MalgWroclaw pisze:A dobry był ten rosół?
Koty nie narzekały. Ruch był jak w barze. Dopóki nas Janusz nie nakrył

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
MalgWroclaw pisze:A dobry był ten rosół?
ASK@ pisze:MalgWroclaw pisze:A dobry był ten rosół?
Koty nie narzekały. Ruch był jak w barze. Dopóki nas Janusz nie nakrył
OKI pisze:ASK@ pisze:MalgWroclaw pisze:A dobry był ten rosół?
Koty nie narzekały. Ruch był jak w barze. Dopóki nas Janusz nie nakrył
Pozmywał?
ASK@ pisze:OKI pisze:ASK@ pisze:MalgWroclaw pisze:A dobry był ten rosół?
Koty nie narzekały. Ruch był jak w barze. Dopóki nas Janusz nie nakrył
Pozmywał?
marzenieGorzej się stało. Zastrzegł, że więcej nie je pomidorówki
ASK@ pisze:OKI pisze:ASK@ pisze:MalgWroclaw pisze:A dobry był ten rosół?
Koty nie narzekały. Ruch był jak w barze. Dopóki nas Janusz nie nakrył
Pozmywał?
marzenieGorzej się stało. Zastrzegł, że więcej nie je pomidorówki
OKI pisze:Co tam prawie rude... Pozwolisz, że się rosołkiem pozachwycam
ASK@ pisze:OKI pisze:Co tam prawie rude... Pozwolisz, że się rosołkiem pozachwycam
Zdjątka akuratnie dla przyszłego domu są. Jakby tak zerkał .
I jak ja mam zachwalać, że Tami ,Myszka i Mikusiek są fajni i grzeczni. Co prawda grzeczni byli. Zmieniali się nad garem bez kłótni. Fajni też są. Zostawili rosołek... dla nas.
koteczekanusi pisze:Też by mi się znudziła wieczna pomidorowa - moja mama tak nam kiedyś w domu serwowała, że potem przez 10 lat nie tknęłam, choć pomidory i różne pomidorowe rzeczy uwielbiam.
A nie możesz robić na tym innych zup - choćby drugiej nieśmiertelnej - ogórkowej. Albo kalafiorowej.
W zasadzie na kurczaku można wszystko oprócz fasolowej i (raczej nie) kapuśniaku.
alix76 pisze:Wiesz, co będzie![]()
Szkoda drzew ...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości