PomyLuna cz.III

[ab.]

Pomysł z suszeniem całkiem niezły, muszę spróbować.

[Milena_MK]

Tata mi pokazał tego Boo, wcześniej nie znałam.

A co do rasowych, hmmm. Nie sądzę, żeby miały większe wymagania, no chyba że chore albo długowłose - ale wtedy te ostatnie po prostu trzeba dokładniej czesać. Żołądek raczej mają ten sam. Wkurza mnie takie gadanie, serio!

[Bellemere]

Pewnie, że znam Boo ja średnio przepadam za takimi słodkimi, puchatymi kulkami, ale Bubu (tak się nazywa jej piesek) jest fantastyczny z charakteru i w sumie mogłabym takiego mieć

No właśnie, Milenko, przecież ich układ pokarmowy się nie różni! Są drobne szczegóły, np. pers ma płaski pyszczek, więc łatwiej mu jeść z bardzo płytkich miseczek, maine coony mają długie, gęste futro, więc je trzeba czesać i podawać coś dodatkowo na odkłaczanie (persom zresztą też), sfinksy nie mają futra, więc muszą jeść bardziej kalorycznie... Ale to są szczegóły, tak samo jest z psami. Ten jest długowłosy, ten ma płaską mordkę, ten jest malutki i nie pogryzie wielkich krokietów suchej karmy dla powiedzmy bernardyna.

I te drobne różnice warto brać pod uwagę, ale:
Po 1. nie sądzę, żeby Luna miała inne wymagania niż jakikolwiek inny, rasowy, krótkowłosy i "niepłaskopyszczny" kot,
po 2. w to już w ogóle nie wierzę, że Royal jakkolwiek się dopasowuje do rasy, poza tym, że dla jednych ras jest więcej mączki pszennej, a dla innych glutenu kukurydzianego

[Milena_MK]

Zgadza się. Generalnie to są stereotypy, na których Royal ciągnie swój interes. To tak samo jak z karmą dla kastratów itp.

[Bellemere]

No, a przekonać ludzi jest bardzo ciężko, że to wcale nie takie dobre... Bo jak to tak, weterynarz polecił, karma smakuje, futro ładne, wszędzie chwalą, na opakowaniu jest taki sam piesek/kotek jak mój, z podpisem, że to specjalnie dla tej rasy...

Szkoda, że składu nikt nie czyta...

Aha, a co do suszonego mięsa - najlepiej je suszyć w temperaturze max. 40 st, bo wtedy mięso zachowuje swoje wartości odżywcze w niezmienionej formie. Dlatego takie suszenie w zależności od wielkości kawałków może trwać 8-12 godzin

[Milena_MK]

Ja właśnie patrzyłam wczoraj na reakcję Bartka, jak byliśmy z Elishą u niego w sprawie ząbków i powiedziałam mu, że nasze koty sa na barfie. Byłam ciekawa, czy zacznie nas przekonywać do suchej karmy. Na szczęście zapytał tylko, jakich używamy suplementów i czy podajemy surowe, czy gotowane. Zapytał też, jak się po tym czują i jakie mają kupy. Na koniec skomentował, że jak wszystko jest git to on się bardzo cieszy, że im barf służy.

[Spilett]

Fajny ten Wasz wet. Nasza twierdzi, że RC to dobra karma... Dlatego jej nie ufam do końca i na sterylkę pojedziemy do kliniki na Głogowskiej

[Bellemere]

Ja to się zastanawiam, jak będzie w styczniu - idę z Luną na te badania do innego weterynarza, bo zraził mnie mój wet ostatnio tym, że nie zauważył u Mefisty świerzba w uszkach ("E tam, brudne tylko, następnym razem pani dam taki płyn do czyszczenia uszek") i wolę nie ryzykować, że znowu coś przegapi albo zbagatelizuje.
Na jakieś szczepienia/odrobaczenia nadal będę tam chodzić, bo jest bardzo bliziutko, 3 minuty samochodem, a Luna histerycznie boi się jazdy autem. Jednak w ważniejszych sprawach muszę zaufać komuś innemu...

No i ciekawe, czy będą mnie przekonywać do Royala mój wet był zadowolony, jak mu dawno temu powiedziałam, że daję Animondę mokrą i suchą Sanabelle. Przestrzegał mnie tylko przez Whiskasami i innymi marketówkami.


Edit: Hahahahaha, zarzucę Was jeszcze poświątecznym obrazkiem

[Milena_MK]

Haha dobry ten obrazek Zupełnie odzwierciedla stan mojej duszy dziś.

[ab.]

I mojej niestety

[Bellemere]

Ja się jeszcze dobiłam zdjęciami modelek, kiedy szukałam w czeluściach internetów pasującego na mnie stanika...

TŻ już z pracy mi napisał:

"To pijemy dzisiaj to wino, które dostaliśmy na święta?"
"TAK."
"Ok. A kupić po drodze jakieś wino do tego wina?"
"Kocham cię."



A na pocieszenie Lunka we własnej osobie:

Fajna ta kieszonka na telefon. Będę na niej leżeć. A potem wstanę i cię zjem.

[ab.]

Piękna Luneczka

[Blodka]

Lunećka

[Milena_MK]

Śliczna Luna

[Spilett]

Luniaaaaaaaaaaaasta!

Fajny dialog, wy pijaki