pinokio_

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 01, 2014 15:03 Re: Pinokio - 2 chore maluchy u Magedy

One muszą z tego choróbska wyjść...Muszą.
Do wydarzenia dołączyłam i udostępniłam.Tyle tylko mogę, przykro mi.
ObrazekObrazek

Sonia93

 
Posty: 533
Od: Sob lis 20, 2010 23:19

Post » Śro sty 01, 2014 15:59 Re: Pinokio - 2 chore maluchy u Magedy

Wróciłam od weta.
Obaj dostali kroplówkę. Zapytałam wprost, czy mniejszy może nie przeżyć..... Usłyszałam, że tak.
Myśleli nad podaniem surowicy, ale jednak doszli do wniosku, że to zbyt późno już.
Jemu bardzo mocno kciuki są potrzebne.

Większy dzisiaj rano zjadł trochę mokrej saszetki Royala + wcześniej kaszkę tą specjalistyczną. Widać, że z nim lepiej.

Mageda

 
Posty: 210
Od: Pon sty 04, 2010 19:52
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sty 01, 2014 16:09 Re: Pinokio - 2 chore maluchy u Magedy

Mocno kciuki zaciskam za maluszka.Walcz maleńki...
ObrazekObrazek

Sonia93

 
Posty: 533
Od: Sob lis 20, 2010 23:19

Post » Śro sty 01, 2014 16:31 Re: Pinokio - 2 chore maluchy u Magedy

Moze to białaczka? tfu tfu tfuuuu.

Gizmo, nie rob mi tego. Modle sie :cry: . Musisz zyc malenki.
moj nr tel: 789 084 913
gg: 7163414


Obrazek
jankowska.irena@wp.pl

pinokio_

 
Posty: 1375
Od: Wto mar 09, 2010 20:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sty 01, 2014 16:33 Re: Pinokio - 2 chore maluchy u Magedy

Nie, Pipi to kk zaawansowany. I jakieś tam patogeny kk.
Przynajmniej nikt mi o podejrzeniu białaczki nie mówił. Ale nawet nie dopuszczam takiej myśli do siebie.

Mageda

 
Posty: 210
Od: Pon sty 04, 2010 19:52
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sty 01, 2014 16:40 Re: Pinokio - 2 chore maluchy u Magedy

Mageda pisze:Nie, Pipi to kk zaawansowany. I jakieś tam patogeny kk.
Przynajmniej nikt mi o podejrzeniu białaczki nie mówił. Ale nawet nie dopuszczam takiej myśli do siebie.


Oby tak było. Ale czy ja wiem, czy zaawansowany ten kk? w sumie to pierwszy raz oni zachorowali. Przedtem mieli biegunke.
Walczcie maluchy :kotek: :cry:
moj nr tel: 789 084 913
gg: 7163414


Obrazek
jankowska.irena@wp.pl

pinokio_

 
Posty: 1375
Od: Wto mar 09, 2010 20:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sty 01, 2014 16:50 Re: Pinokio - 2 chore maluchy u Magedy

Niunia z Cmentarza

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tak sie kreciła w Lecznicy, ze sama nie dalam rady zrobic jej ani jednego zdjecia, wiec wsadzilam ja do auta i kilka wyszło.
moj nr tel: 789 084 913
gg: 7163414


Obrazek
jankowska.irena@wp.pl

pinokio_

 
Posty: 1375
Od: Wto mar 09, 2010 20:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sty 01, 2014 19:28 Re: Pinokio - 2 chore maluchy u Magedy

W aucie wygląda pięknie. Jest już na FB, Sylwia? Udostepniłabym na WKDT.

A co do maluchów - jak są w łązience, to można im zrobić "parówkę", czyli dać miskę z wrzątkiem i kilka kropelek olejku tymiankowego na przykład dać. Nawet i samego tymianku wrzucić obficie, żeby parowało, ładnie przetyka nos.
Jak masz, to Vig Vaporub (to do dzieci do smarowania), to mocniejse i bardziej skuteczne.

Tak najlepiej inhalować:
Anna61 pisze:inhalacja Jasia
Obrazek Obrazek

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro sty 01, 2014 20:21 Re: Pinokio - 2 chore maluchy u Magedy

Dobry pomysł.
Dziś w sumie coś podobnego mieli, bo poszłam się kąpać, nalałam sobie gorącej wody i parowało nieźle. W łazience było gorąco, no ale bez żadnych tymianków i ziół.

Jestem w szoku, utworzyłam wydarzenie, nie poprosiłam o pomoc, a ludzie pytają mnie o nr konta i każdy pisze, że trzyma kciuki za maluszki. Po prostu, nie wierzę.

Chłopaki właśnie dostali jeść. Większy SAMODZIELNIE zjadł i to nie kaszkę, a saszetkę Royala.
Mniejszy niestety nadal strzykawka.

Pipi bardzo ładna ta kotka. Futro jej się błyszczy.

Mageda

 
Posty: 210
Od: Pon sty 04, 2010 19:52
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sty 01, 2014 22:19 Re: Pinokio - 2 chore maluchy u Magedy

Szalony Kot pisze:W aucie wygląda pięknie. Jest już na FB, Sylwia? Udostepniłabym na WKDT.


Szalony Kocie kotki nie ma na FB, ponieważ nie mam bladego pojęcia czyj nr. tel. podać w ogłoszeniu, ja ją tylko złapałam na sterylkę i miałam ją z powrotem wypuścić 31.12.2013, ale 30.12.2013 dostałam info od Magdulki, że mam kotki nie wypuszczać (szczegółów nie znam)


na swoim wątku pytałam na kogo robić ewentualne ogłoszenia, ale nie dostałam odpowiedzi
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Śro sty 01, 2014 23:46 Re: Pinokio - 2 chore maluchy u Magedy

A kto najczęściej bywa na cmentarzu? Albo ma możliwość tam szybko podjechać? Że jak kotka wróci, a coś dla niej znajdziemy, to ją może stamtąd zgarnąć?

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw sty 02, 2014 11:10 Re: Pinokio - 2 chore maluchy u Magedy

Koteczka urocza!
Może dać jej na imię Strzałka?
Od tej białej strzałki na nosku.

Mageda, dobrze, że ludzie chcą pomóc. Zawsze to jakaś pomoc a może przy okazji i dom się znajdzie.

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Czw sty 02, 2014 12:31 Re: Pinokio - 2 chore maluchy u Magedy

Mageda, to ja poprosiłam o pomoc na fb, nie czytałaś? :wink:
Wiem ile potrzeba pieniedzy na dwa bardzo chore kotki. Sama nie moge pomoc, wiec poprosiłam dobrych ludzi.

Kotke z Cmentarza zabrałam do siebie. Nie mogłam jej tak po prostu wyrzucic, no nie mogłam. Wiem, ze nie powinnam, ze nie nie nie. . . .ale jak tak kochanego, madrego, starszego kota z ciepłej Przychodni pozostawic na zimnie. W dodatku ponoc tamte miejscowe koty nie dopuszczały jej do jedzenia. Pewnie i do budki tez nie wpuszczały.
Ona jest bardzo spokojna, dogaduje sie z psami, kotami. Nie fuczy na nikogo, nie brudzi w katy. Jest bardzo grzeczna, spokojna. Nie mysle zeby jej cos dolegało, bo z tym jedzeniem sie uspokoiła. Odkryłam, ze uwielbia chlebek z masełkiem.

Prosze jednak o pomoc w znalezieniu jej dt, albo najlepiej domu stałego. Nie bede pisac, ze ja odwioze na Cmentarz, bo nie zrobie tego, ale dobrze by bylo zeby nie byla u mnie. Ze wzgledu na kk chociazby. Co prawda jest ze zdrowymi kotami, ale u mnie wirusy w powietrzu fruwają. Wcale nie jest dobrze ze ona u mnie. Uznałam jednak, ze lepsze to od cmentarza.

A jak chlopczyki dzisiaj?
moj nr tel: 789 084 913
gg: 7163414


Obrazek
jankowska.irena@wp.pl

pinokio_

 
Posty: 1375
Od: Wto mar 09, 2010 20:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sty 02, 2014 17:34 Re: Pinokio - 2 chore maluchy u Magedy

Znalazłam takie ogłoszenie, może się przyda dla kotki z cmentarza.
http://www.gumtree.pl/cp-koty-i-kocieta ... -555657739
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sty 02, 2014 18:36 Re: Pinokio - 2 chore maluchy u Magedy

ankacom pisze:Znalazłam takie ogłoszenie, może się przyda dla kotki z cmentarza.
http://www.gumtree.pl/cp-koty-i-kocieta ... -555657739


Dziekuje bardzo. Napisałam, zobaczymy.
Nie znalazłam w tym ogloszeniu nr tel. i nie wiem jak wysłac zdjecia. Nie umiem znalezc jak, czy po prostu sie nie da?
moj nr tel: 789 084 913
gg: 7163414


Obrazek
jankowska.irena@wp.pl

pinokio_

 
Posty: 1375
Od: Wto mar 09, 2010 20:49
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 214 gości