PomyLuna cz.III

[elianka]

30 jaboli wgięło mnie w fotel.

[Bellemere]

Haha, ja miałam jutro robić BOŻERZYGA, ale chyba się chwilkę wstrzymam do czasu kupienia wagi (czyli gdzieś 2-3 stycznia) - w końcu wszystko będzie dokładnie wyliczone i odmierzone
Bo starej pseudomieszanki mam jeszcze na 5 dni, dosypuję malutkie ilości Felini (1/4 miarki na 75g mieszanki), żeby się przyzwyczaiła do smaku. Ale nie widzę żadnych problemów, więc chyba jej nie przeszkadza.

TŻ-Tester oczywiście musiał zbadać FC organoleptycznie - zanurzył w proszku czubek palca, polizał i tonem znawcy stwierdził "Hm, no niby bez smaku, ale takie śmieszne, w sumie to nie smakuje, ale coś czuję, jakby to było bezsmakowe o smaku wapnia."


No doobra, ale bo to wychodziło po 3 jabole na głowę, noo

[Milena_MK]

Ja suplementuje na oko, tzn uzywam miarki dołączanej do felini. Mam wagę elektroniczną, ale nie jest aż tak mega dokładna (przynajmniej tak mi sie wydaje).

[Bellemere]

No ja chciałam kupić jubilerską, bo jednak przyda mi się i teraz, i później - nie do wszystkich suplementów są dołączone miarki, a przeliczać wszystko po kolei z ml na gramy... No i mięso muszę ważyć. Teraz to wszystko robię na oko, łącznie z tym mięsem, wolę być nieco dokładniejsza

[Milena_MK]

No tak, ale taka prawdziwa jubilerska, dokładna, to spory koszt...

[Bellemere]

Czy ja wiem? http://allegro.pl/f30-waga-jubilerska-5 ... 59229.html

Nie spodziewam się po czymś takim, że będzie działała 10 lat, ale ma nośność 500g z dokładnością do 0.1g, więc i jakieś serduszka zważę, i wątróbkę, i suplementy...

O, albo ta fajniejsza: http://allegro.pl/waga-kieszonkowa-jubi ... 66809.html

[Milena_MK]

Aaa takie cuś, no można w sumie. Myślałam, że chcesz kupić taką prawdziwa jubilerską, profesjonalną, a to juz majątek

[Bellemere]

Eeee no, bez przesady taka jakość i dokładność mi wystarczy.

[Milena_MK]

no i cena spoko jak na taką dokładność

[Bellemere]

Żeby tylko nie umarła po miesiącu

[Milena_MK]

eee myślę, że da radę ja jeszcze w pracy siedzę chlip chlip

[Spilett]

A, o wagach mówimy. To ja mam taką:


Felini i taurynka też już przylazło.
Oczywiście poszłam do Rafała o 13:50, powiedziałam Kaśce że będzie paczka i żeby mu zapłaciła (zostawiłam jej kasę) i teraz popaczyłam na stronę monitorowania przesyłki... doręczona: 14:01. No masakra
Czekam jeszcze tylko na woreczken strunkowen i będziemy robić BOŻERZYGI

[Milena_MK]

Oooo mam taką samą, kupiona w biedronie Jest bardzo fajna, choć nie ważę na niej suplementów, bo chyba nie jest az tak czuła.

[ab.]

Ja mam z dokładnością do 1 g i też się sprawdza.

[Spilett]

Oooo mam taką samą, kupiona w biedronie Jest bardzo fajna, choć nie ważę na niej suplementów, bo chyba nie jest az tak czuła.

Ma najmniej 2 gramy, ale co to za problem np. zważyć kieliszek i wsypać gramik taurynki czy czegoś