♥ Cześć, tu Tosia! - part III ♥

♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12

kuba.kaczor13 pisze:
vanesia1 pisze:Antonina nawet kiedy śpi owija sobie mnie dookoła palca. Zdarza się czasem, że się przebudza i wtedy mruknie tak, jakby piśnie. Wtedy trzeba czym prędzej przybiec i utulić kota, aby mógł spać dalej. I ja to robię, serio.. nasłuchuję tylko jej kwęknięć i zaraz do niej lecę, żeby pogłaskać. Wtedy zasypia dalej. Gdyby pisnęła tak kilka razy i nikt się nie zjawił, wtedy wstanie, będzie chodzić, nudzić i manifestować swoje nieszczęście.
Taaaak, wiem, jestem nienormalna..

Fuku tak robi .wieczorem usypia na krześle w kuchni ,w nocy robi się zimno w doopkę więc miałkoli
aż któreś z nas wstanie i zabierze ją do naszego cieplutkiego łózka

Cwana bestyja :mrgreen:

Kto mnie wygoni do spania?

do spania!!!!

ja powinienem iść już dawno temu .Do pracy na raniutko :evil:

♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12

Milena_MK pisze:do spania!!!!

Tak jest psze pani!

Już mię nie ma!
Dobranoc, karaluchy pod poduchy! :1luvu:

Kuba, to też zmykaj powoli. Mi ostatnio coraz ciężej się dobudzić :twisted:

vanesia1 pisze:Antonina nawet kiedy śpi owija sobie mnie dookoła palca. Zdarza się czasem, że się przebudza i wtedy mruknie tak, jakby piśnie. Wtedy trzeba czym prędzej przybiec i utulić kota, aby mógł spać dalej. I ja to robię, serio.. nasłuchuję tylko jej kwęknięć i zaraz do niej lecę, żeby pogłaskać. Wtedy zasypia dalej. Gdyby pisnęła tak kilka razy i nikt się nie zjawił, wtedy wstanie, będzie chodzić, nudzić i manifestować swoje nieszczęście.
Taaaak, wiem, jestem nienormalna..

jestes, owszem, ale w pozytywnym znaczeniu tego slowa. Zwariowalas na punkcie tej mruczacej puszystosci, kochasz ja i co by nie bylo - "milosc ci wszystko wybaczy..." :1luvu:

Milena_MK pisze:Och urokliwa Antonino, padamy do Twych stóp (a raczej łapek)

ja rowniez :1luvu:

Tosienko, Ty wiesz, ze za 2 dni bedzie Twoje swieto? Twoje i innych czarnych kotkow :ok:

bo to bedzie piatek 13 -tego, oficjalny Dzien Czarnego Kota :1luvu:

(bo nieoficjalny to najlepiej niech bedzie codzien i nie tylko czarnego, ale ogolnie Dzien Kota)

Hmm święto? To ja już idę sprzątać chatę, kuwetę, te sprawy... Bo Pan i Władca Lamar Pierwszy Tego Imienia się obudzi i obetnie mi zarobki :twisted:

widze, ze tez masz czarna kocia perle w domu :1luvu:

ech... jak ja wam zazdroszcze :cry:

Cześć Antonio :1luvu:

♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12

Cześć dziewczynyyyy! :mrgreen:

Oj tak, święto Czarnego Kota będzie obchodzone hucznie! :mrgreen:

Tosieńka wsuwa właśnie rybnego Orijena a w całym pokoju roznosi się paskudny aromat :ryk:

Mięsko jest be, straciłam już nadzieję

Mam 6 saszetek żarełka, spróbuję jeszcze sposobu z mieszaniem i stopniowym zmniejszaniem ilości karmy na rzecz mięska.

No ja nie wiem, nie wiem co mu przygotuję na święto czarnego kota :kotek:

...Ma już wszystko, jeszcze gwiazdki z nieba mu brakuje. Chyba sprawię mu przyjemność i dam sobie poharatać łydki do krwi albo pogryźć dłonie, może idźmy tą drogą buehehehe :ryk:

Ania rozumiem, że zmieliłaś jej i też nic?

Ja najpierw lekko wysmarowałam sobie palce ich puszką, a potem celowo z tej właśnie ręki dałam surowe... i zaskoczyły :kotek:

♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12

NatjaSNB pisze:Ania rozumiem, że zmieliłaś jej i też nic? Ja najpierw lekko wysmarowałam sobie palce ich puszką, a potem celowo z tej właśnie ręki dałam surowe... i zaskoczyły

Moja nie takie numery już przerabiała, cwane kocisko. Nie da się jej podejść ot tak

Zmieliłam i nadal nic, trochę liznęła z palca, ale bez szału.

Blodka, co za ofiarna postawa! :ryk:

Witaj cudny Tosiaczku :1luvu:

Hej Aniu

ja też obserwuję jak dziewczyny szarpią się podczas snu i głaskam jak cóś :oops:

Prawda jaka jestem ofiarna ? :ok:

Niezły wstęp do Barfa hhahahaha :ryk:

Ciumki dla Antoniuszyny :1luvu:

♥ Cześć, tu Tosia! - part III ♥

Kto przegląda forum