3mies.kot-ostry nieżyt przewodu pokarmowego

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 10, 2014 8:42 Re: 3mies.kot-zatrucie,uszkodzenie wątroby,podejrzenie biała

spanikować to ja już dawno spanikowałam;) jak tylko usłyszałam słowo panleukopenia to jakby poraził mnie prąd. Zaczęłam wszystko odkażać, prać czyścić, wyrzucać, tak się zestresowałam o moje koty, że przez cały boży dzień nic nie mogłam tknąć do jedzenia.
Wszystkie koty jakie miałam i mam były wzięte i uratowane 'z ulicy' w różnym czasie, wet wiedział,że mam dużo kotów, bo chodzę już do niego z 7-8 lat, a nigdy nic nie ostrzegł o białaczce czy panleukopenii (że to się może rozwinąć) kiedy dołączałam kolejnego kota do stada, ale też nigdy nic się nie działo złego.
W Wigilie wet powiedział, że kot już ma się dobrze, że doszedł do siebie, w młodości siła- to 5 dni po Wigilii wzięłam go do siebie, skoro kot zdrowy to co będzie siedział sam w pustym mieszkaniu, niech się socjalizuje z nami. A tu taki zamęt.
Dziś kotek jest jeszcze bardziej żywotny niż wczoraj:)
Dziękujemy wszystkim za kciuki i odpowiedzi! :kotek:

agnieszka23

 
Posty: 24
Od: Sob sty 04, 2014 21:36

Post » Pt sty 10, 2014 10:00 Re: 3mies.kot-zatrucie,uszkodzenie wątroby,podejrzenie biała

Rozumiem Cię.U mnie było dokładnie tak samo.Myślałam, że skoro biorę koty z lecznicy to nikt mi nie zrobi "kuku", prawda? Nic nie wiedziałam o białaczce, teraz już wiem, niestety.
Nie panikuj, kot ma się dobrze, za jakiś czas zrobisz mu testy, bo teraz to chyba nie ma sensu.Dziwne to podejście weta, trochę jak wróżenie z fusów.Białaczkę wykrywa się za pomocą testów, nie "na oko".
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56139
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sty 10, 2014 21:16 Re: 3mies.kot-zatrucie,uszkodzenie wątroby,podejrzenie biała

dziewczyny, miałam dziś takie szczęście jakbym wygrała w lotka..
Byłam dziś z kotkiem na kroplówce (po drodze walnął kupe w transporter, ważne że przynajmniej normalną:))
i do mojego weta przyszła w odwiedziny doktor anioł hematolog Janina Łukaszewska
http://www.lukaszewska-hematolog.pl/node/1
powiedziała, że weźmie się za kota. Pierwsze co nakazała zrobić test na białaczkę, wyszedł ujemny:)
Przebadała dokładnie krew (kot ma powiększone krwinki czerwone), godzinę patrzyła w mikroskop, robiła jakieś rozmazy, przepadała kupkę, stwierdziła że kot ma ostry nieżyt przewodu pokarmowego, ale wyjdzie z tego! Kazała podawać jakiś steryd przez kilka dni,nie pamiętam nazwy. Stwierdziła, że bladość wynika ze stresu, nie z anemii. Do tego zafundowała mi to badanie kupki i nie wzięła nic za konsultacje (normalnie w swojej przychodni podobno bierze 100zł). Powiedziała, że teraz mogę kota leczyć bo warto i że jest śliczny:) Lekarz anioł! Trochę zrugała mojego weta, że od początku tych badan nie przeprowadził, szczególnie na białaczkę. Leukocyty spadły, wcześniejszy wynik chyba maszyna źle podliczyła..;/
mój wet trochę łasy na kasę bo podliczył mnie 100zł (bo podatek trzeba zapłacić) mimo iż wcześniej źle diagnozował i leczył do tego chciał usypiać, no ale cóż.. Coś tam niby opuścił.
Jestem szczęśliwa :piwa: :piwa: :piwa: :kitty:
Jeśli kiedykolwiek z którymś moim kotem będzie się działo coś poważniejszego (oby nie) to ja jadę do pani doktor !

agnieszka23

 
Posty: 24
Od: Sob sty 04, 2014 21:36

Post » Pt sty 10, 2014 21:27 Re: 3mies.kot-zatrucie,uszkodzenie wątroby,podejrzenie biała

agnieszka23 pisze:dziewczyny, miałam dziś takie szczęście jakbym wygrała w lotka..
Byłam dziś z kotkiem na kroplówce (po drodze walnął kupe w transporter, ważne że przynajmniej normalną:))
i do mojego weta przyszła w odwiedziny doktor anioł hematolog Janina Łukaszewska
http://www.lukaszewska-hematolog.pl/node/1
powiedziała, że weźmie się za kota. Pierwsze co nakazała zrobić test na białaczkę, wyszedł ujemny:)
Przebadała dokładnie krew (kot ma powiększone krwinki czerwone), godzinę patrzyła w mikroskop, robiła jakieś rozmazy, przepadała kupkę, stwierdziła że kot ma ostry nieżyt przewodu pokarmowego, ale wyjdzie z tego! Kazała podawać jakiś steryd przez kilka dni,nie pamiętam nazwy. Stwierdziła, że bladość wynika ze stresu, nie z anemii. Do tego zafundowała mi to badanie kupki i nie wzięła nic za konsultacje (normalnie w swojej przychodni podobno bierze 100zł). Powiedziała, że teraz mogę kota leczyć bo warto i że jest śliczny:) Lekarz anioł! Trochę zrugała mojego weta, że od początku tych badan nie przeprowadził, szczególnie na białaczkę. Leukocyty spadły, wcześniejszy wynik chyba maszyna źle podliczyła..;/
mój wet trochę łasy na kasę bo podliczył mnie 100zł (bo podatek trzeba zapłacić) mimo iż wcześniej źle diagnozował i leczył do tego chciał usypiać, no ale cóż.. Coś tam niby opuścił.
Jestem szczęśliwa :piwa: :piwa: :piwa: :kitty:
Jeśli kiedykolwiek z którymś moim kotem będzie się działo coś poważniejszego (oby nie) to ja jadę do pani doktor !


Swietnie, ze podzielilas sie ta informacja na watku - bo moze niejedno kocie zycie zostanie uratowane przez TAKA PANIA DOKOTR :ok: :1luvu:
a inne kocie zycie zostanie uratowane poprzez unikanie dotychczasowego pana doktora.
CIESZE SIE RAZEM Z TOBA i trzymam :ok: :ok: za Twojego kitulka :ok: :1luvu:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob sty 11, 2014 7:04 Re: 3mies.kot-ostry nieżyt przewodu pokarmowego

ewar pisze:Białaczkę wykrywa się za pomocą testów, nie "na oko".

No i super, że zrobiłaś jednak ten test :lol: Ja bym czekała, bo przy osłabionych kotach ponoć wychodzi czasem fałszywie pozytywny.Cieszę się bardzo :lol:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56139
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sty 11, 2014 9:03 Re: 3mies.kot-ostry nieżyt przewodu pokarmowego

Uff... od razu lepiej :ok:
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Sob sty 11, 2014 9:30 Re: 3mies.kot-ostry nieżyt przewodu pokarmowego

ewar pisze:
ewar pisze:Białaczkę wykrywa się za pomocą testów, nie "na oko".

No i super, że zrobiłaś jednak ten test :lol: Ja bym czekała, bo przy osłabionych kotach ponoć wychodzi czasem fałszywie pozytywny.Cieszę się bardzo :lol:


pytałam się tej pani doktor i powiedziała, że to nie ma nic do rzeczy że kot jest osłabiony.

agnieszka23

 
Posty: 24
Od: Sob sty 04, 2014 21:36

Post » Sob sty 11, 2014 9:43 Re: 3mies.kot-ostry nieżyt przewodu pokarmowego

Napisałam "ponoć".Tyle jest kontrowersji w sprawie białaczki, że szok.Sporo czytałam, naprawdę.Nieważne, istotne jest to, że kotek na dobrej drodze do wyzdrowienia.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56139
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sty 11, 2014 10:12 Re: 3mies.kot-ostry nieżyt przewodu pokarmowego

Mnie ostatnio wetka nastraszyła że po osłabieniu biegunkowym u ok 4-5 miesiecznego kota mógł wyjśc test fałszywie ujemny. Testy były robione żeby malucha nie izolować w nieskończonośc niepotrzebnie. Kilka dni temu kot zrobił sobie coś z łapką i miał powiększone węzły chłonne. Jak po 2ch dniach byłam u mojego weta to węzeł chłonny był powiększony tylko od strony bolącej łapki. Wykluczył więc białaczkę ale co dwa dni się stresowałam to moje... Mam oprócz niego swoje dwa koty i 2 tymczasy więc mogłoby być niefajnie jakby się któreś zaraziło z powodu fałszywie ujemnego testu.

Fajnie że kocio już lepiej. Teraz tylko pora na zdjęcia tego cuda!
Ostatnio edytowano Sob sty 11, 2014 11:14 przez pchełeczka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 11, 2014 10:37 Re: 3mies.kot-ostry nieżyt przewodu pokarmowego

Agnieszko, napisałaś wcześniej,ze kotek waży 93g...To pomyłka?
Tyle ważą kocie noworodki!
Cieszę się,ze trafiliscie na lekarza z prawdziwego zdarzenia.
Teraz to juz będzie tylko lepiej :ok:

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Sob sty 11, 2014 11:10 Re: 3mies.kot-ostry nieżyt przewodu pokarmowego

Z białaczką nie ma nic "na oko".Niestety, jestem w tej kwestii doświadczona, robiłam kotom nie tylko testy Elisa, ale i pcr.Kot pozornie zdrowy, bez żadnych objawów był pozytywny, a taki z powiększonymi węzłami, w stanie strasznym wręcz okazał się czysty.Kot zaraża tylko w stadium wiremii, wirusa musi być dużo, a kot osłabiony bardzo, aby się tym wirusem zaraził.Jest nietrwały, po kilku minutach na powietrzu ginie.Jeżeli koty nie kopulują, nie gryzą się, nie wylizują, nie jedzą z tej samej miski nie ma możliwości zarażenia.Trzeba być jednak ostrożnym, ale nie wpadać w panikę, czy rozpacz.Jedno raz jeszcze podkreślę- trzeba testować kota, jeśli wprowadza się go do domu.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56139
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sty 11, 2014 20:46 Re: 3mies.kot-ostry nieżyt przewodu pokarmowego

Dobrze że już jest lepiej :ok:
I oby szybko wyzdrowiał :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 11, 2014 21:32 Re: 3mies.kot-ostry nieżyt przewodu pokarmowego

rysiowaasia pisze:Agnieszko, napisałaś wcześniej,ze kotek waży 93g...To pomyłka?
Tyle ważą kocie noworodki!
Cieszę się,ze trafiliscie na lekarza z prawdziwego zdarzenia.
Teraz to juz będzie tylko lepiej :ok:


gdy go znalazłam ważył równo 1 kg, potem przybrał powoli do 1,40kg, a teraz po tych przejściach 930 g. Do tego nie ma sierści na tylnych nogach i widać, że sama skóra i kości. Na szczęście apetyt mu dopisuje, zajada karmę którą dostał od weta, a teraz gotuje mu kurczaczka. Mam zamiar go rozpieszczać, jeszcze kiedyś będzie pulchniutki:) :1luvu:
Szczerze to nie ma tu lepszego lekarza. Chodzę do niego od lat i zawsze wszystko było jak najlepiej. Kiedyś z konieczności musiałam się udać do innego weta, gdyż mój miał urlop i wyobraźcie sobie, że na drzwiach pisało 'proszę pukać', więc pukam nikt się nie odzywa, to czekam.. i czekam.. minęła chyba godzina. Wchodzę do gabinetu, wołam, nikogo nie ma. Nagle wychodzi z kąta pan doktor i mówi "ooo eee chyba mi się przysnęło".. Do tego powiedział, że jak będę całować swojego kota to urodzę schorowane dzieci.. Gdybym była w ciąży to chyba wtedy mógłby mieć jakieś zastrzeżenia, ale ja miałam 17 lat.
Tak więc naprawdę doktor do którego obecnie chodziłam nigdy mnie nie zawiódł. Tylko teraz trochę pobłądził..;/
Zdjęcia niedługo jakieś wstawię!:)
Ostatnio edytowano Sob sty 11, 2014 22:33 przez agnieszka23, łącznie edytowano 1 raz

agnieszka23

 
Posty: 24
Od: Sob sty 04, 2014 21:36

Post » Sob sty 11, 2014 21:39 Re: 3mies.kot-ostry nieżyt przewodu pokarmowego

Dziewczyny, jeszcze jedno:) Wracam dzisiaj z zakupów, postawiłam torbę na ziemi i mały zaczął się dobierać do niej jak oszalały. Ja patrzę co go tam zaciekawiło, a on do chleba się dorwał i zaczął szarpać opakowanie. Myślałam, że może worek mu czymś pachnie, ale wyciągnęłam małą piętkę chleba i dałam mu powąchać, a ten jak się dorwał jak wariat zaczął rozszarpywać ten chleb taki podekscytowany, że aż mnie mocno ugryzł bo pomylił z chlebem haha. Myślę, że gdzieś go chyba ludzie chlebem karmili, no bo skąd takie zamiłowanie? Pewnie mu się skojarzyło, że to zaspokajało jego głód? Nie wiem.. Śmieszny kot :mrgreen: oczywiście nie dałam mu tego zjeść:)

agnieszka23

 
Posty: 24
Od: Sob sty 04, 2014 21:36

Post » Sob sty 11, 2014 21:41 Re: 3mies.kot-ostry nieżyt przewodu pokarmowego

Raczej 93 dekagramy , czyli 0,93 kg inaczej 930 gramów 8)
Za koteczka :ok: :ok: :ok:
pwpw
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 659 gości