Kotina pisze: To mnie nie pocieszyłyście
Trudno, Dziunieczka też ma swój schowek przed odkurzaczem

ale potrzebuje paru godzin, aby spokojnie wyjść z ukrycia.
Za to coraz rzadziej chowa się, gdy mamy gości

Jak juz ma ten schowek,to niech się do niego chowa,jak czuje się tam bezpiecznie
Spróbuj może ,jak wyjdzie wziąć ja tez na ręce i pokazać jej,że nikt jej krzywdy nie zrobi ?
Kicia jest od Ciebie od małości czy była juz jako "duża",nie zdążyłam jeszcze podoczytywać
Miśka jak mamy gości się chowa do łóżka i nie wychodzi nieraz,dopóki goście nie pójdą
Ale to też zależy kiedy,bo nie zawsze się schowa.Jak już ktoś jest u nas któryś raz,to ucieknie,ale potem wyjdzie normalnie
a co do odkurzacza,to nie umiem CI doradzić oprócz tego co wyżej.Obawiam się,ze może jej już tak zostać,bo odkurzacz,jak to odkurzacz musi pohałasować trochę i może tego samego dźwięku się bać
Nic chyba nie można zaradzić.Kicia by musiała sama z siebie przestać się chować,tak jak z gośćmi
Miśka jest u nas od szczeniactwa i tak naprawdę to nie wiem czemu się tak panicznie tego boi
Są dwa wyjścia : hałas ,i być może kiedyś przy odkurzaniu doszła za blisko i jej futerko wciągęło,jak to drugie,to na pewno nie przy mnie,a Tż nie kojarzy czegoś takiego jak odkurzał przy niej
Albo jeszcze można by spróbować,jak nie zdąży uciec,że jedno niech odkurza,a ktos drugi z daleka trzyma ją na rękach i przytula,głaszcze itp żeby widziała,ze odkurzacz jej nic nie zrobi ?
Kotina pisze: Dobrze, że są już u nas .... na dobre i złe - na ZAWSZE

!!!
