OTW10.PILNIE DT/DS dla Grzesia s.99.Czas ma do poniedziałku!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto gru 17, 2013 12:50 Re: OTW10:)...życie toczy się dalej...Foty 80 i 82 :)

Agneska pisze:Jedyna sprawiedliwa kobieta stanęłą na Twojej drodze. A Ty ją tak... :wink:

właśnie dla dobra dzieciów odmowiłam. By w kompleksy nie wpadły i by oszczedziły płączu Mikołajowi. To nie byłyby sprawiedliwe prezenty. Oj, nie! Jak takie same to takie same. Łaczyło kociki co prawda posiadanie futra, 4 nóg, ogona i reszty kadłubka z głową. Jednak pojemność rozumków była inna. Każdy był inny urodowo i wagowo. Kolorystycznie też różnice widać było. Pod ogonami także inaczej się błyszczało. Jednak naważniejsza różnica to taka, że stopień dzikości też był inny. Przecież to czysta niesprawiedliwość być mniej podrapanym niż chrześniak np. :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto gru 17, 2013 13:31 Re: OTW10:)...życie toczy się dalej...Foty 80 i 82 :)

mogłaś się jednym ruchem 6 kociaków pozbyć i nie skorzystałaś? 8O

ode mnie jedna pani chciała rok temu 24 grudnia ok godz 10 rano kotka
wszystko jedno jaki, byle natychmiast

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28756
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto gru 17, 2013 14:02 Re: OTW10:)...życie toczy się dalej...Foty 80 i 82 :)

Patmol pisze:ode mnie jedna pani chciała rok temu 24 grudnia ok godz 10 rano kotka
wszystko jedno jaki, byle natychmiast


najsmutniejsze jest, że pewnie gdzieś go dostała :evil:



cześć Asieńko - wrzucam powoli bazarek, strasznie późno go ogarnęłam ale może.. ;)
viewtopic.php?f=20&t=159147
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Wto gru 17, 2013 14:04 Re: OTW10:)...życie toczy się dalej...Foty 80 i 82 :)

Rakea pisze:
Patmol pisze:ode mnie jedna pani chciała rok temu 24 grudnia ok godz 10 rano kotka
wszystko jedno jaki, byle natychmiast


najsmutniejsze jest, że pewnie gdzieś go dostała :evil:



cześć Asieńko - wrzucam powoli bazarek, strasznie późno go ogarnęłam ale może.. ;)
viewtopic.php?f=20&t=159147

Witaj Polu. Ostatnio o Tobie myślałam. :1luvu:

Mam nadzieję ,że wszystko u Ciebie ok.

Dzięki piękne :kotek:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto gru 17, 2013 15:34 Re: OTW10:)...życie toczy się dalej...Foty 80 i 82 :)

żyję, żyję :D
mam nadzieję, że u Ciebie też ok :ok:
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Wto gru 17, 2013 16:12 Re: OTW10:)...życie toczy się dalej...Foty 80 i 82 :)

Tę panią, co chciała wszystkie dzieci obdarować, wysłałabym na przymusowy kurs pt.
Zwierzę nie jest rzeczą = nie jest prezentem.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto gru 17, 2013 19:09 Re: OTW10:)...życie toczy się dalej...Foty 80 i 82 :)

Melduję ,że Suri dostała Zylexis. Zamówiłam już Advocata na koniec m-ca dla niej.
Chip i Drops zaszczepieni zostali. Chip przyjął to zgodnością. Drops zeżarł mi prawie rękę przy pakowaniu i na pyszczył doktorce.
Kupione zostało 30 szt Butchersów dla dzikunów. Promocję TZ wypatrzył. Pracujemy już nad zapasem świątecznych nerek. Wiadomo Mikołaj mimo próśb wszelakich i słanych liścików prawie miłosnych nie wysypie z wora żarcia. Jak sobie o tych fajerwerkach pomyślę.

Smutny meldunek to taki, że śmietnkowych pingwinów jest 4 a nie 3. I przychodzi na michę jeszcze jakiś burasek.
I dziad jakiś miski wyrzucił. Nie zauważył (uff) ślepota, że obok śmietnika suche i woda stoi.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto gru 17, 2013 19:33 Re: OTW10:)...życie toczy się dalej...Foty 80 i 82 :)

Nie napisałam jak p.Asia zachwycała się Dropsem. Nie, nie jego manierami :? ale urodą. Wypiękniał na prawdę. Futro nabrało połysku i gęstości. Nie jest białe tylko ecru (według wetki) . I tego ecru wyhodował sobie 5,20 kg. Plam rudego lisowego nie policzyłam. Elegancko odziany ma maniery prostaka jeszcze. Nie przebiera też w słowach. Ale akuratnie to ostatnie jestem w stanie zrozumieć. :mrgreen: Nie przebiera też w miskach. Już jest przy posiłkach grzeczny. Już nie żre tylko jada. Obrał taktykę spokoju. Już się nie pcha do jedzenia ,luzacko leżąc gdzieś na tyłach. Potem dostojnie wkracza i...wyżera wszystko co zostało w michach. Jak nie da rady na raz ,to polegując w kuchni czeka aż żarełko się ułoży i wykańcza resztki. :twisted:

Suri waży 1,8kg i bardzo urosła. Przypomina zagonioną kijanę. Futro jej się deczko wg mnie zepsuło. Z jedzeniem mamy kłopoty bo tylko animondę kitten podjada.
Chipa nie zważyliśmy. Janusz przyjmując pozę luzaka co zasiadł w doktorskim fotelu psuł nerwy nam i kotom swymi cennymi uwagami.Ubiję go kiedyś.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto gru 17, 2013 19:49 Re: OTW10:)...życie toczy się dalej...Foty 80 i 82 :)

Nie ubijaj Janusza, przydaje się Wam ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 17, 2013 19:53 Re: OTW10:)...życie toczy się dalej...Foty 80 i 82 :)

ASK@ pisze:I dziad jakiś miski wyrzucił. Nie zauważył (uff) ślepota, że obok śmietnika suche i woda stoi.

No co chcesz - dziś dopiero 17. Sławetna chrześcijańska świąteczna miłość i życzliwość do świata to chyba od 24?
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto gru 17, 2013 20:14 Re: OTW10:)...życie toczy się dalej...Foty 80 i 82 :)

koteczekanusi pisze:
ASK@ pisze:I dziad jakiś miski wyrzucił. Nie zauważył (uff) ślepota, że obok śmietnika suche i woda stoi.

No co chcesz - dziś dopiero 17. Sławetna chrześcijańska świąteczna miłość i życzliwość do świata to chyba od 24?

Dla kotów/psów/ptaków ludzka dobroć nastąpi zaraz przed świętami . stworzenia dostaną rybie łuski i płetwy, kości po nóżkach, kości golonkowe... Już w pierwszy dzionek świąteczny dobroć przejawi się lądującymi za płotem czy obok śmietników ości po rybach i łby rybie, kości po świątecznym obiedzie, makaron z makiem i insze typowo kocie potrawy. Apogeum będzie miedzy świętami a nowym rokiem gdzie wędliny koloru choinki, takież sałatki , ryby/schaby... w galarecie (chyba galarecie) i insze dobra uznawane normalnie za spleśniałe i śmierdzące zostaną darowane naturze. By koty i inne zwierzaki najadły się . tak ludzie dzielą się ze stworzeniem Bożym w czasie Świąt Bożego Narodzenia.
Od lat w okresie świątecznym do kotów chodzę obładowana torbami na śmieci, zaopatrzona w łopatką i rękawiczkami by zebrać te "dobra" .Zebrać, wyciepać i powstrzymać komentarze o tym jakie koty są brudne i obleśne a ich stanowisko karmienia cuchnące. Zbieram te spleśniałe, leżące tonami resztki, by ich mało "higieniczny" widok i smród nie drażnił wrażliwych oczu i nosów.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto gru 17, 2013 20:28 Re: OTW10:)...życie toczy się dalej...Foty 80 i 82 :)

Bez komentarza. Nasz Horacy7 [*]czuwała nad swoimi podopiecznymi,
viewtopic.php?f=1&t=159150
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro gru 18, 2013 6:47 Re: OTW10:)...życie toczy się dalej...Foty 80 i 82 :)

Kopiuję, co napisałam u Fasolki:
Świąteczna dobroczynność się zaczęła :evil: :evil: :evil:
z kociego miejsca sprzątnęłam stertę ochłapów - ktoś robił pasztet, bo na takie resztki wyglądało to coś, sam tłuszcz, wielkie kawały. Z trudem zmieściło się w tzw. reklamówce.
Za chwilę będą rybie głowy, kręgosłupy pełne ości, po świętach zielone wędliny. Kolejny rok. Nie wyrabiam z bezmyślnym gatunkiem ludzkim, co to jest podobno na samej górze stworzenia :evil:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro gru 18, 2013 7:34 Re: OTW10:)...życie toczy się dalej...Foty 80 i 82 :)

czyli muszę zmienić moje stałe trasy przejścia przez miasto na spacer z psem
idę takim skrótem w pola

bo jak się zaczyna -to ludzie te resztki po prostu przez okna wyrzucają :?
i można w głowę dostać

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28756
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro gru 18, 2013 9:42 Re: OTW10:)...życie toczy się dalej...Foty 80 i 82 :)

U nas pod oknami gnije wiele rzeczy bo cichcem rąbią z okien dobrem niejadalnym. Ptakom chleb zostaje wyrzucony w postaci całego drewnianego bochenka, który walnięty z wysokości nie rozbija się. Tak dobrze zapieczony na beton. Ptaki tego nie zdziobią jeśli nie pada deszczyk . A jak jest mrozek i śnieżek popaduje to dopiero odwilż pokazuje dziadowski szwedzki stół na trawnikach.

W domu dzień sie zaczął krwawo. TZ mający dziś wolne po nocce oczęta otworzył za wcześnie i humor swym sapaniem i westchnieniem wszystkim popsuł. Nawet podjął próby uwalenia się ponownego na poduszkach ale nie wyszło. Zerwał się gromko klnąc towarzystwo kocie, i ich wyczyny, i brak szacunku, i brak rozumku... W harmiderze zabawowym któreś zeskoczyło z drapaka odbijając się łapinkami o TZ-towska facjatę i naznaczając ją malowniczymi sznytami. Ratować sie rzuciłam TZ bo może usta-usta były by niezbędne. :wink: Ale on tylko ze spirytusu skorzystał. :( Salicylowego i nie dogłębnie tylko napyszcznie sobie pochlapał.Jako dowód swej krzywdy pokazał zbroczoną :wink: krwią chusteczkę . Pogotowie miałam wzywać by ubytki przetoczyli. Ale mnie powalił wzrokiem. A ja tylko dbałość o jego stan krwi wykazywałam.

Dropsik, Chip i Suri dziś ok. I niech tak zostanie. Od czasu Misia i Maszy nawet szczepień się boję. Jakaś lękliwa się zrobiłam.

U dzikunków nie było 2 kotek. Nowy kot wyleguje się na swym posłanku i jedzenie znika. Mamunia chora zżera antybiotyk w nerce. Dzieci nie widać. W blaszaku także wszystko znika i budka zamieszkała jest. Pingwiny czekały przy śmietniku. Posesjowej nie widać już kilka tygodni. To samo tri ze szkoły. Mam nadzieję,że to tylko obecność karmiacej kucharki jest przyczyną.Zobaczymy czy pojawi się jak ferie będą.
Dzień jak co dzień tylko więcej czasu zabiera ubieranie się.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka- i 18 gości