Moja bezdomna kociarnia... zapraszam na nowy wątek :)

[kinia098]

Czy ma ktoś może odstąpić Oridermyl dla kociaka z wioski z mega świerzbem w uszkach ?

jakbys chciała to mogę Ci dac advocate(mam otwartą pipetkę, mogę Ci trochę naciągnąć dla kociaka), tylko to nie jest jakis wycienczony kociak? bo advocate tez odrobacza zwierzaka.

Ania, dziękuję Ci bardzo, ale myślę, że lepiej kupimy Profender dla kociąt. Dawka chociaż będzie wymierzona i nie będzie obaw, że coś może bardziej maluchowi zaszkodzić niż pomóc

Wczoraj wystawiliśmy 3 domki Zdezynfekowałam je Virkonem, który mam od Gayko i mam nadzieję, że kociaki już sobie w nich mieszkają

Do listy oczekujących na zabiegi dochodzi sunia z wioski, od siostry chłopaka, w sumie to pies wszystkich.... Nie wiedziałam, że się szczeni, myślałam, że pilnują jej podczas cieczki... ale historia jednego tylko miotu szczeniaków, który pojawił się stosunkowo niedawno, totalnie mnie rozbiła... Sunia jest malutka, więc koszt sterylizacji nie będzie duży.

Lista jest teraz taka:

* kotki:
- nie łapalna od 2-3 lat kotka....
- jednak jedna kotka z wioski od znajomego... będę pożyczać im klatkę łapkę,
- biało-bura dzika kotka ( ze stołówki )
- kotka z wioski od znajomej- na razie karmi,
- kotka z kiosku,
- koty u sąsiadów chłopaka ( na razie kotów nie widać :/ )
- oswojona kotka z działek

* suczki:
- sunia, która w tym roku miała 9 szczeniąt... właściciele są zainteresowani sterylizacją,
- nieduża sunia z wioski ( matka dwóch tymczasek Pani Mirki. ludzie coś zaczynają się wykręcać od sterylizacji, chociaż załatwiłam im darmówkę... )
- sunia prawdopodobnie w ciąży ( oszczeniła się... szczeniaki oddane, niedługo idzie na zabieg )
- nieduża sunia od sąsiadów chłopaka ( zostały 2 szczeniaki, ale sunię można już sterylizować )
- sunia od siostry chłopaka

[kinia098]

Wczoraj dowiedziałam się trochę więcej odnośnie suczki, o której wyżej pisałam.
Ma już około 12 lat, ostatnio miot miała w zeszłym roku. Z tego co jeszcze wiem, opiekunowie podali jej zastrzyk antykoncepcyjny, dlatego w tym roku nie miała młodych. Mam nadzieję, że to powtórzą. Będę mieć sunię na oku, bo trochę boję się odpowiadać za operację, poddanie pod narkozę, nie mojego psa w takim wieku. Ale będziemy monitorować sytuację.

[MB&Ofelia]

Kinia, odpisz mi na pw pliiiiz!

[Agłaja^..^]

Czy ma ktoś może odstąpić Oridermyl dla kociaka z wioski z mega świerzbem w uszkach ?

jakbys chciała to mogę Ci dac advocate(mam otwartą pipetkę, mogę Ci trochę naciągnąć dla kociaka), tylko to nie jest jakis wycienczony kociak? bo advocate tez odrobacza zwierzaka.

Ania, dziękuję Ci bardzo, ale myślę, że lepiej kupimy Profender dla kociąt. Dawka chociaż będzie wymierzona i nie będzie obaw, że coś może bardziej maluchowi zaszkodzić niż pomóc

Rozumiem, z advocatem myślałam pod tym względem, ze działa tez na świerzba, ja tez jestem przewrazliwiona na punkcie dawkowania, bo weci często dają środki nawet 4krotnie przekraczające minimalną dawkę(np. dla 1kg. kota dają pipetkę do 4kg.), dlatego lubię sobie sama odmierzyć i naciągnąć do strzykawki minimalną dawkę według wagi kociaka.

[kinia098]

Dzisiaj, dzięki pomocy Pani Ani i Fundacji PJD, zostały wysterylizowane 2 suczki

- nieduża sunia z wioski ( matka dwóch tymczasek Pani Mirki )
- nieduża sunia od sąsiadów chłopaka ( zostały 2 szczeniaki )

Jedną właściciele sami dowieźli i odebrali, a drugą chłopak

Agłaja^..^ - ta matka dwóch tymczasek Pani Mirki to sunia, o której sterylizację tak bardzo prosiłaś; żebym tego dopilnowała. Odezwałam się pod koniec listopada ponownie do tych ludzi, nawiązałam z nimi kontakt i okazało się, że są zainteresowani sterylizacją. No i udało się

Zdjęcia wstawię, jak tylko dostanę

Lista jest teraz taka:

* kotki:
- nie łapalna od 2-3 lat kotka....
- jednak jedna kotka z wioski od znajomego... będę pożyczać im klatkę łapkę,
- biało-bura dzika kotka ( ze stołówki )
- kotka z wioski od znajomej- na razie karmi,
- kotka z kiosku,
- koty u sąsiadów chłopaka ( na razie kotów nie widać :/ )
- oswojona kotka z działek

* suczki:
- sunia, która w tym roku miała 9 szczeniąt... właściciele są zainteresowani sterylizacją,
- sunia prawdopodobnie w ciąży ( oszczeniła się... szczeniaki oddane, niedługo idzie na zabieg )

edit: zdjęcia jednej z suczek- tej od tymczasek Pani Mirki





edit2: i druga sunia raz jeszcze dziękuję Pani Ani za pomoc




- sunia prawdopodobnie w ciąży ( oszczeniła się... szczeniaki oddane, niedługo idzie na zabieg ) będzie sterylizowana raczej dopiero po świętach, bo na chwilę obecną ma jeszcze mleko w sutkach... ludzie od drugiej suni na razie mi nie odpisują... :/

Bardzo, bardzo dziękuję Gayko, która po raz kolejny nas podratowała z długu
Doszła też wpłata z mojego bazarku od Pako

[kinia098]

Ta koteczka została dzisiaj wysterylizowana na koszt UM Wczoraj byłyśmy z Kasią po nią na działkach. Czeka nas tam chyba więcej sterylek, bo z relacji działkowicza kotów jest tam sporo My widziałyśmy wczoraj dwa inne. Mają domki na zimę i są regularnie karmione, ale działki są naprawdę duże i rozległe i dziadek wspominał o jakimś gnieździe Będziemy się starały dotrzeć do osób, które karmią tam koty.


Lista jest teraz taka:

* kotki:
- nie łapalna od 2-3 lat kotka....
- jednak jedna kotka z wioski od znajomego... będę pożyczać im klatkę łapkę,
- biało-bura dzika kotka ( ze stołówki )
- kotka z wioski od znajomej- na razie karmi,
- kotka z kiosku,
- koty u sąsiadów chłopaka ( na razie kotów nie widać :/ )
- koty na działkach

* suczki:
- sunia, która w tym roku miała 9 szczeniąt... właściciele są zainteresowani sterylizacją,
- sunia prawdopodobnie w ciąży ( oszczeniła się... szczeniaki oddane, niedługo idzie na zabieg )

Trzymajcie proszę kciuki za kotkę z kiosku. Od pół roku nie ma rujki i w ogóle nie miała odkąd pomieszkuje sobie w kiosku, więc na razie wstrzymujemy się ze sterylką bo być może jest już ciachnięta, ale... na święta zabiera ją do siebie do domu Pani z kiosku. Już wcześniej chciała dać jej dom, ale strasznie bije kocura rezydenta Trzymajcie kciuki, żeby jednak udało się im pogodzić

[Agłaja^..^]

za koty działkowe i za kicię z kiosku

[MB&Ofelia]

Kciuki wielkie są .
Fajnie by było, gdyby udało jej się pogodzić z rezydentem, cuda czasami się zdarzają.

[kinia098]

Ta sunia nadal jest u chłopaka.


Jest u niego w sumie już prawie 3 miesiące i najprawdopodobniej tam zostanie.
Ona potrafi uciec, wywinąć się ze smyczy. Czasami nie słucha się kompletnie. Ucieka na wioskę i wraca za 5 minut :/ Od małego biegała po wiosce u poprzedniego "właściciela" i tak już jej chyba zostało... Obawiam się, że jeśli pójdzie do nowego domu, trafi do obcych ludzi, do obcego miejsca, może nawiać Dodatkowo ludzie, jak to ludzie, mimo moich próśb żeby nie spuszczać jej ze smyczy, spuszczą i ucieknie... I teraz może jej się coś stać, jak ucieknie, ale bynajmniej wie gdzie wracać... Z resztą po sterylce miała iść z powrotem do "właściciela", więc dla niej to chyba wszystko w tym wypadku jest lepsze... A co Wy o tym sądzicie ?

[MB&Ofelia]

Skoro potrafi się "wywinąć" ze smyczy, to może by ją ubrać w szelki zamiast obroży? Są różne typy "puszorków", niektóre takie bardziej zabudowane, żeby zwierzakowi trudniej było się oswobodzić.

[kinia098]

Skoro potrafi się "wywinąć" ze smyczy, to może by ją ubrać w szelki zamiast obroży? Są różne typy "puszorków", niektóre takie bardziej zabudowane, żeby zwierzakowi trudniej było się oswobodzić.

Ona właśnie wywija się z szelek :/

[Karena]

Wszystkiego kociastego

[Hanulka]

Spokojnych, zdrowych, ciepłych i pachnących Świąt i wiele wiele zdrowia i DOMKÓW dla wszystkich Futerek!

[kinia098]

Dziewczyny, bardzo dziękuję za życzenia Na necie jestem teraz praktycznie tylko z doskoku.
To ja Wam pożyczę udanego, szampańskiego sylwestra
23 zrobiłam kociastym Wigilię
I chciałabym się pochwalić, że otrzymałam nagrodę w wysokości 1000zł z Młodzieżowej Akademii Filantropa za działalność na rzecz bezdomnych kotów, no i psów bo też się czasami trafiają Z tych pieniędzy zakupiłam materiały na około 10 super budek o wymiarach 100x50x50. Od środka będą ocieplona tym twardszym styropianem 3cm. Dodatkowo boki wymalujemy impregnatem, a na stykach płyt będziemy dawać silikon. Na dach położona będzie papa. Chciałam już robić coś lepszego, żeby posłużyło kociakom chociaż 2-3 lata. Zostało jeszcze trochę kasy, więc kupiłam suchą karmę na zimę. Wyszło 17,7kg Dzięki tej nagrodzie kociaki miały Wigilię a już niedługo będą miały się gdzie schronić

Karma


Pierwsze budka robiona na próbę Jeszcze nie wykończona. Sami musimy ciąć długie płyty ( 2,5x1,25 ), wiec trochę przy tym schodzi, ale już mamy pocięte kolejne dwie płyty





Może ktoś z Koszalina mógłby pomóc ? viewtopic.php?f=13&t=155758

Maleńka beżowa sunia, której siostra została oddana gdzieś na wieś, miała jechać w pierwszy dzień świąt do nowego domku. Wszystko było już ustalone... tylko właścicielka jednak jej nie oddaje.... Brak mi słów... Chłopak starał się przekonać kobietę, że sunia będzie miała dobry dom- nic z tego Zabiera ją do Warszawy jej córka, bo jej się podoba... Ciekawa jestem tylko, jak długo u niej będzie...

Jest pewien trop, być może odnalazł się Pulpecik, który zaginął dwa lata temu. Czy ktoś ze Szczecina mógłby udać się na miejsce i porównać kota na żywo z moimi zdjęciami ? Mi ciężko stwierdzić, że to na pewno on tylko ze zdjęcia w mmsie

Nie wiem, czy już to pisałam, ale dostałam od Patrycji26 płaty styropianu, z czego Kasia zrobiła legowisko, jedną większą i dwie mniejsze budki tak na jednego kota Legowisko już stoi w szopce i jedna mała budka na zewnątrz

[Szalony Kot]

Gdzie ten chętny na sunię domek..? Może da się inną zaproponować