

No to mam dobre wieści - od wczoraj wieczora nie było haftu. Częściowa przyczyna w kuwecie - wczoraj wieczór i dziś rano było w kupie mnóstwo kłaków. Nie wiem skąd i od jak dawna musiało się w niej zbierać, że tyle teraz wylazło przodem i tyłem :o . Śniadanie zjedzone chętnie i sporo, za to potem podziękowała gryząc mnie jak ją zabrałam na czas prania z łazienki do łóżka :roll: . Bo Justiny i Fionka przychodziły się pomiziać (zabronione) a Maurycy czasem patrzył na mnie (a więc w jej kierunku). W takich momentach cieszę się trochę, że paszczęka bezzębna :mrgreen: . Ale opanowała się na tyle, że nie drapała i nie robiła totalnego berserka - tylko takie drobne przypomnienie. Oczywiście po tym stresie radośnie zażądała dokładki śniadanka:ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw sty 16, 2014 11:24 Re: Kaleka, bezzębna staruszka :(-czy ma szanse na dom?

Musiały jej te kłaki na długiej długości jelitek siedzieć :twisted: MOże się oczyściło? Po czymś konkretnym tak zadziałało? Ta pasta?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25806
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 16, 2014 12:07 Re: Kaleka, bezzębna staruszka :(-czy ma szanse na dom?

Biedna Mela, niech to będą tylko te kłaki. Pasta odkłaczająca pomogła?

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 16, 2014 12:15 Re: Kaleka, bezzębna staruszka :(-czy ma szanse na dom?

Chyba tak - i to nie bezopet pomógł, tylko te wcześniejsze maltpasty i budyńki. I może jeszcze ten rosołek z serduszek, co go piła. Ona miała koszmarne ilości tego w przewodzie pokarmowym - co najmniej dwie jak nie trzy kupy długości mojego palca środkowego (a palce mam długie) w 80% składające się z włosia (wiem, bo się jedna "przełamała" na rancie kuwety, więc resztę obejrzałam i stwierdziłam podobny skład); kilka haftów z włosia o długości mojego palca wskazującego... A to nie jest jakiś wielki kotek na miły Bóg :o .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw sty 16, 2014 19:24 Re: Kaleka, bezzębna staruszka :(-czy ma szanse na dom?

poprosze konto, mam 22 zł do przelania z tego bazarku:
viewtopic.php?f=20&t=159761&p=10375794#p10375794
rozliczenie w pierwszym poście
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw sty 16, 2014 19:33 Re: Kaleka, bezzębna staruszka :(-czy ma szanse na dom?

DZięki!!!
Alienor pewnie wyśle :D
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25806
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 16, 2014 22:11 Re: Kaleka, bezzębna staruszka :(-czy ma szanse na dom?

Dzięki wielkie :1luvu: . PW już poszło. Mela zjadła małymi porcjami 1/4 puszki odkąd przyszłam do domu więc zaczynam żywić nadzieję, że już będzie OK z jedzeniem :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw sty 16, 2014 22:32 Re: Kaleka, bezzębna staruszka :(-czy ma szanse na dom?

Alienor pisze:Chyba tak - i to nie bezopet pomógł, tylko te wcześniejsze maltpasty i budyńki. I może jeszcze ten rosołek z serduszek, co go piła. Ona miała koszmarne ilości tego w przewodzie pokarmowym - co najmniej dwie jak nie trzy kupy długości mojego palca środkowego (a palce mam długie) w 80% składające się z włosia (wiem, bo się jedna "przełamała" na rancie kuwety, więc resztę obejrzałam i stwierdziłam podobny skład); kilka haftów z włosia o długości mojego palca wskazującego... A to nie jest jakiś wielki kotek na miły Bóg :o .

Jeśli Mela była zakłaczona "po kokardę", takie kupiszony będą się teraz regularnie powtarzać aż do całkowitego odkłaczenia. Proszę, tylko nie rezygnuj teraz z odkłaczaczy. podawaj jak podawałaś. Codziennie. Aż do kupiszona pozbawionego kłaków.


Mam , niestety, doświadczenia z makabrycznie zakłaczonym kotem. To mój Zmrol. "na dzień dobry" był tak zakłaczony, że w ogóle prawie nie mógł jeść i wcale nie kupiszonił. (no, oprócz tego było makabryczne zapalenie dziąseł, ale to inna sprawa). No, w każdym razie, u Zmrola nic już nie pomagało - pasty (3 rodzaje na raz), budynie, "siemienia i inne specyfiki" podawane kilka razy dziennie, nic, nic, nic. Pomogła dopiero lewatywa. Na szczęście, bo wet powiedział, że jak nie pomoże, to będzie trzeba Zmrolasa otworzyć, ale wtedy najprawdopodobniej nie przeżyje (bo była tak wycieńczona).
Reasumując, lewatywa pomogła, a kupiszony z kłakami były przez 3 tygodnie. Tak bardzo była zakłaczona.

Wniosek: dopóki będą kupiszony z kłakami - odkłaczacze codziennie. lepiej, żeby miała nawet luźniejsze kupiszony, niż żeby kłaki w niej zalegały. musi się DO KOŃCA oczyścić.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 17, 2014 9:08 Re: Kaleka, bezzębna staruszka :(-czy ma szanse na dom?

Aż tak ? 8O
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25806
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Kankan i 34 gości