Moderator: Moderatorzy
taizu pisze:A kota była badana pod katem FELV?
Yagutka pisze:Czy ktoś ma pomysł na niskie leukocyty u nerkowca?
W październiku był epizod niskich leukocytów, 1000, przy normie od 6 tys, kot dostał filgrastim, wyniki poszły w górę i miesiąc temu były ładnie w normie.
Teraz w badaniu kontrolnym znów są poniżej normy, na razie 5300 (G/l, norma dla porządku 6000-20 000).
Były podejrzenia, że leukopenia mogła być skutkiem ubocznych leków (omeprazol i peritol), dlatego od miesiąca Maciek ich nie je i nie miało to wpływu na jego parametry nerkowe (są na takim poziomie jak ostatnio, czyli kreatynina 2,5 mg/dl, mocznik 130 mg/dl). Potas i magnez w ostatnim badaniu poniżej normy, w tym już w normie (znaczy suplementacja działa). Co ciekawe, erytrocyty poszły mu w gorę, był okres, że były na poziomie 5 T/l przy normie od 6,5, teraz są 7. Pozostałe parametry czerwonokrwinkowe w normie.
Zastanawiam się, czy można jakoś nieinwazyjnie wyczaić, czy chodzi o osłabione wytwarzanie leukocytów, czy może o zbyt szybkie ich niszczenie.
Wiem, że można zrobić badanie szpiku, ale to wiąże się z narkozą, a tego chciałabym uniknąć.
Aha, Maciek dostaje beta-glukan, ale jak widać nie pomaga (może za mała dawka? ale dostaje 50 mg, tyle ile jest w kocich preparatach).
Jakieś pomysły?
Chyba żeby iść z tym na ogólne forum?
casica pisze:A zauważyłaś jakieś zmiany w zachowaniu kota?
Miałam taki problem z leukocytami, postarałam się odgrzebać na forum, znalazłam na szybko tylko to
viewtopic.php?p=5759743#p5759743
Faktycznie objawy były dramatyczne, ale taki spadek był zagrożeniem życia, no i była realna jego przyczyna, mianowicie szczepienie.
Postaram się poszukać jeszcze, zwłaszcza a propos tego "nie widzenia" leukocytów w badaniu. Ale potrzebny jest rozmaz i przeliczenie "ręczne", żeby sprawdzić czy leukocyty są, rosną, itp. Po 4 latach nie pamiętam już tego tłumaczenia, jak to z leukocytami bywa, ale może dopytaj weta pod tym kątem?
Yagutka pisze:taizu pisze:A kota była badana pod katem FELV?
Parę lat temu tak. Myślisz, żeby powtórzyć?
I czy nie powinien mieć do tego innych objawów?
taizu pisze:Yagutka pisze:taizu pisze:A kota była badana pod katem FELV?
Parę lat temu tak. Myślisz, żeby powtórzyć?
I czy nie powinien mieć do tego innych objawów?
Nie musi, zanim wirus się nie rozwinie; to tak jak człowiek HIV+ , latami może nie mieć objawów. Zbadaj koniecznie.
Obniżony poziom samych WBC pojawia się też prawdopodobnie od niektórych leków na tarczycę, znam 2 osoby które mają stale w zasadzie WBC poniżej normy, czasem bardzo poniżej i nie wiadomo dlaczego (u jednej podejrzewane są właśnie leki tarczycowe, u drugiej i to nie) Nie mają żadnych szczególnych objawów.
Yagutka pisze:A kto powiedział, że wet się nie zdziwił? Nic takiego nie napisałam.
Badania były powtarzane, najpierw było 2,8, po tygodniu był tysiąc. Zarówno przy 2,8, jak i przy tysiącu, kot był w niezmienionym stanie. Możesz oczywiście nie wierzyć
Yagutka pisze:
Co masz na myśli, pisząc "Dlatego trzeba przeliczyć wszystkie parametry białokrwinkowe."?
Mysza pisze:Do jakich parametrów kreatyniny i mocznika jest w stanie pociągnąć kot z wieloletnią PNN? Ilukrotnie przekroczonych norm?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Kwiatek65 i 27 gości