Haha, ja miałam jutro robić BOŻERZYGA, ale chyba się chwilkę wstrzymam do czasu kupienia wagi (czyli gdzieś 2-3 stycznia) - w końcu wszystko będzie dokładnie wyliczone i odmierzone

Bo starej pseudomieszanki mam jeszcze na 5 dni, dosypuję malutkie ilości Felini (1/4 miarki na 75g mieszanki), żeby się przyzwyczaiła do smaku. Ale nie widzę żadnych problemów, więc chyba jej nie przeszkadza.
TŻ-Tester oczywiście musiał zbadać FC organoleptycznie - zanurzył w proszku czubek palca, polizał i tonem znawcy stwierdził "Hm, no niby bez smaku, ale takie śmieszne, w sumie to nie smakuje, ale coś czuję, jakby to było bezsmakowe o smaku wapnia."

No doobra, ale bo to wychodziło po 3 jabole na głowę, noo
