Marysiu,




Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mb pisze:Cóż, dobro kotów - dobrem najwyższym
mb pisze:Wazon nie rozbił się - to byłoby zbyt proste.
Wpadł do rezerwowej kuwety Czarusia, stojącej za stołem, a że jest bardzo ciężki, to kuweta została prawie roztrzaskana, a żwirek wyleciał w powietrze, jak gdyby coś wybuchło w kuwecie.
Pod warstwą żwirku znalazło się 2/3 pokoju, krzesła, drapak, półki regału, a na nich płyty, książki i radio.
Sprzątanie trwało około 40 minut
mb pisze:Cóż, dobro kotów - dobrem najwyższym
Chłopaki takie sąmb pisze:Czaruś zapewnia mi podobne rozrywki bardzo często - z tym, że ta była jednak wyjątkowa![]()
mb pisze:... gdy weszłam do mieszkania po pracy, to zanim zauważyłam, co się stało, Czaruś chodził za mną i cały czas mówił. Myślę, że starał się mnie uprzedzić, żebym zawału nie dostała
Annaa pisze:Ja wazan przykleiłam do półki taśmą dwustronną i jak na razie już dość długo stoi na miejscu
Bagienka pisze:mb pisze:Cóż, dobro kotów - dobrem najwyższym
Slogan jakby żywcem zdjęty z kombinatu na Nowej Hucie![]()
Bagienka pisze:Ale mnie tutaj dawno nie było![]()
Maiłam strasznego kaca po odejściu naszego maluszka.
Wciąż mam.
Bagienka pisze:Widziałam na jednym ze zdjęć Mrusi Pana Kaktusa![]()
Jaki on był już wtedy piękny![]()
Bagienka pisze:Nasze prosiaki do głasków są takie sobie, ale dostały ogóra ze specjalnymi pozdrowieniami
Anna61 pisze:Widzę Marysiu, że na nudę nie możesz narzekaćja wczoraj musiałam prać wszystko z łóżka bo Kaśka mi zwymiotowała, a na fotelu było wszystko zasikane, także naprawdę rozumiem co czujesz.
mb pisze:Anna61 pisze:Widzę Marysiu, że na nudę nie możesz narzekaćja wczoraj musiałam prać wszystko z łóżka bo Kaśka mi zwymiotowała, a na fotelu było wszystko zasikane, także naprawdę rozumiem co czujesz.
Wczoraj Kropcia, która zjadła zbyt łapczywie i szybko, zwymiotowała połowę na drapak, a drugą - pod kanapą![]()
A dzisiaj Czaruś nażarł się trawy, jak krowa i potem pozbywał się jej pod drzwiami balkonowymi i na tarasie
Bagienka pisze:mb pisze:Anna61 pisze:Widzę Marysiu, że na nudę nie możesz narzekaćja wczoraj musiałam prać wszystko z łóżka bo Kaśka mi zwymiotowała, a na fotelu było wszystko zasikane, także naprawdę rozumiem co czujesz.
Wczoraj Kropcia, która zjadła zbyt łapczywie i szybko, zwymiotowała połowę na drapak, a drugą - pod kanapą![]()
A dzisiaj Czaruś nażarł się trawy, jak krowa i potem pozbywał się jej pod drzwiami balkonowymi i na tarasie
![]()
Ja przez ostatnie dwa dni też gdzie nie spojrzę, tam paw, przeważnie na dywanie![]()
Może to reakcja na nadchodzącą zimę?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, crisan, Kankan i 33 gości