minęło 4 lata, wciąż poszukiwany

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 30, 2013 22:31 Re: Borys "wrócił" z adopcji - znów mieszka na polu

Misza odzwyczaja mojego męża od palenia papierosów.
Zjawiam się u nich późnym wieczorem, Misza się cieszy cały w podskokach a mąż: miałaś przyjść za 15 minut a przyszłaś za godzinę. Teraz muszę jechać na stacje benzynową. :evil:
- po co?
- nie mam papierosów
- to nie mogłeś kupić wcześniej?
- nie chciałem go (Miszę) zostawiać samego bo się boi wystrzałów. ( do sklepu czynnego do 21 jest 2 minuty na piechotę)
- a jak się Misza zachowuje jak strzelają?
- zeskakuje z łóżka i przybiega do mnie
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pon gru 30, 2013 22:44 Re: Borys "wrócił" z adopcji - znów mieszka na polu

oj ... trudny czas zaczyna sie dla Miszy
wyglada na to, że musi byc cały czas przy człowieku - własnie gdy pisałam człowieku jakis dureń strzelił :evil:

martwie sie o Borysa
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon gru 30, 2013 22:56 Re: Borys "wrócił" z adopcji - znów mieszka na polu

Za dom dla Borysa w Nowym Roku :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
I za zdrowie Miszy :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
I gratulacje dla Ewy - ma świetnego TŻa :1luvu: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon gru 30, 2013 23:53 Re: Borys "wrócił" z adopcji - znów mieszka na polu

Kinnia pisze:oj ... trudny czas zaczyna sie dla Miszy
wyglada na to, że musi byc cały czas przy człowieku


Dla mnie to wygląda raczej, że człowiek musi być cały czas przy Miszy bo inaczej dostaje schizy.

Misza owszem jest zaniepokojony ale to jeszcze nie panika. Na spacer wyszedł po 22 bardzo chętnie i długo łazili, w tym czasie nikt nie strzelił. Poza tym u nas dzisiaj od 20 do teraz strzelili może ze 3 razy. Jutro to owszem będzie kanonada, ale raczej taka ciągła więc chyba tez lepiej niż pojedyncze głośne wystrzały. Poza tym do Miszy przyjeżdża Markiz rasowy golden więc może razem będzie raźniej.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Wto gru 31, 2013 14:24 Re: Borys "wrócił" z adopcji - znów mieszka na polu

Wspaniałej zabawy sylwestrowej i wszelkiej pomyślności w Nowym Roku życzy Alienor z Alą i stadkiem
Obrazek
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto gru 31, 2013 20:02 Re: Borys "wrócił" z adopcji - znów mieszka na polu

Kolejne odkrycie mojego męża.
Misza jest rasy Corgi. Tylko jeszcze się zastanawia czy Cardigan czy Pembroke.
https://www.google.pl/search?q=corgi&tb ... 40&bih=693
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Wto gru 31, 2013 22:25 Re: Borys "wrócił" z adopcji - znów mieszka na polu

Pomyślnego Nowego Roku
Samych radości, mało kłopotów,
dobrych przychodów finansowych,
a do tego dobrego zdrówka i dużo zadowolenia
z tego co niesie życie.

Obrazek
Życzy Krecikowo
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro sty 01, 2014 11:51 Re: Borys "wrócił" z adopcji - znów mieszka na polu

Misza najgłośniejsze wystrzały przesiedział w łazience. I był spokojny pod warunkiem, ze ja z mężem tez z nim byliśmy w łazience. Jak tylko ktoś opuszczał łazienkę Misza zaczynał piszczeć i był zaniepokojony. Może on naprawdę ma cechy psa pasterskiego Corgi i całe jego stado tj ja i TŻ musimy być w zasięgu jego wzroku bo inaczej uważa, ze stado się rozpierzchło i należy szukać zagubionej owieczki.
Przed pierwszą poszliśmy na spacer (całym stadem) i zdążył się wysikać do woli. Już wtedy nie strzelali.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Sob sty 04, 2014 21:28 Re: Borys "wrócił" z adopcji - znów mieszka na polu

A co u Borysa?
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Nie sty 05, 2014 12:20 Re: Borys "wrócił" z adopcji - znów mieszka na polu

witam wszystkich w nowym roku

trochę mnie nie było - miniony rok nie był dla mnie zdrowotnie dobry, ten zaczął sie jeszcze gorzej .... i trwa
niestety przestałam ogarniać sytuację przez jakis czas

w sobote jak zwykle musiałam jechać - ledwo tomna, musiałam, zawiexli mnie jak worek ziemniaków

Borys jest na polu, smutny .... jest. Inaczej nie nazwe tego stanu, który widziałam.
Nie chciał jeść, troche sie bał - może to, że ja byłam w bardzo marnej formie wystraszyło go?
nie wiem

dt potrzebny strasznie
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie sty 05, 2014 21:52 Re: Borys "wrócił" z adopcji - znów mieszka na polu

Dokładam do Borysa hoteliku 20,00 :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Nie sty 05, 2014 22:17 Re: Borys "wrócił" z adopcji - znów mieszka na polu

alab108 pisze:Dokładam do Borysa hoteliku 20,00 :ok:


dzieki bardzo .... on ma siwy pyszczek, jeszcze latem tego nie było na jego futerku :(
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie sty 05, 2014 22:38 Re: Borys "wrócił" z adopcji - znów mieszka na polu

Trzeba jak najszybciej zabrać go stamtąd :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pon sty 06, 2014 12:45 Re: Borys "wrócił" z adopcji - znów mieszka na polu

Wydarzenie na FB nieaktualne, nie mozna udostępniać :(
Biedny Borysek, biedna Ty Kinnia, bo nie możesz pomóc i serce Ci pęka.....
Błagamy o FB :!: :!: :!: (ja nie umiem robić wydarzeń na Fb :oops: )
Kinnia poproś w tytule o FB-może ktos sie ulituje?
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon sty 06, 2014 21:15 Re: Borys "wrócił" z adopcji - znów mieszka na polu

Wpisałam Boryska do grupy "Dam dom " na fb
https://www.facebook.com/groups/409869415737968/
Nie mam jak inaczej pomóc :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Franciszek1954, Google [Bot], kasiek1510, misiulka i 115 gości