» Nie paź 13, 2013 22:04
Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka MA JUŻ DOM !!! :)
Smutno, i pusto, i źle ...
Tata odszedł i jutro się z nim żegnamy ostatni raz.
Nie składajcie - proszę - kondolencji.
Z wieści dobrych, a nawet bardzo dobrych.
Byłam z kocimi dziewczynami w sobotę na echu serca u kociego kardiologa.
Powiem szczerze, że miały echo robione na lepszym sprzęcie niż ja.
U obu serduszka zdrowe!
U Kumiko głód nie zostawił w serduszku śladów. Pani kardiolog mówi, że serduszko bardzo mocne i jeszcze długo może służyć.
Przejechała jeszcze głowicą miejsce po ciachaniu - zebrała się tam odrobina płynu, ale nie pod mięśniem, a od strony skóry. Jednak razem z moim wetem stwierdzili, że nie ma sensu tego nakłuwać i ściągać, bo jest tego tak niewiele, że się powinno wchłonąć samo.
Z Bibusią jest za to ciut gorzej, bo wprawdzie serduszko zdrowe, ale po tym parszywym kocim katarze, który oczko zniszczył, pozostały zrosty na płucach, więc jest mniej wydolna i szybko się męczy. Stąd jej to szybkie, płytkie oddychanie - nawet w spoczynku. No, ale przynajmniej nie jest to związane z chorym czy uszkodzonym sercem.
Marcel <*>, Tygrys <*>