Wojtek pisze:Obersztajger?

Dobre

Dla znajomych Oberek
Marcelibu pisze:Ale się cieszę!!!!

. Łaciaty to naprawdę kot z fantastycznym charakterem - patrząc jakie bywają koty charakterologicznie w ogóle

.
Świnto prowda. Jak już pisałem, młody mimo że młody robi wrażenie swoim zrównoważeniem i podejściem do świata. Znaczy że nie było mu dotąd źle i wychowywał się w dobrym miejscu... tym dziwniejsze że znienacka się znalazł w potrzebie. Dzieciom się zeszłoroczny prezent znudził czy jak? Niepojęte.
W każdym razie nam się nie znudzi, w ogóle proces zżywania się z nowym domem przebiega tak, że trudno lepiej. Dziś już trochę urzędował po domu za dnia, kiedy był bezpiecznie na parapecie skorzystałem z okazji i wpuściłem też do pokoju psa żeby się pooglądali. No i wyszło idealnie; kot się nie bał, nie stroszył i nie fuczał, a muszę też oddać sprawiedliwość psu - na ogół rozsądek nie ma u niego szans dogonić entuzjazmu i trzeba ten jego charakter brać pod uwagę, ale tu od paru dni widzi że ktoś nowy jest w domu kogo nie wolno napadać i do pokoju wchodzić, więc chociaż miałby prawo radośnie obszczekiwać nowego mieszkańca parapetu (jemu się wydaje że wszyscy lubią takie zapraszanie do zabawy

), tym razem grzecznie stał na progu i z daleka się przyglądał.
Aia pisze: Dobrze jest czytać, że macie rozsądne podejście do sprawy wypuszczenia, bośmy (mimo że na odległość) się zżyli z Łaciatym i martwimy się o Niego.
Ja generalnie mam nadzieję, że mamy rozsądne podejście do życia

nigna pisze: odruchowo szukam kociaka na tymczas bo nam na prawdę tu strasznie pusto... Nie ma kto zajmowac kanapy. No ale nawajżniejsze że Bajtel ma swoją kanapę którą może oblegiwać
Było nieopatrznie nie wypuszczać z rąk

Teraz już za późno, nie oddamy

Tylko chyba z Bajtlem w temacie się za bardzo pospieszyłaś. Hania przed chwilą od dziecka sąsiadów uzyskała zgodę na wykorzystanie jego imienia, więc będzie Gucio, bo to w naturalny sposób pasuje do jego charakteru i przytulastości. W razie potrzeby występów oficjalnych może być Gustlikiem, ale jak znam Hanię to nie będzie takiej potrzeby

Tradycyjnie parę obrazków na koniec. Kot z kołami do góry to jest to




Jeśli wolę koty od psów to dlatego, że nikt na świecie nigdy nie widział kota policyjnego.
(c) Jean Cocteau