Moderator: Estraven
kuba.kaczor13 pisze:ze szpitala : 679/13 http://www.napaluchu.waw.pl/czekam_na_c ... /011303186
kuba.kaczor13 pisze:i następny płochliwy
i lekko wystraszony wielki buras .
Revontulet pisze:Echhh Fuks - zdrowy wielki krówek. Mam nadzieję, że w końcu zacznie robić postępy, bo na razie kontakt z ludźmi nie sprawia mu żadnej przyjemności. Wierzę, że uda nam się to zmienić.
Revontulet pisze:Ale w tym zestawieniu jednak bardziej martwi mnie Glorek - posmutniał i schudł.
Revontulet pisze:I sparaliżowana strachem marmurkowa Dolomita....
Revontulet pisze:I jeszcze Gwiazor... Dla mnie numer jeden w tym momencie.
Na widok człowieka ucieka, ale gdy się go dopadnie to natychmiast wychodzi z niego pieszczoch. Nawet na rękach lubi być noszony. Oby komuś zechciało się go "dopaść".
Zwykły krówek, z kawałkiem ogonka i wystrzępionymi uszkami, a do tego ma 10 lat.
Revontulet pisze:I jeszcze Orion, Czarula, Gacuś, Zygmunt, Birma, Gwiazdka, Emka, Puchacz, Klara...
Byli przez chwilę do adopcji, mają ogłoszenia (Czaruli nawet nie zdążyłyśmy wystawić) i ....rozchorowali się.
.
kuba.kaczor13 pisze:Jednocześnie zapytuję o obecności weekendowe u Paluszaków.
W związku z roboczą sobotą jestem do dyspozycji w niedzielę -będę na 99.99%
MałgosiaZ pisze:Ho ho ho !!!
Idzie zima , idą Święta !!!
Maurycy o Paluszkach pamięta.
I w swoje małe łapeczki
zbiera na DUŻE PREZENTY
do "paluszkowej puszeczki".
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt-Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok.42a
03-772 Warszawa
93 2030 0045 1110 0000 0255 7970
W TYTULE: Puszka dla Paluszka -Święta
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Maurycy przyjmie też paczki dla Paluszków. Chętnych "Mikołajów" prosimy o kontakt na pw , podamy adres wysyłki
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
kuba.kaczor13 pisze:Jednocześnie zapytuję o obecności weekendowe u Paluszaków.
W związku z roboczą sobotą jestem do dyspozycji w niedzielę -będę na 99.99%
ps. Boniedydy , jeśli trzeba to wszystko aktualne .
akne pisze:Revontulet pisze:I sparaliżowana strachem marmurkowa Dolomita....
Dziewczyna ma wciąż apetyt. Chowa się, ale michę wsuwa, jeśli się michę wetknie w transporter.
Jest śliczna, jeśli ktoś się na nią uprze i będzie mieć cierpliwość, że tak od razu go nie pokocha i nie będzie włazić na kolana, to będzie dobrze.
Wydaje mi się, że to dzika kotka.
Revontulet pisze:Mega przerażona, ale nie dzika.
W sobotę mam zamiar wziąć ją na ręce.
Przypomina mi burego kocurka, któremu Oli było na imię.
akne pisze:Revontulet pisze:Mega przerażona, ale nie dzika.
W sobotę mam zamiar wziąć ją na ręce.
Przypomina mi burego kocurka, któremu Oli było na imię.
Niniejszym umieszczam sprostowanie na podstawie źródła, co z Dolomitą obcowało w szpitalu: kicia nie jest dzika, jest przestraszona i wycofana.
boniedydy pisze:
Podobieństwo do rasy interesuje mnie tylko i wyłącznie w kontekście przyspieszenia adopcji tego pięknego, przestraszonego kociska.
Użytkownicy przeglądający ten dział: ametyst55, Anna2016, Doris2, Google [Bot] i 377 gości