morelowo-migdałowa jesień

morelowa pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=159717
a, i taki poszukiwawczy wąt sobie założyłam, bo już nie mam pomysłu gdzie szukać Nie, nie kota!!! książek.!!
Edytuję, bo mogło zabrzmieć inaczej ..

Nie pomogę.
Ale na wątku Aniady właśnie odbywa się dyskusja o książkach, więc można zapytać.

tak, śledzę dyskusję. Szczególnie dlatego, że jak pożyczam/ szukam to konkretnych książek, zgodnych z tym co lubię i tym sposobem natykam się na tytuły/autorów , których nie znam.
Wrzucam w google i wiem co jest co :mrgreen:

Edit: Nie znam kilku pozycji z Twojej listy :mrgreen:

Np. Lamy Govindy - pewnie przy okazji nadrobię, zobaczę..

Hm, to są te mniej "dziwne" i - jak zakładam - bardziej popularne wśród społeczeństwa :wink:

Generalnie czytam jeszcze dziwniejsze pozycje :mrgreen:

Ale panie tam głównie w powieściach gustują, więc się nie wychylam, bo ja prawie w ogóle powieści nie czytam.
Jeśli już, to zwykle nie po polsku i często nie znam nawet polskich tytułów (jeśli w ogóle zostały u nas wydane)

Ksiazka mojego zycia to Autobiografia jogina Paramahansy Yoganandy.

Morelowa, jeśli pamiętasz "Klechdy sezamowe" Leśmiana i podobały Ci się, to "Opowieść sieroty" jest dla Ciebie. :ok:

Alienor pisze:Morelowa, jeśli pamiętasz "Klechdy sezamowe" Leśmiana i podobały Ci się, to "Opowieść sieroty" jest dla Ciebie.

Morelowa nie pamieta :wink:

Nie pamięta, fakt. Pamięta, że czytała Leśmiana..
Tego o sierocie też nie zna.
Ale sie zainteresowała bardzo, przeszukała internet, bo w ŻADNEJ opolskiej bibliotece nie ma :twisted:

, znalazła w merlinie i chyba w jakiejś taniej książce, ale drogo...
Kupiłam czyt. zamowiłam w wyprzedaży/przedsprzedaży w matrasie Trauta i najnowszego Pratchetta, a w taniej książce, tym razem naprawdę tanio- IIcz. Dinotopii. Szukam I cz.
O sierocie pomyślę w przyszłym miesiącu, bo w tym to już tylko na prąd mi zostało :twisted:

Przyszła pocztą Dinotopia! Jest taka piękna! Na razie obejrzałam kilka rysunków, bo te są tu niezwykle ważne. Zostawiam na spokojny moment - rysunki są z rodzaju szczegółowych, do najdrobniejszych detali.. Lubię

Dorta doniosła mi Akifa Pirincci.... Uczucia mi się pomieszały kompletnie. Nie, nie w stosunku do Dorty :mrgreen:

, ale do książki .
Miało być śmiesznie. No, może z dużym poczuciem humoru. I jest. Ale jest też ..strasznie!!! W sumie kryminał to kryminał. Chodzi mi jednak o coś innego - jest realistycznie. A mam tak, że jak czytam to widzę. Widzę i czuję. W sensie emocji. I o ile jeśli chodzi o ludzi - wyłączając dzieci - jakoś sobie radzę, to ze zwierzętami jest gorzej..
Z fantastyką sobie radzę - z opowieściami umiejscowionymi w tzw. 'realu' gorzej. A już najgorzej dlatego , że WIEM, że tak się dzieje.
Choć na dobrą sprawę.. Książka napisana, opowiedziana PRZEZ KOTA to taka inaczej realistyczna powinna być , nie? Tak, kot ma duże poczucie humoru :mrgreen:

Zdecydowanie podobają mi się przypisy. Widać autor - co wynika i z treści- się zna. Przygotował się. Krótko, jasno, ciekawie i przekonująco przypisy mówią o karmieniu, pielęgnacji, pochodzeniu i innych kocich sprawach. Ładnie pisze - z przebijającym uczuciem. Przywołuje Desmonda Morrisa [kolejny do poczytania] .

'...za sadyzm uznać nalezy postępowanie wegetarian, którzy - aż trudno uwierzyć! - stosują swoim kotom dietę bezmięsną. Koty.... nabawiają sie cieżkich chorób i marnieją w oczach. Wybitny specjalista od kotów Desmond Morris, zajął negatywne stanowisko wobec opublikowanych niedawno przepisów wegetariańskiej diety dla kotów; uznał je za jawny przejaw dręczenia zwierząt, zasługujący na potępienie.'

Okazuje się, że to nie jakieś sporadyczne przypadki są, jak mi się wydawało :twisted:

http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/11 ... -ksawerego
Wierzyć czy wsadzić w sensacje ?

Jeśli podobają Ci się pełne detali rysunki, zobacz Alichino - 3-tomową, bardzo wysmakowaną i malarską mangę: http://mangafox.me/manga/alichino/. A przynajmniej okładki do kolejnych tomików.
A jeśli chodzi o te wieści - jak przyjdzie, to będzie. Miejmy nadzieję, że tylko gadają. W sumie w prawdziwą zimę z mrozami i śniegiem też były wiatry rozwalające śmietniki, otwierające okna a do tego w bonusie burze śnieżne. Przeżyliśmy :ok:

.

Jakież tu kulturalne tematy :twisted:

Niemerytoryczne :twisted:

No tak...
Morelowa śpią :twisted:

Merytoryczne - bo a) jak będzie srogi wicher to bezdomne koty ucierpią a domowe będą marudne.
b) bo koty i książki przyciągają się wzajemnie - lepszy jest tylko ciepły modem lub telewizor :wink:

.

Alienor pisze:Merytoryczne - bo a) jak będzie srogi wicher to bezdomne koty ucierpią a domowe będą marudne.
b) bo koty i książki przyciągają się wzajemnie - lepszy jest tylko ciepły modem lub telewizor .

Masz racje

Mowie to ja, stara bibliotekara :oops:

zgodziłabym się jako stary mol ksiażkowy , ale jak wywalicie telewizor z ostatniej części wypowiedzi Alienorka

morelowo-migdałowa jesień

Kto przegląda forum