Czarne Diabły Tasmańskie VII - wynędzniała Opieńka :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 28, 2013 9:03 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - i Musik ...

Musik i Maradona zaczęli robić d kuwety? Wiesz, marzenia się spełniają ;) :ok:

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Sob lis 30, 2013 18:35 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - i Musik ...

Noo, od doby wszystko w kuwetach :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob lis 30, 2013 20:12 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - i Musik ...

Same dobre wieści :wink: :piwa: :piwa: :piwa:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 01, 2013 19:31 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - i Musik ...

Weekend był dość owocny :wink:
Odwiedziłam Sierżanta :)
Obrazek Obrazek
chyba czuje się wyluzowany :wink:
i Jutrzenkę, obecnie Kasię :)
Obrazek Obrazek
Musik jest zupełnie zadomowiony :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
a Maradona rozwala się po całym domu :lol:
Obrazek
Odpukać, chyba problemy z kuwetą minęły. Dla ciekawych krótkie podsumowanie przebiegu zdarzeń - kot dorosły, domowy i przyjazny, znaleziony w okolicy oddalonej od domów mieszkalnych. Nikt go nie szuka. Stan fizyczny dobry, ale od poczatku załatwia się wszędzie, tylko nie w kuwecie i bardzo dużo pije. Po przywiezieniu do DT do powyższych, uroczych objawów dochodzi biegunka.
Na sikanie do kuwety pomaga zdjęcie rantu. Konsultacja weterynaryjna, kolejna, daje szmer w oskrzelach. Penicylina plus środki objawowe na biegunkę, badanie krwi, moczu się nie udało pobrać. Krew ok, nic do czego można się przyczepić, biegunka stopniowo ustępuje, kupa nadal poza kuwetą. W międzyczasie włączone dodatkowe kuwety z pelletem, cat's bestem oraz podarta gazetą a także próby zostawiania światła w łazience oraz dostawienie wielgachnej kuwety. W międzyczasie jeszcze były czyszczone gruczoły okołodbytowe, dość podrażnione.
Za trzecim podejściem, w warunkach domowych, udaje się pobranie moczu. Mocz prawidłowy, brak punktu zaczepienia. Co któraś kupa ląduje w kuwecie. Kot, pozornie wyluzowany, ale chętnie leży w kuwecie (z gazetami), podobnie jak zestresowane koty. Wobec braku wyraźnej przyczyny fizycznej, Maradona dostał obróżkę feromonową. Mniej więcej w tym czasie ilość trafień do kuwety zbliżyła się do 100%. Na razie zlikwidowałam kuwetę z cat's bestem i nie stwierdziłam związku oświetlenia z celnością. Z wielkiej kuwety korzysta chętnie ... Musik.
Wnioski, oczywiście zgadywane - być może przyczyną problemów był stan zapalny, nie widoczny w wynikach, zlikwidowany przez penicylinę przy okazji leczenia oskrzeli. Równie dobrze przyczyną mógł być stres, zniwelowany regularnym trybem życia i obróżką. Ewentualnie przyczyną może być szlag-wie-co i wszystko jeszcze przed nami. Na pewno niezbędna jest kontynuacja obserwacji, zwłaszcza po zdjęciu obróżki.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie gru 01, 2013 20:12 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - i Musik ...

To za całokształt :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 02, 2013 5:44 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - i Musik ...

Nnnooo, w nocy była jakaś draka, choć nie zidentyfikowałam prowodyra :roll: ale przynajmniej ... wszystko w kuwetach 8)

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon gru 02, 2013 12:08 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - i Musik ...

alix76 pisze:Nnnooo, w nocy była jakaś draka, choć nie zidentyfikowałam prowodyra :roll: ale przynajmniej ... wszystko w kuwetach 8)


I to najwazniejsze :mrgreen:

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Pon gru 02, 2013 20:43 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - i Musik ...

Kuwety należycie, koty śnięte ... delikatnie zrobiłam namiocik z koca wokół Sabinki, może poleży ze mną? Łóżko jest fajowe jak mnie w nim nie ma, trzeba nad tym popracować :twisted:
Musik już odkrył podstawowe zastosowanie łóżka. Ze mną :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon gru 02, 2013 20:52 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - i Musik ...

Sabinka :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 03, 2013 5:53 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - i Musik ...

No niestety, zwiała :( i ktoś wymienił kilka uwag około północy :twisted:
Teraz Sabinka kolankuje, zgodnie z harmonogramem ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto gru 03, 2013 20:59 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - i Musik ...

Maradona świruje z myszką :lol: Sabinka zjadła dobową porcję mięsa dla lwa :mrgreen: i zaległa na drapaku. Astra i CDT pojadły też. Musik nie ma przekonania do mięsa, woli śmieciożarcie :roll:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt gru 06, 2013 8:18 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - i Musik ...

U nas dynamicznie, czyli jak zwykle ... ktoś musiał narzygać do poidełka :roll: . No musiał, jakby nie musiał, to by nie narzygał, nie? Wczoraj ktoś się włamał do szafki i zeżarł dwie saszetki :roll: a w każdym razie zamordował i wypatroszył, ile dał radę.
Nie porównywałam odcisków zębów, ale podejrzana jest niejaka Astra :twisted:
Wiatr denerwuje wszystkich, ktoś nasikał na legowisko :? na szczęście Maradona dzielnie kuwetuje, więc biorę to na karb czyjejś irytacji (Musik ma nadal dość intensywny zapach moczu :? ) więc mgół np. Zidane, dla zasady.
W nocy zdarzają się dyskusje i nie wiem, czy inicjatorką nie jest ... Sabinka 8O . Na pewno dziś osyczała Zidane'a :roll:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob gru 07, 2013 21:03 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Maradona w DS!!!

Dziś do domu pojechał Maradona, skradł serce Pani. Będzie raczej jedynakiem, choć nie na pewno. Na razie rozwala się jak basza po całym mieszkaniu i mruży skośne oczyska :wink: a Pani jest zauroczona :1luvu: . Pani wyczulona na kwestię kuwety ale jesteśmy dobrej myśli :ok:
Zobaczymy, jak zmaina wpłynie na Musika, może stanie się bardziej widoczny? Na pewno im mniej kotów, tym lepiej funkcjonuje Sabinka (też mi odkrycie :roll: ). Tak sobie myślę, jakby to fajnie było nie przekraczać piątki ... no i ja sobie myślę, a życie robi niespodzianki :?

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa


Post » Sob gru 07, 2013 21:32 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Maradona w DS!!!

Nie 8) kuwetowanna może wracać, z podziękowaniem :1luvu: , do Kulokota. Pani zaopatrzyła się w płaską, odkrytą kuwetę. Sugerowałam ewentualne zdjęcie rantu, gdyby coś nie szło ale może w nowym otoczeniu Maradona przyjmie dane wyposażenie.
W każdym razie kwestia rantu i ew zmiany żwirku jest Pani znana i liczy się z taką potrzebą.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Jura, puszatek, Szymkowa i 76 gości