Adoptowałam sukę: Debi. ZAMYKAMY :)

Figa vel Panna Wiercipiętka

jest słodką wariatką.

Femka pisze:Oczywiście, że pasuje Znam greckie imię Eufrozyna

No tak wszak jesteś filologiem.

Ja szczerze powiedziawszy nie łączyłam imienia Fruzia z Eufrozyną.
Myślałam, że Fruzia to takie komiczne imię z literatury. :oops:

Ja chyba też adoptowałam sukę... A na pewno ją znalazłam. Albo ona mnie.

Gutek zmniejsz zdjęcia, bo sunię widać na ekranie tylko w kawałku.

aaaaaaaaaaaa :strach:

zmniejsz zdjęcie
albo zamień na linka

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/585/jfwb.jpg

O matko

kotka doroty pisze:http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/585/jfwb.jpg

O matko

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/600/c8uk.jpg

Taki słodki pysio,a taka chudzinka :cry:

Ja nie mogę

. Toż strach dotknąć śliczniznę, bo się połamie :strach:

. Strasznie biedna z niej psina, ale strasznie kochana :1luvu:

No i na szczęście już bezpieczna!

Straszne

Głowa, łapy i ogon, reszty prawie nie ma.

Przepraszam za rozmiary zdjęć, dawno nie wstawiałam imageshitem i trochę zapomniałam. Shila wczoraj ważyła 13.5 kg, powinna jakieś 18. Ale ja ją odpasę. Trzymajcie kciuki, żeby zgrała się z kotyma i nie gnoiła Lucjusza.

Trzymam kciuki-dawaj jej pierwszej.....wtedy poczuje sie pewniej-to skora i kosci ,a nie psina

Ma strasznie smutne spojrzenie

O Jezu, Gutek, nie wiem, czy się smucić stanem psiny, czy cieszyć, że Wam się drogi skrzyżowały. Jednak się cieszę. Bo żeby tylko zdrowa była, a z chudzizną dasz sobie radę i odpasiesz suńkę. Jest w strasznym stanie.

Pisz o postępach w doprowadzaniu do normalności no i co u weta. Kciuki za zgranie stada bardzo wielkie, bo jak się nie dogadają, życie będzie mocno utrudnione.

Z Zosią nie czekam do soboty. Kocica nic nie je od poniedziałku, wymiotuje. Nie ma na co czekać. Za godzinę wyjeżdżamy.

Myślę, że do stanu zwierzaków przykłada się też stres związany z trójką obcych ludzi z ekipy remontowej. Ja jestem na granicy wytrzymałości, Zosia się dołożyła i od wczoraj mam ściśnięty żołądek. Jutro ekipa kończy pracę. W piątek przyjdzie tylko pan zamontować regał w bibliotece i już tylko sprzątamy z Moniką, ale Monikę zwierzaki dobrze znają.

Femka, mocno trzymam kciuki.

za Zosię i żebyś Ty się wrzodów nie dorobiła :ok:

Adoptowałam sukę: Debi. ZAMYKAMY :)

Kto przegląda forum