Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro sty 15, 2014 14:42 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

jestem, trzymam.... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 Pchełka 02.11.2025 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21758
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 15, 2014 15:42 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

My już po. Żyjemy (bałam się strasznie, że Florka się nie wybudzi). Nie mam jeszcze opisu tomografii, dostanę mejlem, bo lekarz chce dokładnie to obejrzeć. Ale wiem, co powiedział:
- na 90 procent nie ma guza nowotworowego (powiedział, że jak zobaczył, w jakim kot jest stanie, spodziewał się dużego guza, ale guza nie widać),
- widać dużo płynu po lewej stronie, stąd wyciek z nosa i z oka, właśnie z lewej, a teraz już z obu stron, bo jest go dużo,
- uważa, że to stan zapalny. Nie wiadomo, czym spowodowany (być może grzyb, ale na wynik badania mykologicznego czekam do 25 stycznia, zostało pobrane w sobotę, być może wirus, choroba autoimmunologiczna).
Florkę oddali wybudzoną, podali tlen i kroplówkę dożylnie.
I obcięli pazurki, posłali młodą osobę po coś do obcinania do lecznicy, bo przecież nie mają w tej pracowni. Ale obcięli, bo poprosiłam (zapomniałam swojego obcinacza), powiedziałam, że ostatnio miała obcinane po rinoskopii, w znieczuleniu ogólnym. Pewnie stwierdzili, że wariatka wymyśla coś, żeby kotce w znieczuleniu pazurki obciąć :oops:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro sty 15, 2014 15:50 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

ale skąd ten płyn :?: od stanu zapalnego :?:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 Pchełka 02.11.2025 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21758
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 15, 2014 15:52 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

kurcze mi ten gronkowiec albo herpes łazi po głowie

czekajmy na opis
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro sty 15, 2014 18:23 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

mateosia była z nami (dziękuję), to może coś napisze, bo mateosia zwykle więcej rozumie, słuchając, co się mówi po polsku w gabinetach weterynaryjnych :oops:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro sty 15, 2014 18:57 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

MalgWroclaw pisze:mateosia była z nami (dziękuję), to może coś napisze, bo mateosia zwykle więcej rozumie, słuchając, co się mówi po polsku w gabinetach weterynaryjnych :oops:

Gosiu ja mam tak samo, muszę jeździć z kimś, bo zaraz po wyjściu z gabinetu wszystko zapominam :wink:
Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Śro sty 15, 2014 19:01 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

qrczę, na łopatologię to na gronkowca wygląda jak nic
Biedna Florka


sorry za ot ale właśnie wyciągałam swój włos z zadniej strony Dudusia :x Niby dostają karmę, która pomaga rozpuszczać keratynę, ale... a ja mam paranoję o kocich kiszkach ffff
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 15, 2014 19:12 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

Ale ja nie zapominam wszystkiego. Po prostu bardzo mało rozumiem, choć po polsku jest :oops:
a jak nie słyszę/nie rozumiem, to zmyślam, mateosia świadkiem. Być może po prostu mało rozumiem, co się do mnie mówi, ale na pewno swoje robi stres.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro sty 15, 2014 19:23 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

Masz już maila?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 15, 2014 19:28 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

Małgosia napisała wszystko, co i ja pamietam :) .
Prawdopodobnie płyn jest od stanu zapalnego.
Lekarz obstawia bardziej tło limfocytarne - autoimmunologia lub grzyby, niż bakterie, ze względu na brak poprawy po ostatnim b. silnym antybiotyku i wcześniejsze poprawy po sterydzie.
Napiszę jeszcze, że podobało mi się życzliwe podejście wszystkich spotkanych przez nas tam dziś osób. Lekarza cierpliwie i dokładnie tłumaczącego to, co na ten bardzo wstępny moment mógł, pani od narkozy, pani od kroplówki, pani od pazurków :wink: itd. No i nie udawali wszechwiedzących, jak czasem się zdarza wetom. Ponadto nikt nie jest tam ich stałym, wieloletnim klientem, a "zaopiekowali się" Florką bardzo dobrze.
Tylko - przepraszam Małgosiu, napiszę to wprost - strasznie tam śmierdzi (dosłownie, to żadna przenośnia).
No i czekamy na opis, choć już wiadomo, że to nie będzie koniec diagnozowania. Nie wiem, raczej nie dzisiaj będzie, chyba mówił, że potrzebuje wiecej czasu.
A teraz wracam do mojego właściwego stanu niepisania na forum. Zwłaszcza długich postów 8) .

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 15, 2014 19:31 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

Osoby tam pracujące zapewne już się tak przyzwyczaiły do tego aromatu, że po prostu nie rejestrują w świadomości, że śmierdzi.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 15, 2014 19:38 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

Mary, nie dostałam mejla jeszcze, mam dostać w ciągu 2-3 dni. Śmierdzi... no śmierdzi, śmierdzi, jak w zaniedbanej oborze. Nie mam pojęcia, czemu, przecież uczelniane zwierzęta gospodarcze tam nie przebywają. A Noś już po kolacji, że tak sobie na forum piszesz? :wink:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro sty 15, 2014 19:41 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

Nie :oops: :oops:
Ale miał dodatkowy pasztecik przecież po południu i jeszcze się nie dopomina.
Leży na głaskalnicy 8) , może na kogoś czeka przed kolacją :D :wink:

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 15, 2014 19:42 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

mateosia pisze:Nie :oops: :oops:
Ale miał dodatkowy pasztecik przecież po południu i jeszcze się nie dopomina.
Leży na głaskalnicy 8) , może na kogoś czeka przed kolacją :D :wink:

Ja chyba wiem, na kogo

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 15, 2014 19:47 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

No i sobie poczeka do jutra :?

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości