MałgosiaZ pisze:Kuba - jutro pls weź ze sobą młotek , kombinerki , wiertarko-wkrętarkę i jakieś większe śruby . Jest robota ,o której kiedyś rozmawialiśmy

. My bez tego sprzętu nie miałyśmy szans na dodatkowe sprawienie radości kotkom

.
Kuba już został zmolestowany telefonem proszalnym ode mnie w tej sprawie na żywo po opuszczeniu schroniska dziś
Próbowałam rozkminić ten drapak, ale mnie zmylił fakt, że wszystkie "platformy" wyglądały jak górne, brakowało mi podstawy, ale dziewczyny słusznie zauważyły, że nie każda podstawa musi mieć otwór przelotowy - te "platformy" są nawiercone tylko od dołu, czyli przy mocowaniu słupków do drapania trzeba przebić futerko, którym jest pokryta platforma i wtedy ona będzie służyć za podstawę.
Wydaje mi się, że to są proste drapaki postaci: podstawa - słupek - platforma - słupek - platforma, czyli dwa takie do złożenia chyba są.
Niektóre platformy mają nawiercone cztery otwory, więc już kompletnie zgłupiałam

Ale Kuba to rozkimini w mgnieniu oka

Śruby i podkładki są przymocowane do słupków, ale jakieś zapasowe pewnie się przydadzą.
A z niepozytywnych informacji: dziś był zwrot z adopcji, szczegółów niestety nie znam.
Z pozytywnych: cieszę się z domku dla Alfa (persik bez oka, miał martwicę (...), a dziś jeden kot ze szpitala zrobił mi dzień: przy sprzątaniu klatki zaczął mnie lizać po przedramieniu, chociaż wcale go nie głaskałam wtedy, tylko sprzątałam klatkę. Kochane stworzenie
