Obejrzałam chyba wszystkie jego zdjęcia

Choć jeszcze pewnie jeszcze jest na niejednym w katalogu z tymczasami.
Ile pięknych wspomnień

Taki byłem malutki u KasiD.

9cio miesięczny młodzian na spacerze. Pięknie na smyczy chodził. Po tym spacerze jak oznaczył krzaczek w te pędy umawiałam go na kastrację.

Rok i półtora

Piórkożerca

Ulubiona zabawka, jak on kochał piórka!! Za to na laserek nie dawał sie nabrać. Co on będzie latał za niełapalną kropką

Każda zabawka była fajna, każda futrzasta myszka wylizana.

Kot na stole rzecz normalna


Dobry wujek wielu, wielu tymczasów. Nigdy nie miał focha, nigdy żadnego nie gonił. Tu z Elfem

Z Migdałem łączyła go bardzo, bardzo silna więź. Kochali się bardzo, sypiali ze sobą codziennie, prawie zawsze. Migdał do teraz czasem go ssał.

Z czasem dołączyła Vanilka i miałam doskonale zgraną trójkę kociastych.

Choć czasem zdarzały się skargi "Pani weź ją, ja tu pierwszy leżałem!"


żadna miska nie jest za mała dla kota

Potrawka
Kot z woka 

Pani MIIIZIAAAJ!!!

Rany jak on kochał mizianie!!! I tu i tam i po dupce i bach na lecki po brzuszku też miziaj. Bach na plecki przed nogami ludzia było zwane robieniem krewetki

Krewetkę można też robić na stole jak pańcia twierdzi, ze musi pracować i kotecka nie zauważa

Na dziecku też można krewetkę walnąć, pani miziaj!

Kotek z mordką maczaną w kawie

Spać można wszędzie


To dzięki niemu pokochałam koty z bielą

Budrys kochał trawę. Jak trochę wychodził u rodziców do ogrodu, to był istny obłęd, kot na haju. Tarzanie, skakanie, wylegiwanie.

Wtedy u rodziców marzyłam by doczekał wybudowania domu i zabezpieczenia ogrodu. wiedziałam, że z kotów on będzie najszcześliwszy. I był, doczekał. Znów był haj i ganianie. Żarcie trawy na potęgę, tarzanie się. Jakby mógł to by się z domu wyprowadził


A to już jedne z ostatnich zdjęć. Nadal rozbawiony. Nadal miziasty.

Trzy miesiące temu nagrałam ten filmik. Jak się cieszę, że go nagrałam!!! Dokłądnie widać jaki to był zabawowy, kochany kotek
Filmik http://www.youtube.com/watch?list=UUlHm ... detailpageMój Budrysek

Za Tęczowym Mostem spotkasz siostrę Pumcię. To z powodu jej śmierci zamieszkałes u mnie. Za Tęczowym Mostem spotkasz Borutę, swojego pierwszego kumpla. Spotkasz też swoich małych podopiecznych- Dyzia, Mikołajka, Pędzelka, Filutka, spotkasz Vanilkowe maluszki. Pozdrów ich. Do widzenia.
