Da się

Jednak zawsze pilnujemy. W zeszłym roku Muszu interesował się choinką tylko w czasie jej ubierania.
Szeleszczące papierki, otwieranie pudełek z ozdobami i oczywiście zapach.
Wystarczyło na chwilę odwrócić się, by zaczął po niej brykać (stąd zdjęcie).
Później jak obserwowaliśmy, to nie próbował włazić na ubrane drzewko, generalnie zero zainteresowania. To spokojne kocisko.
http://imageshack.us/a/img18/7738/k8ao.jpgW tym roku natomiast pilnować będziemy jeszcze bardziej, gdyż będą to pierwsze Święta nowego domownika - Teemo.
Ponieważ jest to wulkan energii i pcha się wszędzie, kocurek będzie puszczany do pokoju z drzewkiem tylko pod kontrolą.
Wigilie mamy u rodziców, tam będzie choinka, natomiast w moim mieszkaniu planuję tylko powiesić gałązkę z ozdobami, tak by stworki do niej nie dostały.
Czytałam kilka dni temu artykuł o bezpieczeństwie kotów podczas świąt.
Oto link:
http://blog.zooplus.pl/2013/12/02/niebezpieczenstwa-czyhajace-na-twojego-kota-podczas-swiat/Wiadomo, że włączone do kontaktu lampki czy szklane bombki mogą być dla kociaka niebezpieczne.
Moim zdaniem po prostu trzeba najpierw obserwować zachowanie zwierzaka względem "nowego mebelka", a jak kot wykazuje zbyt duże zainteresowanie i chęć wspinania to pilnować i nie zostawiać futra sam na sam z choinką
