Kot, to brzmi dumnie.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Aha! Patent od Avian. Kota do trasportera wsadza się tylem, wtedy się ne zapiera łapami.
Dopycha się gada brzuchem - to mój patent. A potem zakluczyć swołocza.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
B. jak był młodszy po prostu stosował bierny opór.
Z wiekiem zhardział i doroczny przegląd kota skutkuje szeregiem ran kąsanych u personelu przychodni
A w drodze powrotnej wiozę plecaczek, którego zawartość pluje na odległość i nie odważę się przy otwieraniu włożyć ręki do środka...
No brawko,brawko.

Ekhm... To jak go wypuszczasz? Wędką z haczykiem???