Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 03, 2014 10:57 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

Miałam się nie wcinać,ale muszę od siebie napisać

Mi ta cała dyskusja się nie podoba :(
Wygląda to tak ,jakby teraz przed każdym ratowaniem zwierzaka trzeba było pytać wszystkich ,czy można przeznaczyć pozostałe fundusze na ratowanie tego zwierzaka...trochę tak nie tak chyba ......podkreślam,ja to tak odebrałam
Mamy też swój udział niejako w pomocy dla Mi.
Moja kotka wygrała jeden z konkursów i część pieniedzy zebranych postanowiłyśmy przeznaczyć na Mi.
Zawsze jak nie znam fundacji,sprawdzam co robi,jak zwierzęta ratuje,tak było i tym razem,zanim przeznaczyłam część kwoty,też nie całej mojej,bo wszystkich zgłaszających do konkursu kociaków,to jakaś odpowiedzialność na mnie była,żeby najpierw dokładnie sprawdzić
Spłacony dług też w jakiś sposób jest pomocą dla zwierzaków,bo dalej można już swobodniej pomagać
Tym bardziej,że było,jest ogólnodostępne fb ,gdzie widać posty ze zdaniem na temat długu,ktoś nie ma fb,na wątku mógł napisać,że się nie zgadza.Fakt,że chociaż z jedno zdanie można było napisać tutaj,ale przy ratowaniu masy zwierząt mogło po prostu umknąć,najzwyczajniej po ludzku umknąć,albo też jak było napisane,awaria komputera,lub mulące forum

Może zamiast domagać się zwrotu kasy można zapytać czy jest jakiś potrzebujący na cito pomocy biedak w fundacji ?taka moja propozycja na rozładowanie emocji

I już naprawdę nie wyliczajmy czy ta czy ta tego nie napisała,to napisała,wiemy na czym stoimy i czego unikać na przyszłość,żeby nie było kolejnych nieporozumień,tym bardziej już na nowy rok ,oki ?
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt sty 03, 2014 14:15 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

o ile moje starcze oczy dobrze widzą, a rozum nie szwankuje to widzę i czytam, że color1 chodzi o brak rzetelnej informacji dotyczącej zbiórki pieniędzy,
nie dopatrujcie się chęci zwrotu kasy, niechęci pomocy zwierzętom czy czego tam jeszcze sobie nie wymyślicie.
są pytania - czy osoba która prosiła o pomoc finansową miała obowiązek poinformować wszystkich, ze nie ma szans na przeprowadzenie operacji bez uregulowania wcześniejszych zobowiązań? i czy jest szansa, ze posiadając taka wiedzę ktoś skierowałby swoja pomoc w inne miejsce ?
jeśli na drugie pytanie odpowiedź brzmi tak to trudno się dziwić, że ktoś się czuje niedoinformowany a nawet oszukany
zamiast stosować szantaż emocjonalny
Szenila pisze: Color, skoro tak bardzo żal Ci Twojej wpłaty-proszę, podaj mi na priv swoje konto i dane-oddam Ci ze swoich pieniędzy, ok? Najwyżej nie starczy na dług w zoologicznym za karmę dla bezdomniaków.

warto powiedzieć przepraszam, bo moim zdaniem niecała prawda jest dość poważnym niedociągnięciem
rzecz nie w pieniądzach ale w zasadach
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 03, 2014 14:23 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

Dalio, color1 prosił o zwrot:
podam ci na priv numer konta do zwrotu i określę jaka kwota z tego co zostalo przeze mnie wplacone - jest na potrzeby Mi


No i dalej jest paskudnie. Mimo, ze hasło sie znalazło, a lap topa naprawili.
Kurde, nooo...

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt sty 03, 2014 14:25 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

bardzo przepraszam, ale to nie jest groszowa sprawa ! zanim podjalem temat zapytalem szenile bezposrednio, cytuje: "czy jak wpłacę kwotę to trafi ona na pewno a'konto tego konkretnego "przypadku" a nie do wspólnego worka ?" a tym "workiem" byly wlasnie inne zobowiazania "towarzystwa inni", nie zwiazane z Mi.
teraz okazało się że rozliczono wplaty inaczej, bez uprzedzenia, a zbiorka trwala w najlepsze kiedy zgromadzono juz (co słusznie zauważyła Millena) potrzebna kwote na Mi, wiec prosze "nie odwracac kota ogonem"... takie dzialania jak najbardziej podwazaja zaufanie do "zbierajacych".

reasumujac: szenila dostala ode mnie jasna odpowiedz na pw i oczekuje ze ze sprawa zostanie uregulowana - przynajmniej jesli chodzi o moja wplate, bo nie skladalem sie na dlug w zoologicznym, nie skladalem sie na dlug u weta, tylko konkretnie na leczenie Mi. i pozwolcie ze sam bede decydowal komu ile i na co pomoge finansowo (kilka osob na forum wie o jakiej pomocy bezposredniej mowie)

a na przyszlosc prosze jasno pisac na co zbierane sa pieniadze, jak zostana rozliczone i trzymac sie zalozen - na forum bylo co najmniej kilka apeli o pomoc w uregulowaniu zaleglosci w lecznicach, i nikt z tego problemu nie robił, ani ogłaszajacy ani skladkowicze, bo sprawa byla czysta.
kot też człowiek...
04.06.2018 Myszunia [*]
13.08.2013 Lesio [*]

color1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1604
Od: Czw cze 27, 2013 11:52
Lokalizacja: wawa

Post » Pt sty 03, 2014 14:39 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

color1 pisze:bardzo przepraszam, ale to nie jest groszowa sprawa ! zanim podjalem temat zapytalem szenile bezposrednio, cytuje: "czy jak wpłacę kwotę to trafi ona na pewno a'konto tego konkretnego "przypadku" a nie do wspólnego worka ?" a tym "workiem" byly wlasnie inne zobowiazania "towarzystwa inni", nie zwiazane z Mi.
teraz okazało się że rozliczono wplaty inaczej, bez uprzedzenia, a zbiorka trwala w najlepsze kiedy zgromadzono juz (co słusznie zauważyła Millena) potrzebna kwote na Mi, wiec prosze "nie odwracac kota ogonem"... takie dzialania jak najbardziej podwazaja zaufanie do "zbierajacych".

reasumujac: szenila dostala ode mnie jasna odpowiedz na pw i oczekuje ze ze sprawa zostanie uregulowana - przynajmniej jesli chodzi o moja wplate, bo nie skladalem sie na dlug w zoologicznym, nie skladalem sie na dlug u weta, tylko konkretnie na leczenie Mi. i pozwolcie ze sam bede decydowal komu ile i na co pomoge finansowo (kilka osob na forum wie o jakiej pomocy bezposredniej mowie)

a na przyszlosc prosze jasno pisac na co zbierane sa pieniadze, jak zostana rozliczone i trzymac sie zalozen - na forum bylo co najmniej kilka apeli o pomoc w uregulowaniu zaleglosci w lecznicach, i nikt z tego problemu nie robił, ani ogłaszajacy ani skladkowicze, bo sprawa byla czysta.


Color, wyobraź sobie taką sytuację. Załóżmy, że jesteś w nieciekawej sytuacji finansowej a Twoje dziecko/kot/ktokolwiek jest chore. Otrzymujesz od kogoś sporą kwotę. Chore zostało wyleczone, a Tobie coś zostaje i przeznaczasz to np. na uregulowanie długu w aptece albo - choćby - na jedzenie. Bo bez tego wyleczenie nie byłoby możliwe. I nagle ten ktoś, kto Ci dał kasę, wisi Ci nad głową i mówi: "ej ej ej, ja dałem tylko na wyleczenie dziecka, a nie na wasze żarcie! Oddawać mi tu już!".
Jak się czujesz?

Swoją ignorancją i małostkowością wkurzyłeś nie tylko mnie, ale i kilka osób innych. Poza tym, miej chociaż odrobinę przyzwoitości i chociaż pisz nick Szenili z wielkiej litery. Bo to co Ona robi, jest wielkie, a to co Ty robisz... szkoda słów. Dziękuję za dyskusję w tym temacie.

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 03, 2014 14:47 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

Przykro mi to mówić, ale po tym wystąpieniu pana color nie przyjęłabym od niego nawet okruszynki chleba, żeby mi potem nie wypominał, że 3/4 mam zwrócić

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 03, 2014 14:53 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

MaryLux pisze:Przykro mi to mówić, ale po tym wystąpieniu pana color nie przyjęłabym od niego nawet okruszynki chleba, żeby mi potem nie wypominał, że 3/4 mam zwrócić


Tia. Poza tym napisał, że to nie 'groszowe sprawy'.
Miałam już tu nie pisać, ale chcę żebyś wiedział - wiele z nas jest w takiej sytuacji, że mamy niewiele, ale pomagamy innym tyle, ile możemy. To, że być może wpłaciłeś więcej, wcale nie czyni Cię lepszym od nas, ani nie będziemy z tego powodu piać peanów na Twoją cześć... Tym bardziej, że żądasz teraz zwrotu tej kasy. Jak masz tak 'pomagać', to lepiej w ogóle nie udzielaj się na miau ani na innych forach, kup sobie za swoje drogocenne pieniążki nowe rzeczy i ciesz się nimi, póki je masz.

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 03, 2014 15:06 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

Dziewczyny szkoda strzępić klawiatury...

To w końcu wątek małej Mi i niech tak zostanie :ok:

Zaraz admin zamknie wątek i tyle z tego będzie :(



"kto daje i odbiera ten się w piekle poniewiera"
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pt sty 03, 2014 15:06 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

Spilett pisze:Color, wyobraź sobie taką sytuację. Załóżmy, że jesteś w nieciekawej sytuacji finansowej a Twoje dziecko/kot/ktokolwiek jest chore. Otrzymujesz od kogoś sporą kwotę. Chore zostało wyleczone, a Tobie coś zostaje i przeznaczasz to np. na uregulowanie długu w aptece albo - choćby - na jedzenie. Bo bez tego wyleczenie nie byłoby możliwe. I nagle ten ktoś, kto Ci dał kasę, wisi Ci nad głową i mówi: "ej ej ej, ja dałem tylko na wyleczenie dziecka, a nie na wasze żarcie! Oddawać mi tu już!".

W takiej sytuacji dobre wychowanie nakazuje zapytać darczyńców, czy wyrażają zgodę na inne przeznaczenie pieniędzy. A przynajmniej tak to wielokrotnie wyglądało na Miau.

myamya

Avatar użytkownika
 
Posty: 3085
Od: Czw cze 23, 2011 12:16
Lokalizacja: Wild West

Post » Pt sty 03, 2014 15:13 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

Wolałabym na tym wątku czytać o tym co z Małą Mi.

Jasność rozliczeń jest ważna właśnie po to , aby nie dochodziło do takich sytuacji.

Ja wpłaciłam niewielką kwotę na Mi i proszę, aby była ona przeniesiona na dług u weta.
Tak naprawdę nie ma to znaczenia czyje pieniądze pomogły Mi, a czyje zmniejszyły inne zobowiązania.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt sty 03, 2014 15:13 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

Spilett pisze:
MaryLux pisze:Przykro mi to mówić, ale po tym wystąpieniu pana color nie przyjęłabym od niego nawet okruszynki chleba, żeby mi potem nie wypominał, że 3/4 mam zwrócić


Tia. Poza tym napisał, że to nie 'groszowe sprawy'.
Miałam już tu nie pisać, ale chcę żebyś wiedział - wiele z nas jest w takiej sytuacji, że mamy niewiele, ale pomagamy innym tyle, ile możemy. To, że być może wpłaciłeś więcej, wcale nie czyni Cię lepszym od nas, ani nie będziemy z tego powodu piać peanów na Twoją cześć... Tym bardziej, że żądasz teraz zwrotu tej kasy. Jak masz tak 'pomagać', to lepiej w ogóle nie udzielaj się na miau ani na innych forach, kup sobie za swoje drogocenne pieniążki nowe rzeczy i ciesz się nimi, póki je masz.

Podzielam Twoje zdanie :ok:
Zenada :roll: NIGDY NIE WPADLABYM NA TAKI POMYSL ZEBY ZADAC ZWROTU PODAROWANYCH PIENIEDZY :(
No chyba, zebym wiedziala, ze Szenilla kupila sobie za te pieniadze wille albo mercedesa :twisted:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt sty 03, 2014 15:17 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

myamya pisze:W takiej sytuacji dobre wychowanie nakazuje zapytać darczyńców, czy wyrażają zgodę na inne przeznaczenie pieniędzy. A przynajmniej tak to wielokrotnie wyglądało na Miau.



otoz to... a zamiast tego ludzie czepiaja sie ze chce aby sprawa byla przejrzysta...

Cindy pisze:No chyba, zebym wiedziala, ze Szenilla kupila sobie za te pieniadze wille albo mercedesa :twisted:

- to zamien "wille i mercedesa" na inne cele nie zwiazane z ratowaniem zdrowia MI... - proste czy zbyt skomplikowane ?

a do przedmowcow: spokojnie, na ciuszki, swoje koty i co tylko pieniadze mam, nie wysuplalem statniego grosza na pomoc dla Mi - bo de facto tez JEJ pomoglem, a wasza argumentacja jest żałosna i chyba nadal nie rozumiecie w czym jest sedno sprawy. trudno, ja temat TYM wpisem kończę.
szenili napisalem ile z wplaconych srodkow przeznaczam na Mi i chyba nie ma co dalej dyskutowac.
kot też człowiek...
04.06.2018 Myszunia [*]
13.08.2013 Lesio [*]

color1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1604
Od: Czw cze 27, 2013 11:52
Lokalizacja: wawa

Post » Pt sty 03, 2014 15:22 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

Ale zaraz. Przeczytałam dokładnie cały wątek i nie widzę nigdzie powodu do "wieszania psów" na color1.
W pierwszym poście wątku nie ma słowa, że operacja Mi jest uzależniona od (przynajmniej częściowej spłaty długów). Podobnie na FB.
Tam, co prawda, jest wzmianka o nich (cytuję: " Jednak leczenie Mi będzie kosztowało dużo-zbyt dużo i tym razem musimy prosić o pomoc. Na koncie mamy 14 złotych,w lecznicach kilka tysięcy długów, a pod opieką ponad 130 kotów i kilkadziesiąt psów. Nie poradzimy sobie bez Waszej pomocy."), ale to również nie sugeruje, że pozostałe pieniądze pójdą na spłatę zobowiązań organizacji wobec lecznicy.
W PW pomiędzy color1 ,a szenila nawet nie wchodzę. Wystarczy to, co jest w postach.

Z boku sytuacja w skrócie wygląda tak: color1 chciał pomóc kotu , konkretnemu kotu, a nie całej organizacji. Ma do tego prawo. Wpłacił pieniądze na konto organizacji tylko dlatego, że było to jedyne dostępne konto. Kot swojego konta przecież nie posiada, prawda? Prawda.
No i po wszystkim dowiaduje się, że owszem, część poszła na kota, a reszta - na długi. Uważacie, że te długi powinny color1 obchodzić? A niby dlaczego? Czy pomoc kotu musi automatycznie równać się pomocy całej organizacji? Musi oznaczać przyzwolenie na dowolne dysponowanie prywatnymi pieniędzmi, "bo tak"? Naprawdę tak uważacie?

I na koniec, nie podoba mi się ta nagonka i nieudolne próby zdyskredytowania color1. Racja jest po jego stronie niezależnie od ilości Waszych komentarzy. Sprawa nie była przejrzysta do końca i tyle. A wystarczyło (nawet po fakcie) zapytać, czy pozostałe pieniądze można przeznaczyć na spłatę długów...
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 03, 2014 15:33 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

Dla mnie niezrozumiale jest to, ze ktos upodobal sobie tylko jednego kota i tylko jemu i tylko jemu chce pomoc. Reszta kotow go nie obchodzi.
Sa tez ludzie, ktorzy maja jednego lub dwa SWOJE koty, dbaja o nie a bezdomniaki sa be...
Ta sytuacja troche mi ich przypomina...
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt sty 03, 2014 15:49 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

Cindy pisze:Dla mnie niezrozumiale jest to, ze ktos upodobal sobie tylko jednego kota i tylko jemu i tylko jemu chce pomoc. Reszta kotow go nie obchodzi.
Sa tez ludzie, ktorzy maja jednego lub dwa SWOJE koty, dbaja o nie a bezdomniaki sa be...
Ta sytuacja troche mi ich przypomina...

Tu akurat nie ma najmniejszego znaczenia co Ci się przypomina, bądź nie, co Ci się z czym kojarzy oraz co rozumiesz, a czego nie. Żaden pomagający nie ma obowiązku rezygnować z autonomicznych wyborów w imię ukrytych oczekiwań beneficjenta. color1 tak wybrał i tyle. Ma do tego prawo. I nikomu nic do tego. Byłoby miło, żeby ktoś wreszcie to uszanował i powstrzymał się od bezsensownych i pełnych romantycznej histerii komentarzy.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 32 gości