malaga
apage!
Kot chodzi po domu gdzie chce
jak mu się chce siku, to idzie do kuwety i sika przez
(zakręcony) cewnik
jak się obraził, że mu siki upuszczałam na przewijaku, to sobie poszedł do dużego pokoju i zaległ na kanapie
(do tej pory byl chorym kotem Małej pańci, w jej łóżeczku i na jej kocysiu)wyczaił jak się pije z miski, mimo klosza
wskoczył na blat w kuchni, oznajmiając, że pora na jedzenie
obraził się, że znów mu wciskam kit, czyli saszetkę RC Urinary S/O
przez chwilę miział się o mnie, dając do zrozumienia, że chce coś innego, potem poszedł i usiadł tyłem, żeby pokazać, gdzie ma takie żarcie
Generalnie odzyskał werwę
Żebyż mu jeszcze pozwolili się umyć
(nie ukrywam, że też by mi to odpowiadało
)jest git