TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(:(:(

Świetne są te Sroczki, oby szybko znalazły domek:)

Niestety Matyldzia znów sie czuje gorzej rzezi , dostała dzis steryd który bardzo na nia dobrze działa .

A Wincenty dostał dzis cartchophen i za dwa tyg następna dawka , wyciskanie w miare ok , choc mogło by byc lepiej ...

A na jutro jesteśmy umówieni z Fibim , bo nie podoba sie wetce to leżenie mostkowe , no i tez Fibi wylizuje wygryza te zmianę na łapce , jutro będzie miał EKG i USG , martwie sie o niego

A wieczorem bardzo mi ciśnienie podniósł sąsiad pijak bo sobie do domu sprowadził młodego kociaka a kocie przerażone miauczało na balkonie w wniebogłosy a menel nawalony nic nie słyszał , tam muzyka i to głosna ( choć dzis było cicho ) to i do 2 w nocy a menelstwo to sie tam zbiera prawie co dzień , prosiłam go aby mi tego kociaka dał , ale on nie chce , twierdzi że to nie jego kot , że niby jego właściciel siedzi z nim w mieszkaniu a na moje pytanie dlaczego kot został uwieziony na balkonie to ze niby kolega go zamknął bo on usnął :evil:

Fibiś i zmiana na łapce

Co za ludzie, nie wiedzą, że krzywde robią kociakowi? Ehh,szkoda nawet gadać:/

phantasmagori pisze:Fibiś i zmiana na łapce

Biedny Malutki Fibis

Niech sie szybko i ladnie goi :ok:

miko_bs pisze:Co za ludzie, nie wiedzą, że krzywde robią kociakowi? Ehh,szkoda nawet gadać:/

Dziś go nie widziałam , pewni zalany w trupa , ale na szczeście kociak nie bł zamknięty na balkonie , martwię sie o niego i to bardzo

AgaS1987 pisze:
phantasmagori pisze:Fibiś i zmiana na łapce

Biedny Malutki Fibis
Niech sie szybko i ladnie goi

Fibi w nocy odgryzł sobie te zmianę

U weta to był bardzo agresywny , już przy wchodzeniu do gabinetu zaczynał próbować gryźć bez kagańca sie nie obyło .
Miał USG , ma powiększoną wątrobę i śledzionę , ale nie mocno , miał też pobraną próbkę na cytologie , podczas pobrania tak sie rzucał że stłukł szkiełko na które sie pobiera materiał do badan .
Powinien być na specjalnej karmie leczniczej i brać leki , ale on sobie na to nie pozwoli , na razie ma wprowadzone tylko jedne tabletki choć jemu jest bardzo ciężko cokolwiek w tabletce podać , nawet lek w żelu jest ciężko

ale zrobię wszystko aby mu te leki podawać ...

Dziewczyny kochane i dziś dotarła karma rc urinary hd 6 kg , bardzo i to bardzo Wam dziekuje :1luvu:

Z Gajeczką dziś gorzej , ma krew w moczu

:(:(

Jest wielki problem z podawaniem tabletek Fibiemu , płynny lek przeciw bólowy podaje w mięsie , w gourmetach kocich a jak wymieszałam tabl w gourmecie to nie tknął

Powinien być też na specjalnej karmie , suchego to na pewno nie tknie , ale może spróbuje z puszkami o ile sa takowe ...

Spróbuj z kocimi lub psimi kabanosikami z rossmana. U nas tak podawałyśmy potwornie gorzki lek na serce kotce. W pastylce nie zjadła, w karmie też nie, a "otulone" kabanosikiem wchodziły bezproblemowo. :ok:

. Albo może jak dla kota - otulić masłem, zamrozić i tak podać? :ok:

Justa&Zwierzaki pisze:Dziewczyny kochane i dziś dotarła karma rc urinary hd 6 kg , bardzo i to bardzo Wam dziekuje

No w koncu doszla! od zamowienia i wplaty ile minelo? 10 dni? 2 tygodnie? juz nawet nie chce mi sie spogladac w zamowienie zeby sie nie denerwowac :evil:

Dobrze ze doszla :ok:

Justa&Zwierzaki pisze:Z Gajeczką dziś gorzej , ma krew w moczu :(:(

Jest wielki problem z podawaniem tabletek Fibiemu , płynny lek przeciw bólowy podaje w mięsie , w gourmetach kocich a jak wymieszałam tabl w gourmecie to nie tknął
Powinien być też na specjalnej karmie , suchego to na pewno nie tknie , ale może spróbuje z puszkami o ile sa takowe ...

Gajunia i Fibis mocne kciuki :ok:

Alienor pisze:Spróbuj z kocimi lub psimi kabanosikami z rossmana. U nas tak podawałyśmy potwornie gorzki lek na serce kotce. W pastylce nie zjadła, w karmie też nie, a "otulone" kabanosikiem wchodziły bezproblemowo. . Albo może jak dla kota - otulić masłem, zamrozić i tak podać?

One sa bardzo duże, nie da rady do kabanosków tego schować, w maśle tez nie chce

:(:(

Pasztet czy mocno zapachowa wędlina jest nie wskazana

, nie mam pomysłu

W tym tez przemycałam ten żel przeciw bólowy , dziś nie dostał ale jak go znam jutro już będzie mu trzeba by go podać ...
On je przeważane gotowane mięso , lub puszki np butchers lub kocie , ale chyba go muszę przegłodzić i spróbować z tymi leczniczymi puszkami , nie wiem czy coś z tego wyjdzie

Gajeczka nadal sika z krwią

, dałam jej nospe , ale jak do jutra jej nie przejdzie to muszę z nią do weta, szukam na jutro transport .

AgaS1987 pisze:
Justa&Zwierzaki pisze:Dziewczyny kochane i dziś dotarła karma rc urinary hd 6 kg , bardzo i to bardzo Wam dziekuje

No w koncu doszla! od zamowienia i wplaty ile minelo? 10 dni? 2 tygodnie? juz nawet nie chce mi sie spogladac w zamowienie zeby sie nie denerwowac
Dobrze ze doszla

Gajunia i Fibis mocne kciuki

Przyznam szczerze że juz sie martwiłam , ale pewnie te opóźnienia sa z powodu zbliżających sie świat , ale najważniejsze że dotarła , idze jej bardzo dużo i jeszcze raz dziękuję :1luvu:

Bardzo tez dziękuję za :ok:

dla Gajeczki i Fibiego bo nie jest dobrze

Justa&Zwierzaki pisze:
AgaS1987 pisze:
Justa&Zwierzaki pisze:Dziewczyny kochane i dziś dotarła karma rc urinary hd 6 kg , bardzo i to bardzo Wam dziekuje

No w koncu doszla! od zamowienia i wplaty ile minelo? 10 dni? 2 tygodnie? juz nawet nie chce mi sie spogladac w zamowienie zeby sie nie denerwowac
Dobrze ze doszla

Gajunia i Fibis mocne kciuki

Przyznam szczerze że juz sie martwiłam , ale pewnie te opóźnienia sa z powodu zbliżających sie świat , ale najważniejsze że dotarła , idze jej bardzo dużo i jeszcze raz dziękuję

Bardzo tez dziękuję za dla Gajeczki i Fibiego bo nie jest dobrze

W styczniu tez musimy zrobic skladke! :ok:

Cieple mysli Wam przesylam :1luvu:

AgaS1987 pisze:
Justa&Zwierzaki pisze:
AgaS1987 pisze:
Justa&Zwierzaki pisze:Dziewczyny kochane i dziś dotarła karma rc urinary hd 6 kg , bardzo i to bardzo Wam dziekuje

No w koncu doszla! od zamowienia i wplaty ile minelo? 10 dni? 2 tygodnie? juz nawet nie chce mi sie spogladac w zamowienie zeby sie nie denerwowac
Dobrze ze doszla

Gajunia i Fibis mocne kciuki

Przyznam szczerze że juz sie martwiłam , ale pewnie te opóźnienia sa z powodu zbliżających sie świat , ale najważniejsze że dotarła , idze jej bardzo dużo i jeszcze raz dziękuję

Bardzo tez dziękuję za dla Gajeczki i Fibiego bo nie jest dobrze

W styczniu tez musimy zrobic skladke!

Cieple mysli Wam przesylam

dobry pomysł - razem łatwiej :-)

TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(:(:(

Kto przegląda forum