S.K.Niekochane XXIII- zapraszamy do naszego schroniska

To o czym by tutaj napisać, żeby odblokować PW...

Aha, mam w domu 15 saszetek MiAmor, różniastych.

Góralka pisze:To o czym by tutaj napisać, żeby odblokować PW... Aha, mam w domu 15 saszetek MiAmor, różniastych.

Ja z suchych karm ostatnio bardzo sobie chwalę matisse z Farminy.
np. takie
http://allegro.pl/farmina-matisse-chick ... 27386.html
Ale tylko 20 kg się opłaca, bo po 9 zł wychodzi. Warto skrzyknąć się i kupić wspólnie.
JA mam sporą grupkę więc dla mnie ta ilość nie jest straszna:)

Góralka pisze:
Lidka pisze: (...) Mała na pewno wymyśli coś na ten przysłowiowy międzyczas:))
A najbardziej to brakuje rąk do głaskania:)

Do głaskania to my chętni, chociaż na razie takie z nas "słonie w składzie porcelany" i nie wiemy, za co sie chycić

cierpliwości, to minie ;-)

Góralka pisze:Pytanko mam: chciałabym już trochę nakupić przed Świętami, potem będzie sajgon w sklepach, jakiego chyba nawet Niemcy po upadku muru berlińskiego nie pamiętają. Wiem, że nie można jeszcze wskazać, który kot(y) do nas przybędzie, ale chciałabym chociaż transporter kupić. No i żarełko nieschroniskowe, więc chyba musielibyśmy je powoli wprowadzać, mieszając z żarełkiem, co kot wcina obecnie. I teraz: jaką karmę koty dostają w schronisku? Chodzi mi o taką zwykłą dla dorosłych (jeśli nam się trafi egzemplarz, który je coś innego, to dokupimy inny rodzaj).

witamy, witamy :piwa:

co do transporterka itd, to często też na bazarkach są fajne, a i jakiejś kociej biedzie się pomaga (tak samo legowiska, zabawki, itd)

Madleine- mocno trzymam za małego
chore dziecko to marudne dziecko, i stres- współczuję

Góralko witajcie :mrgreen:

a wymyśle ,wymyśle
strasznie u nas szwankuje ogłaszanie kotów ostatnio
jesteście silni w sprawach komputerowo-internetowych?

A aprops zarełka to na razie nic nie kupujcie, nie wiadomo kto sie Wam trafi- a to często są rózne opcje zywienia. W schronisku poza tym bywaja rózne puszki, a suche jest tez najczęsciej miesznką róznych karm

Chodzi mi w prawdzie po głowie jeden koci młody obywatel, tylko nie wiem czy sie zgodzicie, bo wymaga leczenia...chyba

jest w schronisku taki smarkacz czarny z uszkodzoną dawno łapką
miły, zdrowy poza tym, proludzki
ale trzeba się nim zając indywidulanie, iśc na rtg, sprawdzić czy łapkę trzeba operowac czy szukac mu domu po prostu jako nie do konca sprawnemu kociakowi
To stara sprawa, kociak podpiera się na tej łapinie, nie boli go, radzi sobie
ale może możnaby ta łapkę usprawnic, bez badan się nie da powiedzieć
Mieszkacie obok zaprzyjaźnionej z nami kliniki, ortopedy który juz wiele naszych kociaków leczył
Pomyście, to tylko luźna propozycja na razie :wink:

no stres okropny,zwlaszca przy zastrzykach ;/

Szkoda,bo juz tesknie za Wami i kociastymi

Uściskajcie je ode mnie!!!!

Mała1 - "Silni w sprawach komputerowo-internetowych" - olelum polelum, co dokładnie masz na myśli? Pracuję przy komputerze, ogłoszenia dodawać potrafię - z wyjątkiem Allegro, gdzie od lat nie zaglądałam, bo wolę Tablicę. W pracy mam komputer z internetem, w domu 2 laptocze. Co prawda nie są to nówki, a starowinki po przejściach i lubią sobie często niedomagać, ale przecież senior też jest ok, co nie?

Może od razu przy okazji opowiem o mojej słabości. Otóż: nie potrafię robić fajnych zdjęć, nawet w pół promila tak pięknych, jak na Waszym FB. Lustrzankę posiadam, ale to dla mnie czarna magia. Aczkolwiek staram się z całych sił :oops:

Co z tym siuśmajtkiem z uszkodzoną łapką? Dlaczego mielibyśmy się nie zgodzić, tzn. gdzie tkwi haczyk? Jak wygląda perspektywa "organizacji" takiego leczenia? Żebyśmy - że tak powiem - dobrze liczyli siły na zamiary.

PS: Jak mój TŻ, czyli Lucjan, usłyszał, że smarkacz i do tego czarny, to od razu spytał, czy pracujecie 01.01.2014 :ryk:

Witaj, Góralko:-)

Ja ponownie offtopicznie, bo chciałam pochwalić coraz lepsze kontakty kotów z naszą psią tymczaską. Zdjęć pt. "miłość ponadgatunkowa" jeszcze podesłać nie mogę, ale wiecie - mamy nadzieję, że będzie coraz lepiej.

Zbliża się 24 grudnia, czyli rocznica dnia, w którym nasza Gusia trafiła do schroniska. Wspominamy...

Nie bywamy w schronisku, ale uważnie czytam wszystko i reklamuję gdzie się da. Jesteśmy na etapie, że mogę tylko tyle:/

Góralka pisze:Mała1 - "Silni w sprawach komputerowo-internetowych" - olelum polelum, co dokładnie masz na myśli? Pracuję przy komputerze, ogłoszenia dodawać potrafię - z wyjątkiem Allegro, gdzie od lat nie zaglądałam, bo wolę Tablicę. W pracy mam komputer z internetem, w domu 2 laptocze. Co prawda nie są to nówki, a starowinki po przejściach i lubią sobie często niedomagać, ale przecież senior też jest ok, co nie?

Może od razu przy okazji opowiem o mojej słabości. Otóż: nie potrafię robić fajnych zdjęć, nawet w pół promila tak pięknych, jak na Waszym FB. Lustrzankę posiadam, ale to dla mnie czarna magia. Aczkolwiek staram się z całych sił

Co z tym siuśmajtkiem z uszkodzoną łapką? Dlaczego mielibyśmy się nie zgodzić, tzn. gdzie tkwi haczyk? Jak wygląda perspektywa "organizacji" takiego leczenia? Żebyśmy - że tak powiem - dobrze liczyli siły na zamiary.

PS: Jak mój TŻ, czyli Lucjan, usłyszał, że smarkacz i do tego czarny, to od razu spytał, czy pracujecie 01.01.2014

pytanie podstawowe:n czy umiesz pisać i lubisz i czas na to masz.. czy potrafisz robić plakaty jak mamy akcje adopcyjne, pisać ogłoszenia o kotach to właśnie to, dodawać to już prostsza funkcja, jakieś demotywatory i tego typu związane np ze świętami gdzie tematem jest oczywiście kot

zerknij na mój link pod spodem na fb tego typu ogłoszenia tylko np nie tylko takie ''kwieciste'' ale też na faktach :wink:

wiecie-nam nawet brakuje ludzi teraz do robienia poi prostu ogłoszeń
a mały czarny smarkacz ma juz ok 5-6 mcy
dla nas smarkacz, ale nie wiem co TŻ na to ze to nie 2 mce :wink:

Domki znalazły Teofil, Gatla i Chanelka- kciuki trzymajcie zeby wszystko było oki, bo poszły na dokocenie, nie zawsze do łatwych kotów.

Są tez niestety nowe koty, zaraz je wkleje z byle jakimi fotami, lepsze w wolnym czasie wklei Tania

kastrat- 531/13
od 13 12 w schr
tricat 14 12
miły, kilkuletni

kotka a,la lwica- 532/13
od 13 12 w schr
kotka z uszkodzonym ogonem
stara sprawa, ogon martwy, na razie stan ropny wiec na antybiotyku
przy sterylce bedzie amputowany
Bardzo miła koteczka

kotka- 533/13
od 13 12 w schr
tricat 14 12
miła, delkiatna koteczka

max krucho z czasem, na poniedziałek dam radę

pracujemy nad Mantą i Melą dwoma buraskami od sierpnia, okres socjalizacji w przypadku Manty jest dłuższy i bardziej skomplikowany niż w przypadku jej siostry

obrodziło nam w czarnuszki oraz pingwinki, pełne klatki..

jedna z podstawowych obowiązków wolontariusza w schronisku - ''mizianie Podopiecznych'' :mrgreen:

tutaj na załączonym obrazku była walka kto głośniej mruczy na kociarni, Wolontariusze dopingują, kociaste mruczą, rapuuują :ok:

A no właśnie, właśnie.. cuda się dzieją podpowiem
:arrow:

kto to na tym obrazku? ZAGADKA nr 1 tylko cicho kto tam był, i ty Mała też nie bo ty wiesz :wink:

------------------

Obrazek

Utori też miała swoje chwile miziania :ok:

piękna nie?

No i jak powinien wyglądać zadowolony kot (nawet w schronisku) momentami..
:arrow:

kto to?? ZAGADKA nr 2
w nagrodę kto zgadnie ma przyjechać do schr i w sob wymiziać kicię ładnie

tak to dzisiaj było miziasto w schronisku, dzięki wszystkim za przybycie :kotek:

pewno ze wiem, ale nie powiem :mrgreen:

fajne foty

https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater

UTORI ogłoszenie - ogłaszajcie :kotek:

to co miałam dodać w czwartek do dzisiaj dodam w niedzielę :oops:

Kiedy już wszyscy poszli, tuż przed 14.00, do schronu trafił nowy lokator.

Lokatoreczka.

Przyniesiona z salonu Bavaria Motors.

Ma ok. 3 miesięcy, jest słodziaśna

, ma coś z plaskacza (maleńki nosek z malenkimi dziureczkami), ciut chora.

Panie, Panowie, oto BAVARIA:

Obrazek

S.K.Niekochane XXIII- zapraszamy do naszego schroniska

Kto przegląda forum