Fioletowe tymczasy i tymczasiątka

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto gru 24, 2013 13:14 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty

Balbinka jest po transfuzji, ale cud chyba się już nie wydarzy...
Te 300 ml krwi, które dostała od mojego buraska Antosia, wsiąknęło w nią jak w gąbkę, właściwie bez żadnego efektu.
Nie wiem, czy coś tak agresywnie niszczy krwinki, czy może narządy są już tak zniszczone, że nie podejmują swoich funkcji?
Kotka nie ma siły stać. Nie chce jeść. Chwilami ciężko oddycha.
Dzisiaj rano tak ostro protestowała przeciw podaniu leków, że się prawie dusiła. Odpuściłam.
Teraz leży cichutko – przysypia albo obserwuje świat ze swojego śpiworka...
Nie wiem, co robić. Czy karmić na siłę i czekać jeszcze?

Kochani, serdecznie dziękuję wszystkim za życzenia i wspieranie na duchu.
Szczególne podziękowania składam Asi (forumowa Fundacja KOT).
Wczoraj z powodu niedoborów kadrowych w przychodni wykonanie transfuzji stanęło pod znakiem zapytania,
bo przy przetaczaniu krwi z żyły do żyły potrzebne są trzy osoby, a wet został sam.
Dzięki Asi, która poświęciła swój czas, udało nam się to zrobić. A potem jeszcze Aśka odwiozła nas do domu!
Dziękuję bardzo Obrazek
Obrazek

violet

 
Posty: 4634
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Wto gru 24, 2013 13:56 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty

Bardzo mi przykro violet :( . Miałam nadzieję, że po transfuzji się podniesie. Masz umówionego "w razie potrzeby" weta? Bo jakby to rzeczywiście był FIP a stan Balbinki dalej się pogarszał, pomoc może być jej potrzebna nawet przed piątkiem :( . Z tego co piszesz, to ona już się pakuje :( .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto gru 24, 2013 14:10 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty

Wiem, Alienor, dzięki :(
Odezwę się po Świętach.
Obrazek

violet

 
Posty: 4634
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Wto gru 24, 2013 17:49 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty

Przyszłam życzyć wesołych ....
ale jakos tak mi nie bardzo :cry:

Nie wiem co mam napisać,
może tylko spokojnych, jak najspokojniejszych
ja liczę na cud.

całusy
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto gru 24, 2013 19:17 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty

Wiara czyni cuda. Ja mam nadzieję, że jeszcze z tego wyjdzie...
kicikicimiauhau
 

Post » Wto gru 24, 2013 19:46 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty

Wszystkiego najlepszego. Spokoju i zdrowia życzę.

Trzymam kciuki za Balbisię.Niech się jej uda.
A Ciebie przytulam mocno.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56075
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Czw gru 26, 2013 7:41 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty

:ok: :ok: Balbinko - walcz! :ok:
kicikicimiauhau
 

Post » Czw gru 26, 2013 10:40 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty

Balbinko, trzym się.
Powiem nie pytana, co robię kiedy kot jest chory.
Strzykawką daję letnie, lekkie siemie lniane.
To nie wyleczy, ale coś łagodnego w brzuszku.

Widzę jak moje Mruczydło wypija cichcem moje siemię z kubka.
Trzymam łapki z Balbinkę
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 27, 2013 9:54 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty

mocno trzymam za Balbinkę :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt gru 27, 2013 11:30 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty

violet, co u Was słychać?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt gru 27, 2013 12:06 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty

niestety, nie udało się, w II święto Balbinka została uśpiona,
violet będzie miała dostęp do netu w poniedziałek

Fundacja KOT

 
Posty: 1165
Od: Sob cze 28, 2008 13:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt gru 27, 2013 12:22 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty

['] :cry:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt gru 27, 2013 12:41 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty

o kurcze :cry:
[*]
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt gru 27, 2013 12:54 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty

Balbinko [*]
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt gru 27, 2013 16:02 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty

współczuję, strasznie smutno
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 208 gości