Mała Ciorna Carmen wystraszona
Moderator: Estraven
MB&Ofelia pisze:Zuzieńko. Straszna rzecz cię spotkała. Dobrze że nie spadnęłaś, bo by cię bolało.
My też pusiałyśmy z Dużą. Ale my mamy duże łóżeczko i nie spadamy. A gupia Duża marudziła, że obkleiłysmy ją całą i nie miała jak się ruszyć w nocy. A po co się w nocy ruszać?
A dlaczemuu pozwoliłaś se ciachnąć pazurki? My nie pozwalamy. nas czeba kochać i miziać i karmić, i wogóle wielbic, a nie ciachać nam pazurki.
Książniczka Ofelja i Mała Ciorna Carmen zgodne-w-kwestji-pazurków
MB&Ofelia pisze:Nie wyspałam sie. Przez mecz i trochę przez koty. Albowiem zasypiałam obłożona kotami. Ofelia rozwalona na moich nogach (i tylko czułam, jak 4 kilo kota odcina mi krążenie w nogach), a Mała Czarna przylepiona do mojego biodra, z łepetynką na miękkiej tłuszczowo-mięśniowej poduszce. Szczęśliwie w trakcie nocy zmieniły nieco lokalizacje - to znaczy spełzły z mojego cielska i leżały obok.

Użytkownicy przeglądający ten dział: włóczka i 21 gości