zabers pisze:Więcej takiego leniuchowania mi nie potrzeba - czułabym się tylko jeszcze bardziej zmęczona.
Szczerze mówiąc nie rozumiem konstrukcji zdania

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
zabers pisze:Więcej takiego leniuchowania mi nie potrzeba - czułabym się tylko jeszcze bardziej zmęczona.
filo pisze:Czyli dążenia do stanu idealnej kuli nie masz w planach
casica pisze:zabers pisze:Więcej takiego leniuchowania mi nie potrzeba - czułabym się tylko jeszcze bardziej zmęczona.
Szczerze mówiąc nie rozumiem konstrukcji zdania
zabers pisze:casica pisze:zabers pisze:Więcej takiego leniuchowania mi nie potrzeba - czułabym się tylko jeszcze bardziej zmęczona.
Szczerze mówiąc nie rozumiem konstrukcji zdania
Zdanie owo idealnie odzwierciedla mój aktualny stan umysłu - na granicy pustki przepastnej i absolutnej.
casica pisze:zabers pisze:casica pisze:zabers pisze:Więcej takiego leniuchowania mi nie potrzeba - czułabym się tylko jeszcze bardziej zmęczona.
Szczerze mówiąc nie rozumiem konstrukcji zdania
Zdanie owo idealnie odzwierciedla mój aktualny stan umysłu - na granicy pustki przepastnej i absolutnej.
Nie, nie, to taki skrót myślowy - nie rozumiem braku potrzeby totalnego lenistwa![]()
Inna sprawa, że i owszem jestem cokolwiek otępiała po tym wielkim żarciu, które i tak nie przeżarte
filo pisze:Coście tak żarły? Kompletnie nie rozumiem zjawiska. Jak jest za dużo żarcia wokoło, to włącza mi się w mózgu program: "jestem najedzona" i w efekcie jem mniej niż normalnie.
zabers pisze:casica pisze:zabers pisze:casica pisze:zabers pisze:Więcej takiego leniuchowania mi nie potrzeba - czułabym się tylko jeszcze bardziej zmęczona.
Szczerze mówiąc nie rozumiem konstrukcji zdania
Zdanie owo idealnie odzwierciedla mój aktualny stan umysłu - na granicy pustki przepastnej i absolutnej.
Nie, nie, to taki skrót myślowy - nie rozumiem braku potrzeby totalnego lenistwa![]()
Inna sprawa, że i owszem jestem cokolwiek otępiała po tym wielkim żarciu, które i tak nie przeżarte
Potrzebę miałam i to wielką, ale już ją zaspokoiłam. Więcej takich dni i czułabym się rozlazła i zmęczona (wiem, obciach)
zabers pisze:filo pisze:Coście tak żarły? Kompletnie nie rozumiem zjawiska. Jak jest za dużo żarcia wokoło, to włącza mi się w mózgu program: "jestem najedzona" i w efekcie jem mniej niż normalnie.
To nawet nie to, że jakoś przejedzona jestem, tylko przedtem kilka dni było takich bardzo intensywnych z różnych przyczyn i potem jak już usiadłam, to ... oklapłam widowiskowo
Malk pisze:bry
domki z piernika - zachwycające. I przeraża mnie ogrom roboty przy ich produkcjiTym większy szacun.
Coś Ty Zabersie robiła temu kotu rudemu, że taki zmęczony? Zabrałaś ją do Castoramy, żeby szczuć panów lwem?
Bolkowa pisze:... Jutro czeka mnie Castorama bo prysznic padł, ....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Del, MB&Ofelia, zuza i 140 gości