OTW10.PILNIE DT/DS dla Grzesia s.99.Czas ma do poniedziałku!

**Adopcje: 12 >>**

Link był podany ale się zmył.Snajperka była z z Konina. Znaleźć nie mogę cholerka bo nie ma opcji szukania tylko gotowce pchają :cry:

Klikłam Rockeigo.
Ewa, ja biorę unidox jak mnie kot zęba czy pazura wsadzi głęboko. Z reguły najgorsze są 2-3 doby po bo ból i opuchlizna jest. Potem powoli zmniejsza się.

**Adopcje: 12 >>**

Dale/Nero napisał

U nas wszystko dobrze. Neruś dobrze się chowa, jest żywiołowy, strasznie rozrabia i zaczepia seniora. Oboje strasznie wariują w szczególności rano i wieczorem. Lubią uprawiać kocie zapasy a później zasypiać przytuleni do siebie. ...Zapomniałem dodać, że strasznie dużo gada...cały czas.

Poradźcie mi - a raczej mojej koleżance. Temat stary jak świat i wiecznie aktualny, niestety.
Otóż jej kotka (z tego, co pamiętam ok. roczna) zaczęła sikać pod drzwiami wejściowymi do mieszkania - tak totalnie w wejściu, więc nie można postawić tam kuwety. Zasikała ze dwa dywaniki, lubiła też buty, póki stawiali.
Oczywiście od razu powiedziałam jej o badaniach moczu i tym, co przyszło mi do głowy, ale może macie jakieś inne pomysły.
Jakiś czas temu kotka była leczona na zapalenie pęcherza, chociaż raczej tak na oko, bo nie mogli złapać moczu. Niby dlatego, że przestała się załatwiać, choć, jak potem koleżanka odkryła, po prostu zaczęła w przedpokoju.
Kotka sika tam tak raz na tydzień - dwa. Według mnie jest to związane z wychodzeniem - ucieka na klatkę, a koleżanka ze dwa razy dziennie chodzi z nią po tej klatce na spacer.
Nie chcę niczego sugerować, choć moim zdaniem to sikanie może być połączone z wychodzeniem i po protu tym, że kotka się nudzi. Już od jakiegoś czasu sugerowałam im wzięcie drugiego kota. Tylko jeśli kotka sika z innych powodów, to drugi kot to niekoniecznie dobry pomysł, bo wiadomo, że z niczym tak miłość do kotów nie ulatuje jak z oparami amoniaku...

**Adopcje: 12 >>**

Anka, nie piszesz czy kastrowana.

Kuwety nie można postawić pod drzwiami ale można michę, szeroką blaszke z chrupkami postawić. łatwa do przesunięcia a kot powinien zaprzestać sikać. Tam bo za inne nie gwarantuję.
Choć jak Niunia sikała na drzwi to kuweta tam stała.
Mój Wojtek i Angel leją "złośliwie" czyli natężenie stresu ma swój udział. Janusz musi Wojtka od razu witać i tylko jemu poświęcać czas bo inaczej leje...Tak można wymieniać. Czy w domu jest ok? Nie jest to związane np. z pod stresową atmosferą" kotka stoi pod drzwiami ,oni z nią "walczą" ,odsuwają a ona leje potem? Może trzeba ją zabawą zając w tym momencie. Podsunąć smakołyk.

Kastrowana. Z uciekaniem wiadomo, jak to jest - oni wychodzą, to ona też i czasem im zwiewa, to łapią.

**Adopcje: 12 >>**

koteczekanusi pisze:Kastrowana. Z uciekaniem wiadomo, jak to jest - oni wychodzą, to ona też i czasem im zwiewa, to łapią.

Wojtek na peta wychodzi z Januszem i piętra obskakuje. Leje jak słyszy sąsiadów a sam dyma nie ciągnie.

Takie rzeczy jak miska nie zawsze są skuteczne, poza tym pewnie nie chcieliby wchodzić do miski tak samo, jak i do kuwety. Poza tym nie chodzi o to, żeby się przeniosła z sikaniem obok.
Być może jest to związane z tym, że czuje się samotna, gdy wychodzą. Muszę się dopytać, czy w jakichś konkretnych okolicznościach.
Oprócz normalnych powodów, dla których się zainteresowałam sytuacją jest to, że od jakiegoś czasu namawiam ją na drugiego kota, oni też myślą, ale się trochę boją, co ich rozpieszczona jedynaczka na to.

**Adopcje: 12 >>**

Po pewnym czasie wszystko wraca do normy. Chodzi o moment by mieć czas na zdiagnozowanie kota. Nie można wykluczyć zaplenia dróg moczowych.
Tak jak pisałaś, ważne są szczegóły. Trudno coś powiedzieć jak nie wiemy nic prócz tego,że leje.

**Adopcje: 12 >>**

Nie wiem czy mam cosik pisać bo powoli wątek przeradza się w spis moich dolegliwości. :cry:

Nieodmiennie kulam sobie raz na jeden raz na drugi boczek. Teraz dopadło mnie po lewej dla równości. Starość? Nie! Głupota. Przedzwigałam się zdobycznymi nerkami. Wzięłam ile dali a potem stękając jak ten tragarz dreptałam kolebiąc się na boczek. Zanim wlazłam na 4p to jak smok parę uszami puszczałam. Nerki koty zeżarły a mnie bok boli. Prozaiczny ból nie jakiś tam "wziosły". Medal sobie w postaci piwa strzeliłam, potem pozbierałam doopsko w troki biorąc sie za gary i porządek, ale dziś mnie dopadła niemoc .
By było smutniej trzewiczki mi sie całkiem rozlazły. Jak to TZ stwierdził,że na płocie je uniszczyłam dokumentnie. Bo musiałam się wreszcie przyznać ,gdzie łaże i że przełażę . Gorące podziękowana za sprawienie mi latareczki co oświeca drogę w ciemnościach, odwróciły TZ-ta uwagę od mego "heroizmu" powstrzymując słowa krytyki. Ale moje słynne, niegdyś różowe ciżemki kończą żywot.
Czarny, mały przyprawia mnie o zawał serca i wieczne rozterki. Po dniach olewania mnie ,dziś wyłożył się pod nogami i czekał. Mruczał

. Kopnąć może ? :wink:

pomyślała chroma nóżka .Ale tylko delikatnie, tylko po to by wybić draniowi takie numery z głowy. Ale rączka miała inne plany. Chyba jednak mam problem . A może nery zwąchał i tak się podlizywał? Bo faktycznie więcej dostał od innych. Mam do gówniarza słabość.

W domu Suri wieczorną porą weszła do pokoju z obolałą nożynką. Aż jej się trzęsło wszystko z bólu. Szlag. Za chwilę weszła Tami także z obolałą nożynką. Szlag. Przepełzło ode mnie? Czy wspólne wariacje tak obu pierdołom na złe wyszły? Bo wariują do upadłego a nie umną skakać i zeskakiwać. A na blaty się pchają.

Doszłam do punktu, gdzie rosołkom mówię NIE. Wlany rosołek został rozlany. Do tego zostały dołożone chrupki. Do tego (znów) została dołożona moja noga co wdepła w toto i postanowiła odjechać w drugą stronę. Do tego koty wyglądają jakbym je upecała w tłuszczu bo sobie ślizgi urządzały. Do tego musiałam rano kląć jak przysłowiowy szewc, by ostudzić w sobie chęć mordu jakem to wszystko uprzątała.
Ranek jest krótki :cry:

Ranek zawsze jest za krótki

. Zdrowia życzę - i dla Ciebie :1luvu:

i dla kociastych :ok:

.

Jestem tu i codziennie zaglądam! Mimo wszystko zawsze rozbawi mnie Twoje poczucie humoru :ok:

Bardzo dziękuję za porady - Unidoxu raczej nie mam ale maść zastosowałam już wieczorem

Na FB we wszystkich swoich wydarzeniach i na profilu udostępniłam i wpisałam taki komentarz

Większość osób klika w pierwszej kolejności w te z większą ilością procent widoczne w rankingu Jest wtedy większa szansa, że nakarmimy je wszystkie do końca.
Teraz zmienił się wygląd strony głównej i trudniej znaleźć pozostałe psy!
W tej chwili jest bardzo ważne żeby druga grupa dokarmiła pozostałe pieski do pojawienia się w rankingu wśród najbardziej nakarmionych!
Jednym spośród nich jest Snajperka: http://tablica.pl/.../nakarm-psa-snajpe ... hroniska... - proponuję karmienie jej!

W nocy się zawzięłam i szukałam linka - jak widzisz z pozytywnym skutkiem! Nie wiem ile ma % w tej chwili :wink:

Teraz nie klikałam tylko przekopiowałam swoje nocne komentarze i wpisałam jako oddzielny widoczny własny i muszę znikać do pracy a równocześnie obserwuję własny wątek gdzie chwilowo zaniemówiłam, obserwuję i czekam

**Adopcje: 12 >>**

kussad pisze:Jestem tu i codziennie zaglądam! Mimo wszystko zawsze rozbawi mnie Twoje poczucie humoru
Bardzo dziękuję za porady - Unidoxu raczej nie mam ale maść zastosowałam już wieczorem

Na FB we wszystkich swoich wydarzeniach i na profilu udostępniłam i wpisałam taki komentarz
Większość osób klika w pierwszej kolejności w te z większą ilością procent widoczne w rankingu Jest wtedy większa szansa, że nakarmimy je wszystkie do końca.
Teraz zmienił się wygląd strony głównej i trudniej znaleźć pozostałe psy!
W tej chwili jest bardzo ważne żeby druga grupa dokarmiła pozostałe pieski do pojawienia się w rankingu wśród najbardziej nakarmionych!
Jednym spośród nich jest Snajperka: http://tablica.pl/.../nakarm-psa-snajpe ... hroniska... - proponuję karmienie jej!
W nocy się zawzięłam i szukałam linka - jak widzisz z pozytywnym skutkiem! Nie wiem ile ma % w tej chwili Teraz nie klikałam tylko przekopiowałam swoje nocne komentarze i wpisałam jako oddzielny widoczny własny i muszę znikać do pracy a równocześnie obserwuję własny wątek gdzie chwilowo zaniemówiłam, obserwuję i czekam

Dzięki. Nie ma już tej strony

taka info dopstałam. W co oni grają?

Ja również zaglądam tutaj i .. i nadal podziwiam .. i dziękuję za to co robisz, za to co robicie ... tylko tyle mogę obecnie, podziękować, za wielkie serce!!!! :1luvu:

ps. oczywiście pozachwycałam się kociastymi na zdjęciach

Widać, że rosołek, to one lubią, prosto z garnka, po co do miseczek

**Adopcje: 12 >>**

aannee99 dzięki za dzięki :kotek:

Natchnęłaś mnie Ewa do działania. Znalazłam Snajperkę. :kotek:

Najprostsza rzecz pod słońcem ale nie dla blondynek. :cry:

Zapomniałam o wujszku Google. :oops:

To ta pierwsza sunia, śmieszna i rudawa ,o kozim,kosmatym pysiałku, z fioletową?różową? obróżką.
Trzeba kliknąć na jej obrazek i wchodzi kość do nakarmienia. Ma tylko 66%.
https://www.google.com/search?q=Nakarm+ ... 65&bih=816

Oni chyba specjalnie tak wyrzucają psy pośrednie bo na tych najmniej procentowych możemy nie wyrobić się wyklikać worek.

Całkiem możliwe - dawniej można to było łatwiej znaleźć na stronie głównej

Szukałam po swojemu - ten link http://tablica.pl/oferta/nakarm-psa-sna ... 30fc7ada1a mi zadziałał a ten pierwszy podany w komentarzu w chwili pisania nie

Dziękuję, że to napisałaś - zmieniłam link wszędzie gdzie go podałam...

Wiesz bardzo ciekawy obserwuje się wynik i nasuwa się wniosek z takiej obserwacji gdy jest pytanie o naprawdę poważny problem czy kiedy i kto chociaż spróbuje coś doradzić albo się odezwie... pytanie na wszelki wypadek zadałam też u Was bo tutaj zawsze mogę na Was liczyć :ok:

Dziękuję

OTW10.PILNIE DT/DS dla Grzesia s.99.Czas ma do poniedziałku!

Kto przegląda forum