
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Majorka pisze:Ja widzęJeśli chcesz się dokształcić, idć na forum techniczne (wybierz w dolnym prawym rogu).
fazy pisze:i jak lepiej?
tomoe pisze:mnie się wydaje, ze te wszystkie "przesądy teściowych" na temat kotów i płodności mają źródło w straszliwym niedinformowaniu tamtego pokolenia na temat toxoplazmozy... forów wtedy nie było. Przypuszczalnie komuś tam się "o uszy obiło" że jest taka choroba, że ma cos wspólnego z kotami i z ciążą... ale oczywiście nikt wtedy nie zagłebiał się w żadne szczegóły i stąd z tych wszystkich "strzępków" urósł stereotyp "kot=kłopot z ciążą". Najbardziej mnie ubawiła moja mama, która na wieść o moim pierwszym kocie (i kazdym następnym) lamentowała "O boże! ale koty roznoszą takie STRASZNE bakterie!!! Jak zajdziesz w ciążę, bedziesz musiała je wyrzucić!!" Na to ja: "ale mamo, moje koty są niewychodzące, a poza tym robiłam sobie badania i jestem uodporniona na toxoplazmozę... " A matka :"? a co to jest toxoplazmoza?"
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, jackthecat, kasiek1510, katikot i 192 gości