Wrocław - Gdańsk. Miziak jest we Wrocławiu.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 08, 2013 21:35 Re: Wrocław-Gdańsk. Duży Miziak – już W DOMU. Prosimy o kciu

Bracie :D
ciocia dostała Twoje zdjęcia i teraz trochę ryczy. Wiesz, jak to ciocia 8)
miausłyszałem, jak rozmawiały z moją Dużą i stwierdziły, że się zrobiłeś okrąglutki. Ciocia się cieszy, że nie jesteś chudziną (ja też nie jestem) i że się dobrze masz.
Miaupozdrawiam Cię, Bracie.
Noś
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie gru 22, 2013 18:17 Re: Wrocław-Gdańsk. Duży Miziak – już W DOMU. Prosimy o kciu

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie gru 22, 2013 22:26 Re: Wrocław-Gdańsk. Duży Miziak – już W DOMU. Prosimy o kciu

Obrazek

Wszystkim naszym Przyjaciołom
życzymy zdrowych, spokojnych, rodzinnych Świat
Haker i Pysia

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon gru 30, 2013 13:07 Re: Wrocław-Gdańsk. Duży Miziak – już W DOMU. Prosimy o kciu

Proszę WAS wszystkich o duchowe wsparcie.
Z powodu nieuwagi pewnej osoby Miziak od czwartku znajduje się na dworze :cry: . Wiem ,że znajduje się w okolicach mojego bloku. Wczoraj nawet byłam przy nim, ale siedział pod samochodem i nie chciał się przybliżyć. Poleciałam z córą po pokarm, gdy wróciłyśmy już go nie było :cry: .

Jestem załamana :cry: :cry: :cry: .

Jutro ma przyjechać do mnie dziewczyna z Fundacji Kotangens. Monika specjalizuje się w łapaniu kotów na sterylki. Tylko Miziak nie siedzi w jednym miejscu....

Właśnie wróciłam z poszukiwań, niestety nie widziałam go.
Obrazek

karolinabh

 
Posty: 197
Od: Pon mar 25, 2013 21:37

Post » Pon gru 30, 2013 13:09 Re: Wrocław-Gdańsk. Duży Miziak – już W DOMU. Prosimy o kciu

trzymam wielkie kciuki za szybkie złapanie go
a może już się udało?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28892
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon gru 30, 2013 13:18 Re: Wrocław-Gdańsk. Duży Miziak – już W DOMU. Prosimy o kciu

Miziaku..



czy kot się odnalazł?
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon gru 30, 2013 14:09 Re: Wrocław-Gdańsk. Duży Miziak – już W DOMU. Prosimy o kciu

karolinabh pisze:Proszę WAS wszystkich o duchowe wsparcie.
Z powodu nieuwagi pewnej osoby Miziak od czwartku znajduje się na dworze :cry: . Wiem ,że znajduje się w okolicach mojego bloku. Wczoraj nawet byłam przy nim, ale siedział pod samochodem i nie chciał się przybliżyć. Poleciałam z córą po pokarm, gdy wróciłyśmy już go nie było :cry: .

Jestem załamana :cry: :cry: :cry: .

Jutro ma przyjechać do mnie dziewczyna z Fundacji Kotangens. Monika specjalizuje się w łapaniu kotów na sterylki. Tylko Miziak nie siedzi w jednym miejscu....

Właśnie wróciłam z poszukiwań, niestety nie widziałam go.

Trzymam kciuki i to wielkie.
Powinnaś jednak chodzić naszykowana na jego spotkanie. Szukałam kota i z własnego doświadczenia wiem jak to jest. Kontenerek musisz mieć koniecznie bo w razie złapania Miziaka, w rękach nie utrzymasz go. Koniecznie też ulubione żarełko powinnaś mieć ZAWSZE przy sobie. Jak go spotkasz to nie odpiszczaj mu, a przygotowana ,nie musisz odchodzić i zawsze możesz spojrzeć gdzie ew znika. Szkoda ,ze jak go spotakałaś to odeszłaś. Mogłą tylko jedna z was po karme pobiec a druga go pilnować. Była szansa,że na spokojnie wylazłby. Ja swoja kotkę prawie 3 godziny namawiałąm by wyszla z dziury.
Jeśli liczysz ,że wpadnie w ramiona to prosze odpusć sobie takie marzenia. Należy być naszykowanym na spokój i dulczenie cierpliwe jeśli kot się znajdzie. Czego życzę.
On jest wystraszony i na pewno ciebie poznaje. Tylko strach nie pozwala podejść. Źle się stało,że nie mogłaś zostać przy samochodzie i namówić go na powrót.
Trzeba chodzić cały czas po okolicy i go nawoływać. By wasz głos nie pozwolił mu oddalić się. Trzeba wolno spacerować, wracać ... chodzić o każdej porze . Najlepiej kota można usłyszeć o zmroku, nocą, rankiem (gdy najciszej). Ciągle łazić i nie odpuszczać. On wcale nie musi się odezwać głośno. Jest wystraszony śmiertelnie ,więc czujnym trzeba być bardzo na każdy dzwięk. Dobrze mieć latarkę ze soba by poświecić w kąty. Kot tak potrafi się wcisnąć,ze nie zuaważysz go bez dodatkowego światła. Powinniscie rozwiescić ogłoszenia z prośba o sygnał czy ktoś kota widział. Nagroda dobre robi na bystrość. Dobrze jest znaleźć karmicieki i im zostawić namiary i prosić by zrwócili uwagę na nowego kota. Dobrze jest popytać dzieci, psiarzy...każdego spacerowicza by zwrócili uwagę. Przetrzepać bloki gdzie są otwarte okienka piwniczne. Przetrzepać zwaliska śmieci, krzaluny, komórki... I chodzić, chodzić, chodzić...
I musicie ogłoszenia wywiesić w najbardziej chodliwych miejscach czyli markety, kościoły, poradnie ,weci, sklepy zoo, szkoły... Czym wiecej osób wie tym większa szansa na namierzenie.
Kciuki mocne trzymam.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pon gru 30, 2013 15:20 Re: Wrocław-Gdańsk. Duży Miziak – już W DOMU. Prosimy o kciu

Jestem gotowa przyjechać, Karolina wie.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon gru 30, 2013 15:36 Re: Wrocław-Gdańsk. Duży Miziak zaginął. Prosimy o kciuki

ja też
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon gru 30, 2013 15:48 Re

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
kicikicimiauhau
 

Post » Pon gru 30, 2013 16:03 Re: Wrocław-Gdańsk. Duży Miziak – już W DOMU. Prosimy o kciu

Bardzo dziękuję za wsparcie...

Dzisiaj niestety jak do tej pory nie spotkałam go :cry: . Mam nadzieję,że wieczorna wyprawa przyniesie efekty. Na osiedlu są dwa stadka kotów, tych nieoswojonych i "oswojonych". Dogadałam się z panią, która karmi "oswojone" koty, że od razu da mi znać, gdy zobaczy Miziaka. Pani od nieoswojonych kotów nie spotkałam.

mamaGiny pisze:Jeśli liczysz ,że wpadnie w ramiona to prosze odpusć sobie takie marzenia.

Nie liczę na to i wiem,że będzie ciężko.

ASK@ pisze: Szkoda ,ze jak go spotakałaś to odeszłaś. Mogłą tylko jedna z was po karme pobiec a druga go pilnować

Córa ma dwa lata. Wczoraj wieczorem razem szukałyśmy Miziaka, nie miałam jej z kim zostawić. Dzisiaj przyjedzie do niej tata i popilnuje jej. Syn wraca dopiero po pierwszym.
Obrazek

karolinabh

 
Posty: 197
Od: Pon mar 25, 2013 21:37

Post » Pon gru 30, 2013 16:22 Re: Wrocław-Gdańsk. Duży Miziak – już W DOMU. Prosimy o kciu

karolinabh pisze:Bardzo dziękuję za wsparcie...

Dzisiaj niestety jak do tej pory nie spotkałam go :cry: . Mam nadzieję,że wieczorna wyprawa przyniesie efekty. Na osiedlu są dwa stadka kotów, tych nieoswojonych i "oswojonych". Dogadałam się z panią, która karmi "oswojone" koty, że od razu da mi znać, gdy zobaczy Miziaka. Pani od nieoswojonych kotów nie spotkałam.

mamaGiny pisze:Jeśli liczysz ,że wpadnie w ramiona to prosze odpusć sobie takie marzenia.

Nie liczę na to i wiem,że będzie ciężko.

ASK@ pisze: Szkoda ,ze jak go spotakałaś to odeszłaś. Mogłą tylko jedna z was po karme pobiec a druga go pilnować

Córa ma dwa lata. Wczoraj wieczorem razem szukałyśmy Miziaka, nie miałam jej z kim zostawić. Dzisiaj przyjedzie do niej tata i popilnuje jej. Syn wraca dopiero po pierwszym.

Sorki.
Karolina, idąc szukać kota musisz być naszykowana. Ja wiem ,że człowiek o tym nie myśli bo w panice leci. Ale na spokojnie trzeba wsio uszykować i mieć pod ręką by za każdym razem nie myśleć. Jak zginęła moja tymczaska będąca w DS od 2 dni ,to mało nie umarłam ze strachu i żalu do Dużej i do siebie. Tylko na mój głos reagowała ,bo tylko mnie znała. Nie odeszła daleko. Była blisko. Tylko tak zestrachana, że przez 12 dni nawet nie jęknęła. Była Wielkanoc. Ludzie strzelali...
Znalazła się i Miziak też się znajdzie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pon gru 30, 2013 17:38 Re: Wrocław-Gdańsk. Duży Miziak zaginął. Prosimy o kciuki

i to chyba jednak nie moje słowa...
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon gru 30, 2013 20:11 Re: Wrocław-Gdańsk. Duży Miziak zaginął. Prosimy o kciuki

Najlatwiej go zlapac poznym wieczorem,kiedy wokol jest cicho-pozn a Cię po glosie- kolezanka odzyskala kotke po pol roku.Dobrze, ze Miziak się trzyma blisko domu-wyjdz sama po 22,23 i wolaj go po cichu,moze przyjdzie.Trzymam kciuki z calych sil.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103340
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon gru 30, 2013 20:31 Re: Wrocław-Gdańsk. Duży Miziak zaginął. Prosimy o kciuki

Kciuki mocno! Bardzo.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga_tka i 137 gości