Milena_MK pisze:vanesia1 pisze:Tak, miałam takie epizody - to się nazywa świadome śnienie. Wtedy wiesz, że śpisz. Są jeszcze takie metody ulepszania tego stanu, kiedy możesz sama sterować swoim snem dowolnie i wpływac na jego tematykę. To już wyższa szkoła jazdy, kiedyś próbowałam ale niestety nigdy mi się nie udało. Próbowałam też osiągnąć stan Out Of Body Experience (OOBE) ale też nic z tegoMoże kiedyś jeszcze spróbuję
O matko, jak to wyższa szkoła jazdy? Ja tak robię już od jakiś 3 lat![]()
![]()
Ale myślałam, że to po prostu z wiekiem przychodzi... Serio, ja w śnie wszystko zmieniam. Jak np. nie idzie po mojej myśli to robię "cofnij" albo tak kreuję wątek, że nie ma złego i idzie na dobre tory. Do tego śnie kontynuację snów. Czasem sen śni mi się w kilku odcinkach na przełomie kilku następnych nocy. Zastanawiałam się kiedyś, czy nie iść z tym do psychiatry... Co myślicie?
Rany Boskie, do jakiego psychiatry kobieto - naucz mnie!!!


