Ale zwęzić wejście i tak troszkę trzeba, jeżeli mam podjąć próbę leczenia ich w tych polowych warunkach.
Chyba, że ktoś je stąd wyrwie i uratuje!!!

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
margoth82 pisze:Zosik nieśmiało kroi mi się miejsce w łazience, więc jakby co to tego jednego może będę mogła upchnać
margoth82 pisze:Zosik,
łap tego najchorszego. W Katowicach popołudniu/wieczorem moge odebrać, bo codziennie tam do pracy jeżdżę.
Czarna puma pisze:Zosik mam nadzieje,ze to tylko chwilowy brak tych kociat i ze zaraz sie pojawia...,bo nie che myslec,ze ta osoba mogla je tez wytruc??
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 93 gości