DT u Hani, czyli nasze Felviki+ Wojtuś[*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 22, 2013 9:19 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta...Napek:(

Tysia, ty się nie wygłupiaj. Nie choruj, lub przynajmniej zdrowiej szybko :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24278
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie gru 22, 2013 11:43 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta...Napek:(

Dziękuję Haniu za opiekę nad chłopakami :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Januszowi za transport :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Pyszną nocną kawkę /nocą nie wiedziałam czemu spać mi się nie chce :mrgreen: /

Fajne te szkrabki z chudymi ogonkami :1luvu:
Za dzieciaki mocne :ok: :ok: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pon gru 23, 2013 12:10 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta...Napek:(

Tysia... :ok:
Koty jak dzieci zawsze odpowiednie pory na choroby znajdą.
Wyściskaj Tatę od nas. :1luvu:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56065
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pon gru 23, 2013 22:01 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta...Napek:(

Haniu SPOKOJNYCH ŚWIĄT
Obrazek

lidka02

 
Posty: 15919
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon gru 23, 2013 22:07 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta...Napek:(

Jutro Wigilia, a ja zamiast myśleć o Świętach, szoruję kuwety i sprzątam mieszkanie po ostatnim dniu odrobaczania.
Myślę o chorych Rodzicach.
I z obawą patrzę na koty.
Zero myśli i uczuć świątecznych, tylko jedno wielkie zmęczenie w tym roku :|

Tysia na antybiotyku czuje się lepiej, coś tam podjada i chyba będzie ok.
Dla odmiany coraz bardziej martwimy się oboje z Januszem o naszą niebieską smerfetkę.
Od wczoraj dzieciaki z klatek (poza Sand) biegają sobie razem z resztą maluchów i od wczoraj Steel nie je.
Wpierw myślałam, że się boi nas, dzisiaj że to stres i strach przed tak dużą ilością kotów, ale chyba ani to, ani to.
Do nas sama podchodzi, daje się głaskać i przytulać, do kotów może się nie garnie, ale też od nich specjalnie nie ucieka.
W ciągu dnia sama się ładnie bawiła, ale teraz jest taka wyciszona.
Podtykałam jej pod nosek i różne chrupki i mokre dla dzieci i nawet jakieś mokre dla dużych, ale tylko wącha, oblizuje się, czasem poliże nawet to coś co podałam, ale po chwili i tak się odwraca :(
Jutro chyba Janusz pojedzie nie tylko z Bajką, ale i z nią do weta.
Dwa tygodnie temu była ciachana i niby wszystko było ok.
Nie ma żadnych innych objawów choroby.
zaczynam panikować, jestem nienormalna :|

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 23, 2013 22:13 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta...Napek:(

Haniu, ja Cie rozumiem, tez ciagle patrze na te najmniejsze, najslabsze i tylko wypatruje, czy nic zlego sie nie dzieje.


Zycze Wam jak najwiecej spokoju, odpoczynku i zadnych smutkow.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon gru 23, 2013 22:31 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta...Napek:(

Mała nie je już ponad dobę, jeśli rano dalej tak będzie, to wizyta u weta na pewno.
I zobaczymy...

A że jutro mam dzień zapełniony po dziurki w nosie, to już dzisiaj chcę złożyć w imieniu swoim i Janusza
wszystkim naszym Znajomym i Nieznajomym
najserdeczniejsze życzenia Zdrowych, Spokojnych i Radosnych Świąt,
ciepłej, rodzinnej atmosfery i dużo, dużo nudy w te dni :D


Chcę też podziękować wszystkim Ciociom Dobrym Duszkom, które nas wspierają :1luvu:
Dzięki Nim mamy w tym roku Święta, a na co dzień nasze futerka są dobrze zaopatrzone.
Bez Was i Waszej pomocy nie dalibyśmy rady.
WESOŁYCH ŚWIĄT!

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 23, 2013 22:42 Re:

Obrazek
:ok: :ok: aby Kicia zaczęła jeść :!:
kicikicimiauhau
 

Post » Wto gru 24, 2013 9:21 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta...Napek:(

Obrazek

Haniu, Januszku...
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia
życzymy
Wszystkiego naj...naj...
Dla Dużych, Waszych Rodzin i Bliskich oraz dla futerek
:s1:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56065
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Wto gru 24, 2013 11:02 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta...Napek:(

Dużo zdrowia, szczęścia i pieniędzy dla Ciebie a dla kociaków zdrowia i Domów :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek[/
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24278
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto gru 24, 2013 14:23 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta...Napek:(

Wesołych Świąt :1luvu:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro gru 25, 2013 22:49 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta...Napek:(

Bardzo dziękujemy za życzenia.
Mała niebieska dziewczynka nie jadła jednak ze stresu, wyraźnie boi się kotów.
Powoli oswajamy dziewczynkę z obecnością reszty stada, posiłki jada już blisko innych kotów, ale najchętniej spędza czas i układa się gdzieś blisko któregoś z nas.
Kicia, która niedawno tylko syczała na widok wyciągniętej ręki, teraz tuli się, barankuje, mruczy i udeptuje, a śpi przytulona do mojej twarzy :D
Sand w klatce ciągle dziczy i syczy, a Iron na wolności woli uciekać przed nami, choć jeśli się uda, to spokojnie możemy go wziąć na ręce, poprzytulać i wygłaskać. Trudności są tylko przy złapaniu.
Dzisiaj pobudkę zrobił mi któryś z burych chłopców wymiotując koło łóżka, a zdecydowanie rozbudził mnie Pączuś temperaturą ponad 40 stopni :|
Więc się nie nudzimy :|

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 25, 2013 22:50 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta...Napek:(

A ja się tego małego niebieskiego kotka bałam 8)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 25, 2013 23:51 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta...Napek:(

Nadal :ok: :ok: :ok: za zdrowie całego stadka i za domy dla nich :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24278
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw gru 26, 2013 16:06 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta...Napek:(

Trzymajcie się :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56065
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, northh, septicemia i 227 gości