Moderator: Moderatorzy
iwon62510 pisze:Czy jest jakaś karma,albo leki dla kotka na większy apetyt,bo nic żreć nie chce..
coccolinka pisze:Witajcie, to ja się podłączę pod temat.
Mój Harry zaczął w zeszłym tygodniu wylizywać okolice odbytu i często odwiedzać kuwetę. Pani wet wycisnęła gruczoły okołoodbytowe z patologiczną wydzieliną (gęstą), zastosowała betamax i dexametazon. Wykonaliśmy badanie moczu i wyszło nam wiele kryształków struwitowych.
wyniki:
barwa żółta
przejrzystość klarowna
gęstość: 1,005
odczyn (pH) 9![]()
białko: 0,15g/L
hemoglobina normal
urobilinogen normal
glukoza 55 umol/L ++++
krwinki białe 50 = tys/u
Zalecenia: Rilexine, Urinovet cat, Hills c/d (lub Royal, ale naczytałam się już, że hills okazuje się lepszy w wielu przypadkach), usg jamy brzusznej, po antybiotyku powtórka z badania moczu
Pani Doktor powiedziała, że teraz będziemy się leczyć i obserwować, dowiedziałam się, że w tej chwili musimy się skupić na zakwaszaniu i pozbyciu się kryształków i infekcji pęcherza.
Jestem przerażona, Harry jest wykastrowany (miał 6 mscy), ma niespełna 1,5 roku. Wydaje się jakby była poprawa (leczymy od czwartku), ale objawy dawały głównie gruczoły okołoodbytowe.
Widziałam zdjęcia mikroskopowe to jest tam kryształ na kryształku i jakieś ciałko zapalne (? czy coś takiego), zlepione komórki nabłonka.
Co myślicie o takich wynikach? Czy jest jeszcze coś, co mogę zrobić, żeby mu się polepszyło? Nie wygląda na chorego, je i pije chętnie, w tej chwili zachowuje się normalnie. To mój pierwszy kot i trochę spanikowałam na początku. Dotąd jadł Taste of The Wild i myśleliśmy, że to najlepsza karma, teraz przechodzimy stopniowo na Hillsa. Jakich rezultatów leczenia się spodziewać?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości