WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 12, 2013 17:51 Re: WAW-Mikunia.. 4 Urodziny Nutki i Notki :) DeeDee-polip?

iwaka pisze:A drapak macie cudny :1luvu: :1luvu: :1luvu: , zresztą widać ,że koty zadowolone.

Burasiątko to moja Milenka, a na dole w budce Mikunia, a na hamaczku Nutusia. Teraz jest walka o hamaczek (w zyciu bym sie nie spodziewała!) między nutką i Miką . doszło nawet do tego, że Mika wybiera hamaczek zamiast mnie :!: :evil: :evil: :evil:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon sie 12, 2013 17:52 Re: WAW-Mikunia.. 4 Urodziny Nutki i Notki :) DeeDee-polip?

iwaka pisze:Moja Szyszka jak się boi, to wygryza sobie futerko, dzięki Bogu burzy się nie boi, ostatnio wygryzła sobie placek w miejscu gdzie dostała zastrzyk :(

tak sie może zdarzyc po zastrzykach, niestety, może być martwica skory - od najmniejszej wielkości łebka szpilki, aż do dziury (łysej skory) wielkości starej monety 5zł. tak jak ma moja Notka po baytrillu.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon sie 19, 2013 9:30 Re: WAW-Mikunia.. 4 Urodziny Nutki i Notki :) DeeDee-polip?

Mikuni szaleństwa z piórem na drapaku :lol:

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Najnowszy hit - czyli zabawy w folii :D na tyle jest super, ze po raz pierwszy skupia wszystkie koty
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Nutka na hamaczku
Obrazek
Mika na hamaczku
Obrazek
DeeDee
Obrazek

I kolejny hicior, już od ponad pół roku - wymemłane, wydrapane, obślinione, z dziurami wygryzionymi, ale ciągle super pudło do zabawy, czyli polowania na pióro, pod, w szparze/dziurze, do wyboru i koloru :wink: DeeDuś z Miką
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon sie 19, 2013 19:38 Re: WAW-Mikunia.. 4 Urodziny Nutki i Notki :) DeeDee-polip?

:1luvu: widać,że szczęśliwe koty :1luvu:
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2712
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Nie wrz 22, 2013 20:17 Re: WAW-Mikunia.. 4 Urodziny Nutki i Notki :) DeeDee-polip?

7 Urodziny Milenki ! :piwa: :piwa: :piwa: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
moje kochanie....

w prezencie byłą nasza wspólna, sam na sam , zabawa na korytarzu z ukochaną przez całe stadko zabawką... Niunia dzisiaj bez obróżki, ale jutro znów trzeba będzie założyć. Tabletkę niestety dostanie.

a po meczyku moze napiszę co u nas słychać bo nap[rawdę nie wiedziałam, zę już ponad miesiąc nic nie pisałąm.. 8O
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon paź 14, 2013 12:24 Re: WAW-Mikunia.. 7 Urodziny Milenki :) DeeDee-będzie endosk

Mikusia ok. Niestety znów ją zamknęłam na korytarzu, tym razem na krócej , ale efekt jest - kotunia trzyma się z daleka od drzwi i podczas korytarzowych zabaw po prostu biega po mieszkaniu. :roll:
NIedawno przechgodziło moje stadko kolejny atak calici - obyło się bez antybiotyków, ale z wypływem z oczu, nosa, kichaniem, kasłaniem, ślinieniem się, smrodkiem z pyszczka itp. Wszytstko w granicach nie wymagających leków, ale było. Dzisiaj Nutka miała wizytę przeglądową i w pyszczku z zębami jest ok, a przeciez nie jadła i się mocno śliniła. Mika też się slini i marudzi nad miseczką, więc podejrzewam, ze to też wirus. Narazie muszę się zająć Nutką, potem zobaczę jak będzie i która kocica będzie kolejna do wetki. Wetka mi dzisiaj powiedziała, ze jest jakas masakryczna epidemia calici - co drugi kot choruje, wirus zmutował, jest niebezpieczny. I że znajomy jej wte mówi, ze w Anglii też tak jest.
Trzeba uważać.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro paź 30, 2013 10:03 Re: WAW-Mikunia. Drapaczkowe szaleństwa i zabiegi.

Pierwszy mega zaległy zabieg już za nami - Nutusia. Jest już ok, wczoraj wieczorem przyszła się do mnie przytulić, ale miałam swój maleńki koszmar, gdyż dość długo metabolizowała narkozę i rzucało nią (tzn przewróciła się na bok i podskakiwała w górę uderzająć bokiem i łebkiem o wszystko co się da, podłogę, ścianę, fotewl,m wannę). Trzymałam ją w transporterku, w którym też nią rzucało i rzucała się razem z nim. No wiedziałam o pobudzeniu w efekcie podania ketaminy, ale nie wiedziałam, że może mieć aż taki przebieg, więc się przeraziłam. Na szczęście przeszło, wczoraj cały dzień była "normalnie pobudzona" tzn biegała jak szalona, ale już nie stanowiła dla siebie żadnego zagrożenia, bała się mnie, ale wieczorem już wszystko wróciło do normy. Po takim incydencie moje stadko też było przerażone. Mika wskoczyła na słupek w kuchni, pod sam sufit i się darła, bo nie mogła zejsć. Gdy ją chciałam ściągnąć to chciała w panice przede mną uciekać, więc odpuściłam, ustawiłam krzesła, położyłam kocyk i po jakimś czasie zeskoczyła.

Ufff :D

Drapak w mocnym użyciu no i okazało się, ze drugi hamaczek, wiszący zdecydowanie niżej, tuż nad podłogą też może być fajny. Mikusia lubi tam spać. Milenka uwielbia najwyższą półkię, czego zazdroszczą jej Mika i Nutka i wykorzystują czasami sytuację i siadają tam. Wtedy Milena syczy i warczy, ale bez efektu, wiec siada troszkę niżej.

Z ustaleń z wetką pewnie będziemy wycofywać stopniowo lek dla Milenki, zmniejszać dawkę, ale to po kontrolnej wizycie. Ona już bierze go pół roku. Z Miką mam iść na kontrolę (mija rok niedługo, trzeba sprawdzić uszy i pysk, bo czasem się ślini i ta ślina nieładnie pachnie), z Rudą Łapą na kontrolne badanie krwi, aby sprawdzić poziom kreatyniny i mocznika. DeeDee ciągle sapie i i ma zatkany nosek, więc sprawa endoskopii jest ciagle otwarta. Ale mam co robić, a to nie jest najpilniejsze, więc jeszcze mam czas na podjęcie decyzji.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw paź 31, 2013 16:50 Re: WAW-Mikunia. Drapaczkowe szaleństwa i zabiegi.

Dopiero teraz doczytałam, że kicia miała urodziny :1luvu: Proszę ją w moim imieniu wygłaskać, wycałować i podrapać pod brudką :1luvu:
Ostatnio edytowano Czw paź 31, 2013 16:58 przez iwaka, łącznie edytowano 1 raz
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2712
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Czw paź 31, 2013 16:58 Re: WAW-Mikunia. Drapaczkowe szaleństwa i zabiegi.

Życzymy z :kotek: Szyszką i :kotek: Morisem wszystkiego najsłodszego :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2712
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Pon lis 18, 2013 14:46 Re: WAW-Mikunia. Drapaczkowe szaleństwa i zabiegi.

Dziś dotarłam w końcu z Mika na kontrolę. Wieści średnie. Mniejsza lewa nerka (no już tak mniejsza namacalnie, a nie minimalnie). W uszku odrasta polip, jest maleńki, trzeba obserwować i pilnować co się będzie z nim działo. Zależnie od wyników krwi dzisiejszych będzie można lub nie podać steryd, który moze ten polip rozpędzić. Ale też moze tak być, ze będzie odrastał powoli i nie trzeba będzie nic robić. W najgirszej wersji zdarzeń - kolejna operacja.
W pysiu plazmocytarne zapalenie dziąseł mimo usunietych ząbków. Został pobrany materiał na posiew i jeśli wyjdzie coś mega niedobrego to Mika dostanie antybiotyk, a jak jakis standard to zostawiamy to.

Milenka była w zeszły wtorek - wetka zadowolona z odrośnietego futra, choć na łapkach jest mniejsze co moze swiadczyć o tym, zę ona łapy wylizuje cały czas tylko znacznie mniej intensywnie.
Milenka mniej zadowolona z wizyty - każde słowo, zdanie, wypowiedź wetki została osyczana z intensywnym patrzeniem prosto w oczy.
Wet: "Jak ona się czuje"
Milenka: psssssssyyyy!
Ja: W miarę dobrze itd.
Wet: Od kiedy bierze ten bioxetin?
Milenka: psssssssyyyyyyy!
Ja: .....
I tak to wyglądało. Na koniec wizyty poprosiłam wetkę o podanie Milenie tabletki na odrobaczanie i bioxetinu, żebym jej już nie musiała męczyć po powrocie do domu. Milenka czekała uważnie cały czas wpatrzona w wetkę. Ale była cisza. Więc na to wetka:
Wet: No, Milenka!
Milenka (natychmiast): pssssyyyyyyy! A wetka myk tabletkę do pyska.
Wet: Milenka!
Milenka: pssssyyyyyyyy! I wetka podała drugą tabletkę.
Przynajmniej było łatwo.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lis 19, 2013 14:29 Re: WAW-Mikunia. Drapaczkowe szaleństwa i zabiegi.

Mika ma kreatyninę 1,7 - czyli na granicy normy, a nawet według jaiegoś zagranicznego nerkowego stowarzyszenia już ponad normę. W kazdym razie trzeba już uważać, kontrolować. Poza tym ma niskie albuminy i mam zrobić badanie moczu z okresleniem stosunku białka do kreatyniny, bo moze miec lecziutki białkomocz, gubić białko. Będę łapać.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lis 20, 2013 21:14 Re: WAW-Mikunia. Drapaczkowe szaleństwa i zabiegi.

Narazie łapałam Mikę, aby dwie krople płynu do ucha wkropić. Byla tak przerazona, wrzeszczała , uciekala w panice jakbym ją co najmniej na jakies tortury łapała. 20 min joggingu z rana. Udało sie, ale mam nadzieję, że moja inna strategia okaze sie skuteczna tzn picie kawy w łóżku, bo wtedy Mika przychodzi i układa mi się na brzuchu tyłem do mnie. Dzisiaj tez tak było, ale mnie kichanie gwałtownie chwyciło i uciekla w popłochu, razem z Notka zresztą. Bedę próbować.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lis 28, 2013 22:18 Re: WAW-Mikunia. Drapaczkowe szaleństwa i zabiegi.

Mikuś ma duży dystans do mnie, delikatnie rzecz okreslając, spowodowany łapaniem na 2 krople do ucha. Nie odpuszczam, bo wizja, ze woszczyna drażni odrastający polip i robi się nieustanny stan zapalny w efekcie kt órego polip rośnie jest dla mnie odpowiednią motywacją, aby się jej pozbyć. Ale Mika jest przerażona. I w efekcie dzisiaj 12 godzin nie korzystała z kuwety, bo chciałam jej mocz do badania złapać. Coś mi się zdaje, zę uda się dopiero, gdy zakończymy rozpuszczanie woszczyny, inaczej ona ze strachu przed moim knuciem się po prostu nie załatwia.

Milenka miała znów pogorszenie związane z moją nieobecnością. Teraz jest już lepiej, ale okłada wszystkich łapą i jest z siebie dumna.

DeeDusia buczy, sapie i dyszy... boję się, ale endoskopia chyba jest nieunikniona...

Notka i Nutka mają zalew siostrzanej miłości - ogrom czasu spędzają przytulone do siebie, gadają ze sobą, wzajemnie się myją itp. Aż do tego stopnia, zę Notka nie przychodzi do mnie spać. Wczoraj ją przeuprzejmie poprosiłam to przyszła. No ale nie wytrzymuję tej konkurencji :wink:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt lis 29, 2013 20:39 Re: WAW-Mikunia. Drapaczkowe szaleństwa i zabiegi.

Mika tak się mnie boi, ze nawet wczoraj ze strachem biegała i zwiewała przede mną w trakcie naszych wieczornych zabaw. Gdy w końcu ją "przyłapałam" na drapaku wygłosiłam przemowę. Patrząc prosto w jej żółte oczyska utkwione we mnie tłumaczyłam dlaczego musi ze mną współpracować i pozwalać sobie na wpuszczanie kropel do uch, dwóćh kropel. Że to nie boli i ze robimy to ze względu na dziada polipa.
Dzisiaj pomyślałam, ze jeszcze przed wyjściem moze spróbuję jej wkropić te krople, aby potem już w czasie zabawy nie stresować kotecki. Fakt, ze podeszłam trochę z innej strony, ale gdyby chciała to by zwiała, jestem tego pewna. Wzdrygnęła się, ale została na miejscu a ja zdecydowanym głosem przypomniałam jej o czym wczoraj mówiłam, co jej tłumaczyłam. Cały "zabieg" zajął 3 minuty! No. :wink:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro gru 04, 2013 10:52 Re: WAW-Mikunia. Drapaczkowe szaleństwa i zabiegi.

E tam przemowa. Dla MIki to horror i nikt jej nie przekona, ze to jest inaczej. Polujemy na siebie nawzajem. Niestety tak się porobiło, ze teraz jestem dla niej bezpieczna tylko, gdy leżę. Przychodzi, przytula się, nawołuje do głaskania. W dzien przede mną zwiewa. :roll: W związku z tym polowanie na mocz bezskuteczne. A nawet istnieje ryzyko skutku odwrotnego - lęku przed kuwetą. Teraz już zaczynała sikanie i wyskoczyła z kuwety. Poszła spać, i tak będzie spała do popołudnia. No moze wyjdzie wcześniej, bo ja zaraz wychodzę.
W posiewie z pyszczka Miki nie wyszło żadne świństwo :ok: :ok: :ok:
Milenka lepiej. Ona ma takie spadki samopoczucia i wtedy się bardziej liże, sinusoida. Teraz jest dobry czas.
DeeDee przeraźliwie sapie, buczy i dycha. Martwię się.
Nutka i Notka w zwartym szyku chcą wykończyć Rudą Łapę. :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 107 gości