Rude jest piękne i bure też cz.4

Witaj Mireczko! :1luvu:

Ewa L. pisze:Witaj Mireczko!

witaj Ewciu :1luvu:

Ewa L. pisze:Czyżby kociątka były zmęczone świętami

ciekawe co by je zmęczyło :mrgreen:

wylegiwanie się w różnych miejscach :mrgreen:

isabell36 pisze:piękne

zapraszam
viewtopic.php?f=20&t=159295&p=10336023#wrapheader

zajrzałam

zobaczymy

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:Czyżby kociątka były zmęczone świętami

ciekawe co by je zmęczyło
wylegiwanie się w różnych miejscach

To bardzo męczące :mrgreen:

Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:Czyżby kociątka były zmęczone świętami

ciekawe co by je zmęczyło
wylegiwanie się w różnych miejscach

To bardzo męczące

małe to chociaż cały czas biegają, chcą pokój roznieść :lol:

Zuzia dzisiaj narozrabiała, z sąsiedniego pokoju było słychać jakieś szurania i postanowiłam wstać , bo już było po 8-mej to zwierzyniec głodny :mrgreen:

dałam dużym w kuchni i poszłam w pełnymi miskami do małych, było ciemno, bo rolety jeszcze opuszczone i nic nie zauważyłam, podniosłam rolety, postawiłam miski i widzę w klatce tylko Karmelka i Myszkę, wypuściłam je do jedzenia i czekam na Zuzię, że się zjawi, a jej nie ma

okazało się , ze jak wchodziłam to zdążyła uciec do sąsiedniego pokoju, ale psy mi pokazały gdzie jest

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:Czyżby kociątka były zmęczone świętami

ciekawe co by je zmęczyło
wylegiwanie się w różnych miejscach

To bardzo męczące

małe to chociaż cały czas biegają, chcą pokój roznieść
Zuzia dzisiaj narozrabiała, z sąsiedniego pokoju było słychać jakieś szurania i postanowiłam wstać , bo już było po 8-mej to zwierzyniec głodny
dałam dużym w kuchni i poszłam w pełnymi miskami do małych, było ciemno, bo rolety jeszcze opuszczone i nic nie zauważyłam, podniosłam rolety, postawiłam miski i widzę w klatce tylko Karmelka i Myszkę, wypuściłam je do jedzenia i czekam na Zuzię, że się zjawi, a jej nie ma
okazało się , ze jak wchodziłam to zdążyła uciec do sąsiedniego pokoju, ale psy mi pokazały gdzie jest

Ot mała uciekinierka :mrgreen:

Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:Czyżby kociątka były zmęczone świętami

ciekawe co by je zmęczyło
wylegiwanie się w różnych miejscach

To bardzo męczące

małe to chociaż cały czas biegają, chcą pokój roznieść
Zuzia dzisiaj narozrabiała, z sąsiedniego pokoju było słychać jakieś szurania i postanowiłam wstać , bo już było po 8-mej to zwierzyniec głodny
dałam dużym w kuchni i poszłam w pełnymi miskami do małych, było ciemno, bo rolety jeszcze opuszczone i nic nie zauważyłam, podniosłam rolety, postawiłam miski i widzę w klatce tylko Karmelka i Myszkę, wypuściłam je do jedzenia i czekam na Zuzię, że się zjawi, a jej nie ma
okazało się , ze jak wchodziłam to zdążyła uciec do sąsiedniego pokoju, ale psy mi pokazały gdzie jest

Ot mała uciekinierka