
I wstaw tam Anielkę...
Boże, biedna, kochana Anielcia...
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
magaaaa pisze:Małgoś, wywal z tytułu głupotę, bo mnie wkurzysz![]()
I wstaw tam Anielkę...
Boże, biedna, kochana Anielcia...
Zakocona pisze:Biedna koteńka. Może by ona mięsko surowe zjadła? Z moich doświadczeń z kotami nerkowymi wynika, że najlepiej sprawdza się żywienie mieszane: karma nerkowa i surowe mięso. Mięso wcale nie skraca kociego zycia. Mogłabym wysłac trochę puszek nerkowych po mojej kotce.
MałgosiaZ pisze:A teraz krótko o stanie zdrowia po oględzinach u mojej wetki :
- prawe ucho , z którego wycieka ropa - polipy do operacji
- pomiędzy lewym okiem a noskiem - ruchomy guz nie bolesny
-na łebku między uszami - kolejny guzek (...)
magaaaa pisze:Małgoś, wywal z tytułu głupotę, bo mnie wkurzysz![]()
wiewiur pisze:MałgosiaZ pisze:A teraz krótko o stanie zdrowia po oględzinach u mojej wetki :
- prawe ucho , z którego wycieka ropa - polipy do operacji
- pomiędzy lewym okiem a noskiem - ruchomy guz nie bolesny
-na łebku między uszami - kolejny guzek (...)
Do tej pory tylko podczytywałam po cichutku, bo pomóc nie mam jak.
Teraz odzywam się jako członek funduszu onkologicznego
viewtopic.php?f=1&t=137708
z propozycją pomocy finansowej w leczeniu Dziadzia Smerfa.
Zapraszamy na nasz wątek.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, luty-1 i 414 gości