Dziękuję

Naprawdę jest ładny.To dorodny kocur, nie jest jeszcze otyły i mam nadzieję, że nie będzie.Jest kochany bardzo.To nie jest jednak typ takiego miziastego, nachalnego kocurka jak Czaruś.Czaruś jest kocim dzieckiem,chociaż ma trzy lata, Duduś jest stateczny, dojrzały, bardzo mądry.Zna swoje miejsce, żadne skakanie po meblach, czy firankach, jest ponad to.Do zabawy są zabawki i Duduś o tym wie.Nigdy oczywiście nie miałam misia koala na rękach, ale tak sobie kojarzę Dudusia, kiedy go przytulam.Cieplutki misio, grubasek trochę o przemiłym w dotyku futerku.
Reklamuję go jako nie przepadającego za innymi kotami, ale teraz Bohun zajął jego kocyk na kanapie, Duduś więc położył się dalej.Po kolacji będą się razem bawić.Myślę jednak, że jest sporo osób, które chcą kota, ale tylko jednego i też nie mają dla niego za dużo czasu.Większość kotów w takiej sytuacji byłaby nieszczęśliwa, ale Duduś nie.Po prostu by cały dzień spał, wieczorem wystarczyłoby trochę się z nim pobawić, a w nocy pozwolić spać w nogach łózka i już.Z innym kotem by nie walczył, ale we wzajemne wylizywanie sobie futerka jakoś nie wierzę.Ale "one never knows", jak mawiają Anglicy.
