Grzybica

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 30, 2013 11:20 Re: Grzybica

Rada od mojej niegdysiejszej wetki, w kwestii grzybicy zresztą bardzo skuteczna - to co się da wyprać - płukać w occie, co się nie da wyprać - przecierać mało rozcieńczonym octem. Owszem to śmierdzi, ale jest skuteczne.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob lis 30, 2013 13:37 Re: Grzybica

A Domestos nie da sobie rady?
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Nie gru 08, 2013 10:15 Re: Grzybica

domestos wybiela, więc niekoniecznie na tekstylia można go stosować...

dobry jest vircon, sama go stosuję. My mamy inny problem, wręcz błagam o jakąś sensowną opinię, może któraś z Was się spotkała z taką formą pieczarkarni...

Obrazek


bo już nie wiem co mogę jej podać. Bierze lamisil, mamy fungiderm, clotrimazol, terbinafinę, nizoral; kąpiele co drugi dzień, dwa razy na dobę jest smarowana raz clotrimazolem, raz terbinafiną- coby 2 różne środki stosować... po woli zaczynam się poddawać...

Evelyn_

 
Posty: 278
Od: Pt sie 23, 2013 19:45

Post » Nie gru 08, 2013 10:20 Re: Grzybica

Jeżeli chodzi o clotrimazol to u nas to tylko pogarszało sprawę grzyba. Najlepsza była szczepionka podane trzy razy-jak dobrze pamiętam to w odstępie miesiące. Jak źle napisałam proszę mnie poprawić.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie gru 08, 2013 10:45 Re: Grzybica

CatAngel dzięki za odpowiedź :ok:

w poniedziałek pójdziemy na konsultacje do innego weta, ale jeszcze nie mam zielonego pojęcia do jakiego...

z podawaniem tych środków- wstrzymam się na 2 tygodnie, akurat teraz w środę wypada kolejna dawka szczepionki- zobaczymy...

Evelyn_

 
Posty: 278
Od: Pt sie 23, 2013 19:45

Post » Nie gru 08, 2013 11:27 Re: Grzybica

O rany :(
Nie wiem czy były robione badania na rodzaj grzyba, myślę, że warto je zrobić.
Ja swoje grzyby zaszczepiłam dwa razy (odstęp między szczepieniami 2 tyg.) i dodatkowo użymam Imaverol, ale nie przecieram tylko dotykam tak jakbym stawiała pieczątki (nie wiem czy to ma jakiekolwiek znaczenie, radzono abym tak robiła). U jednej pieczarki zmiana na łapce w połowie już zarosła, na uchu jest bardzo minimalna poprawa - rosną pojedyncze dłuższe włoski. U drugiej (zaatakowane jedno uszko) na razie większych zmian nie zauważyłam. U jednej i drugiej nie ma żadnych nowych plam co mnie cieszy.

edit. 17.12.2013 - Kitka ma nową plamkę, pod okiem :(
Ostatnio edytowano Wto gru 17, 2013 11:12 przez nelka83, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Wto gru 17, 2013 11:03 Re: Grzybica

Hej, w tamtym tygodniu dostaliśmy potwierdzenie, że to grzybica. Na skórze kotka zalęgły się aż dwa rodzaje grzybów. Jako, że clotrimazolum trochę pomagał, ale bardzo wolno, wet dał nam Imaverol do przemywania oraz przepisał tabletki grzybobójcze Itragen. Itragenu nie dostaliśmy żadnej aptece, więc kupiliśmy zamiennik Itrax. Czy ktoś ma doświadczenie z powyższymi lekami? Wet powiedział, że są one dość obciążające dla wątroby.

Mam jeszcze pytanie o dezynfekację domu. Czym i czy zaczynać podczas terapii czy dopiero po jej zakończeniu?

Vermilion

 
Posty: 7
Od: Pon lis 11, 2013 12:57

Post » Nie lut 02, 2014 0:38 Re: Grzybica

uzywal moze ktos z was do odkazania domu swiece dymna clinafarm smoke? mi wetka poradzila, kupilam 2 i chyba w 1/3 palenia jej wywalilam za okno, bo caly dym pokryl mi sie duszacym dymem... od razu pootwieralam wszedzie okna i zaczelam wietrzenie-ja moge wyjsc z domu, ale kot niekoniecznie... jak ta cholerna siwece stosowac? w internecie totalna dezinformacja...
caly dom wymyty roztworem z octem, ubrania pierzemy w proszku grzybobojczym clovin II septon - moze komus przyda sie nazwa...

moj kot ma uszka gez siersci, zmiane na nosku i dzis doszla nam zmiana na lapce... ja zarazona, choc wynik mojego posiewu i kota zupelnie inny...

sandyy

 
Posty: 36
Od: Pon lis 04, 2013 18:48

Post » Nie lut 02, 2014 12:22 Re: Grzybica

Vermilion pisze:Hej, w tamtym tygodniu dostaliśmy potwierdzenie, że to grzybica. Na skórze kotka zalęgły się aż dwa rodzaje grzybów. Jako, że clotrimazolum trochę pomagał, ale bardzo wolno, wet dał nam Imaverol do przemywania oraz przepisał tabletki grzybobójcze Itragen. Itragenu nie dostaliśmy żadnej aptece, więc kupiliśmy zamiennik Itrax. Czy ktoś ma doświadczenie z powyższymi lekami? Wet powiedział, że są one dość obciążające dla wątroby.

Mam jeszcze pytanie o dezynfekację domu. Czym i czy zaczynać podczas terapii czy dopiero po jej zakończeniu?


Ja dezynfekowałam 2-3 razy w tygodniu całe pomieszczenie, w którym była izolowana kotka (wietrzenie mroźnym powietrzem, mocne odkurzanie, przemywanie domestosem), oczywiście zmiana obuwia i ubrań po wejściu do pokoju kotki, mycie rąk środkiem grzybobójczym itp. I raz w tygodniu tak samo pomieszczenia w których nie przebywała. Po infekcji zastosowaliśmy jeszcze lampę UV.

Nikt się nie zaraził, kotka zdrowa :)

Jeśli brała leki doustne dodatkowo dostawała pół (albo ćwiartkę?) hepatilu na ochronę wątroby.

penny-lane

 
Posty: 64
Od: Wto lut 14, 2012 10:47

Post » Nie lut 02, 2014 12:24 Re: Grzybica

sandyy pisze:uzywal moze ktos z was do odkazania domu swiece dymna clinafarm smoke? mi wetka poradzila, kupilam 2 i chyba w 1/3 palenia jej wywalilam za okno, bo caly dym pokryl mi sie duszacym dymem... od razu pootwieralam wszedzie okna i zaczelam wietrzenie-ja moge wyjsc z domu, ale kot niekoniecznie... jak ta cholerna siwece stosowac? w internecie totalna dezinformacja...
caly dom wymyty roztworem z octem, ubrania pierzemy w proszku grzybobojczym clovin II septon - moze komus przyda sie nazwa...

moj kot ma uszka gez siersci, zmiane na nosku i dzis doszla nam zmiana na lapce... ja zarazona, choc wynik mojego posiewu i kota zupelnie inny...



Pierwsze słyszę o tej świecy 8-O

a wet nie chce jej leczyć normalnie?

penny-lane

 
Posty: 64
Od: Wto lut 14, 2012 10:47

Post » Nie lut 02, 2014 13:40 Re: Grzybica

Penny wpierw chodzilam do partacza-weta i kot naszprycowany lekami i zero efektow- leczony byl orungalem z przerwami tygodniowymi trzy dawki szczepionki biocan m...
Zmienilam weta i jutro jade zrobic wpierw badania: proby watrobowe plus test paskowy fiv+felv...
I wtedy zaczynamy leczenie...

Ta lampe uv to skad moge wytrzasnac?

sandyy

 
Posty: 36
Od: Pon lis 04, 2013 18:48

Post » Nie lut 02, 2014 14:44 Re: Grzybica

sandyy pisze:Penny wpierw chodzilam do partacza-weta i kot naszprycowany lekami i zero efektow- leczony byl orungalem z przerwami tygodniowymi trzy dawki szczepionki biocan m...
Zmienilam weta i jutro jade zrobic wpierw badania: proby watrobowe plus test paskowy fiv+felv...
I wtedy zaczynamy leczenie...

Ta lampe uv to skad moge wytrzasnac?


ja pożyczyłam z jakiejś fundacji (ale po znajomości)

najlepiej pożyczyć, bo to cholerstwo drogie jak smok ;)

penny-lane

 
Posty: 64
Od: Wto lut 14, 2012 10:47

Post » Nie lut 02, 2014 16:02 Re: Grzybica

pogadam z wetem, moze cos poradzi ;) dzieki

sandyy

 
Posty: 36
Od: Pon lis 04, 2013 18:48

Post » Pon lut 03, 2014 23:41 Re: Grzybica

No i pieknie... Dzis po probach watrobowych okazuhe sie, ze poprzednia wetka-partacz na calej limii zafundowala podwyzszone wskazniki... (no bo po co dawac przy orungalu cos oslonowego na watrobe???? Pfff)
Wiec kocik zamiast planowanej terbinafiny dostal hepatil forte i czekamy... Jutro lub pojutrze felv i fiv...

sandyy

 
Posty: 36
Od: Pon lis 04, 2013 18:48

Post » Wto lut 04, 2014 0:03 Re: Grzybica

sandyy pisze:Penny wpierw chodzilam do partacza-weta i kot naszprycowany lekami i zero efektow- leczony byl orungalem z przerwami tygodniowymi trzy dawki szczepionki biocan m...
Zmienilam weta i jutro jade zrobic wpierw badania: proby watrobowe plus test paskowy fiv+felv...
I wtedy zaczynamy leczenie...

Ta lampe uv to skad moge wytrzasnac?

A co jest spartaczonego w Orungalu i Biocanie? To dobre leczenie. Lepszy orungal niż ketokonazol. Parametry wątrobowe mają prawo być podniesione po każdym leku przeciwgrzybicznym, tak już mają, że walą w wątrobę. Owszem warto dawać coś na osłonę, ale bez niej wątroba też przeżyje ;)
I co mają testy do grzyba? Tzn warto je robić, ale jakoś nie wiążą mi się z leczeniem grzyba? Chyba, że o kiepski efekt leczenia chodzi? Choć w tym wypadku raczej zbadałabym rodzaj grzyba skoro standardowe leki nie dały efektu. I dołączyła jakies smarowidło typu Imaverol.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot] i 279 gości