wiesiaczek1 pisze:ja się zgłosiłam, że tam odbiorę,
A to co innego - ja zapłaciłam za przesyłkę.
Moderator: Moderatorzy
wiesiaczek1 pisze:ojejejejejejej , kiedy będzie można odebrać w TESCO
Sihaja pisze:No to teraz wielkie pakowanie i wysyłanieDo tej pory byłam spokojna, ale teraz, jak już wiem, że są, to niecierpliwość mi się włączyła. Bardzom ciekawa...
Villentretenmerth pisze:Koty to potrafią pomagać, co? Niezastąpione wręcz są w pomaganiu. Te kocie łapki zamykające koperty, te języczki zlizujace klej... Nie wiem jak Poczta Polska radzi sobie bez kotów? 8O
boniantos pisze:Villentretenmerth pisze:Koty to potrafią pomagać, co? Niezastąpione wręcz są w pomaganiu. Te kocie łapki zamykające koperty, te języczki zlizujace klej... Nie wiem jak Poczta Polska radzi sobie bez kotów? 8O![]()
![]()
Axa76 pisze:No zaraz, a skąd wiecie, kto tam na zapleczu siedzi?
boniantos pisze:a ja myślę, że może coś być na rzeczy i jednak się gdzieś ukrywają. Zadzwoniłam dziś na pocztę, na której będę realizować wysyłkę. Ok. 210 przesyłek poleconych (dużych i ciężkich kopert tekturowych) i ok. 20 paczek. Sporo. Do zaniesienia i do przerobienia. I pani z uśmiechem, że nie mam się czego obawiać, że są po to, żeby obsłużyć, że nie będzie problemu, a jeżeli będzie kolejka, to wezmą i sami wszystko opiszą i oznakują a ja przyjdę po tym jak zadzwoniąodebrać gotowe, potwierdzone nadadnia. Poczta naprawdę się zmienia, więc może ktoś naprawdę za tym stoi... na zapleczu
![]()
boniantos pisze:a ja myślę, że może coś być na rzeczy i jednak się gdzieś ukrywają. Zadzwoniłam dziś na pocztę, na której będę realizować wysyłkę. Ok. 210 przesyłek poleconych (dużych i ciężkich kopert tekturowych) i ok. 20 paczek. Sporo. Do zaniesienia i do przerobienia. I pani z uśmiechem, że nie mam się czego obawiać, że są po to, żeby obsłużyć, że nie będzie problemu, a jeżeli będzie kolejka, to wezmą i sami wszystko opiszą i oznakują a ja przyjdę po tym jak zadzwoniąodebrać gotowe, potwierdzone nadadnia. Poczta naprawdę się zmienia, więc może ktoś naprawdę za tym stoi... na zapleczu
![]()
Ewa L. pisze:
mamaGiny pisze:boniantos pisze:a ja myślę, że może coś być na rzeczy i jednak się gdzieś ukrywają. Zadzwoniłam dziś na pocztę, na której będę realizować wysyłkę. Ok. 210 przesyłek poleconych (dużych i ciężkich kopert tekturowych) i ok. 20 paczek. Sporo. Do zaniesienia i do przerobienia. I pani z uśmiechem, że nie mam się czego obawiać, że są po to, żeby obsłużyć, że nie będzie problemu, a jeżeli będzie kolejka, to wezmą i sami wszystko opiszą i oznakują a ja przyjdę po tym jak zadzwoniąodebrać gotowe, potwierdzone nadadnia. Poczta naprawdę się zmienia, więc może ktoś naprawdę za tym stoi... na zapleczu
![]()
bo liczą na jeden egzemplarzgratis
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości